To już lepiej kupić tego mdsa czy jakąś amzonke, mam langrena 800l w kwasówce z 2017r i raczej drugi raz bym nie kupił. To co z kwasówki wygląda jak nówka, ale rama to kupa rdzy mimo że po każdej robocie myty, ropowany i garażowany. Mieszadło może i nie mieli, ale wsypać pełnego wapna i praktycznie nic nie daje musiałem szpadlem co chwilę dziobać. Do tego płaskie dno przez co zostawia sporą ilość nawozu. W moim trzeba było wiercić otworki na tym profilu od regulacji dawki bo te pokrętła bez tego nie trzymały dawki bo dźwignie przy otwieraniu je przedstawiały na większą, z czasem to poprawili. Przy ciągniku z wydajniejszą hydrauliką niż c330 siłownik podczas zamykania tak napier... tymi dźwigniami że aż strach. Z tym równomiernym siewem też nie było tak kolorowo na początku. Trzeba było kombinować z ustawieniem łopatek bo przy ustawieniu według tabeli robił pasy jak cholera. Metodą prób i błędów oraz killku wskazówek kolegów z forum udało się dojść do prawidłowych ustawień. Szerokość siewu też nie do końca się pokrywa z tym co deklaruje producent, bo na 18m to co najwyżej grubszą granule rzuci. Mocznik na 15m ledwie co, saletrę jakoś daje radę. Ogólnie to lepiej kupić używkę renomowanej firmy niż te tanie polskie wynalazki i mówię to z własnego doświadczenia. Za dużo dziś płacimy za nawozy by później eksperymentować na polu z ustawianiem tych polskich rupieci w których tabela w ogóle się nie pokrywa z tym co dzieje się na polu.
No więc tak Sadzi normalnie tylko taśma wolniej chodzi czerpiąc więcej Czyli można jechać szybciej Stara sadzarka miała 62 67.5 cm na redlice Przerobiłem na 70 cm ale gdy było dużo ziemniaków ok 50 60 ton z hektara Wielka ilość było zielonych Wiadomo mało miejsca w oborywce a zielone to odpad za grosze Następna sprawa to większy zasobnik bo nie 200 kg tylko 800 i co najważniejsze to to abym robił sam a nie szukał osób do kontroli Jeszcze można kamerę zamontować Na tyle jest formownica formującą rzędzie