MarcoWzu 4 Opublikowano 15 Maja 2009 piękne przyczepki...ile cie wyniosły???to są 8t czy 10t??? Odnośnik do komentarza
Markus 27 Opublikowano 15 Maja 2009 Gratuluje zakupu , pięknie sie prezentują... Odnośnik do komentarza
Pronar82a 183 Opublikowano 15 Maja 2009 O kurde, sprzęt normalnie miód malina aż dech zapiera w piersi, to są 10 tonowe. Piękne normalnie!! Odnośnik do komentarza
Pronarek82a 1 Opublikowano 15 Maja 2009 Ładne ładne Ale to nie szkoda kasy ładować w przyczepy? Te przyczepy to steropian wozic w tych czasach, takie mocne. Odnośnik do komentarza
Pronar82a 183 Opublikowano 15 Maja 2009 Czy ja wiem czy taki styropian, moja 8 tonowa waży deczko ponad 3 tony, a producent podaje że niby mają ważyć 2990... Z tego co zauważyłem to przyczepka nawet solidna, ładnie wykonana itp @Pronarek82a wiesz, jedni wolą nowy sprzęt a inni wolą męczyć się starymi sprzętami, ja jestem jednak zwolennikiem nowego sprzętu Odnośnik do komentarza
Radek82 0 Opublikowano 15 Maja 2009 Wiesz, Pronar82a wolec to jedno, a kupić to drugie. Jesli sie nie ma duzo wolnej kasy i odpowiedniego arealu to po co brac nowe przyczepki? Przeciez to tylko tyle ze sa one szczelne ale materialy ktore byly kiedys a te obecne to teraz jest tandeta. A uzywane przyczepe se mozna pianka uszczelnic i elegancko ziarno wozic i sie nie martwic. A jesli mam dac za taka 10- tonowke ze 40 tysiecy to wole kupic dwie 4,5 tonowki po 3 tysie do remontu i je zrobic samemu na glanc co mnie wyniesie gdzies 3 tysie na jedna i mam eloeganckie przyczepki za troche ponad 1/4 ceny nowej. Odnośnik do komentarza
Root Admin yacenty 4152 Opublikowano 15 Maja 2009 a ja wole HLke w srednim stanie za 5-7tys, dołożyć 2-3tysie w remont i za 10 masz super przyczepke o ładowności 8-9 ton Odnośnik do komentarza
sthil007 62 Opublikowano 15 Maja 2009 Za 5-7 tys zł mozna kupić zajechanego szrota z cieknacymi siłownikami łysymi gumami krzywą rama i pewnie jeszcze bez papierow. A tutaj kolega ma dwie nówki wszystko NOWE w hlke za 5 tys trzeba by włozyc 20 tysiecy żeby byla w tym stanie. Odnośnik do komentarza
deer 180 Opublikowano 16 Maja 2009 Koledze gratuluję zakupu . Jednak ja raczej nowej przyczepy w obecnych czasach bym nie kupił. Co tu gadać w rolnictwie coraz więcej transportu wykonuje transport zewnętrzny (nawozy przywiozą, paszę przywiozą itp). A praktycznie to przyczepy w gospodarstwie zwłaszcza z produkcją trzody to chodzą tylko w żniwa. W zeszłym roku nie wywoziłem nawet sam zboża na paszarnię, bo za tyle ile mi policzyła za transport f-ma paszowa, to by mi z ledwością na paliwo starczyło, a gdzie czas i reszta . Ja kilka lat temu za cenę jednej przyczepy ze zdjęcia (no może ciut więcej) przyszykowałem sobie dwie przyczepy samochodowe, na które normalnie ładuję 32 T pssszenicy. Fakt że one są ciut wyjechane (resory, trochę luzy gdzieniegdzie ), ale samochody z nimi gnały po 90 / godz., to przy ciągniku co bujam się na maks 40/godz to pochodzą tyl że jeszcze mnie przeżyją. Jednak to moja opinia i nikt się z nia nie musi zgadzać. Jeszcze raz gratuluję nowych nabytków i żeby długo i bezawaryjnie służyły . Odnośnik do komentarza
darek1972 126 Opublikowano 16 Maja 2009 Ładne przyczepki i muszą trochę powozić żeby się zwróciły. Też mam znajomego co kupił nową pronarkę i używa jej 4 dni w żniwa a poza tym cały rok stoi bo za szkoda do nawozów, żwiru i kamieni bo farba na podłodze się zerwie :lol: Odnośnik do komentarza
Grzenio 18 Opublikowano 16 Maja 2009 to są 10t, dzięki wszytkim za komentarze zarówno za dobre jak i za złe sam osobiście uważam że starego sprzętu nie ma co kupować a używane zrobione za 25 tys też nie ma sensu, no i nie wiem czy hl kupisz za 7 tys chyba że jak już ktoś pisał szrota totalnego i za 3 tys to chyba blache na podłoge nową tylko kupisz bo na nic więcej nie wystarczy a opony siłowniki do regeneracji, hamulce, opony no i praca własne i CZAS których nigdy nikt nie wlicza..... więc wyjdzie wszystko z 15 tys i co to za interes a narobić się trzeba.... i dalej nie bedzie to to samo co nowe. wiem coś o remontach bo wszystkie przyczepy które miałem do tej pory (7 sztuk) remontowałem sam i wiem ile wysiłku, kasy i nerwów to kosztuje. a 6 tonówki mnie nie ratują bo mam 6 sztuk i nie bedę z nimi latał w żniwa w tą i z powrotem, a zboża troche jest. Odnośnik do komentarza
Vitasem 171 Opublikowano 16 Maja 2009 Grzenio ma rację,jest okazja na wymianę sprzętu za pieniądze UE to trzeba korzystać sam wymieniam przyczepy na Metaltechy 8t i wyjdą mnie po 17,5tys.sztuka po odliczeniu Vat i dotacji. Odnośnik do komentarza
Grzenio 18 Opublikowano 16 Maja 2009 Widze że czasem ktoś się ze mną zgodzi Mnie 10t wyjdą po 20 tyś odliczając vat i prow, więc warto było wziąć Odnośnik do komentarza
deer 180 Opublikowano 16 Maja 2009 @Grzenio piszesz że z 6 tonowymi nie bedziesz latał . A te co sam będą wozić ? Powiedz mi czym się rózni D 55 od tej przyczepy poza wiekiem i wpisem w dowodzie rejestracyjnym ? Odnośnik do komentarza
Grzenio 18 Opublikowano 16 Maja 2009 Rózni się tym że na te 2 przyczepy załaduje tyle co na 3,5 6-tonowej. I tym jeszcze że w żniwa do skupu jadąc nimi 2 razy zawioze 42 tony, a jakbym miał 6 to musiałbym jechać 3 razy a i tak 42t bym nie zawiózł. A jak wszyscy wiedzą teraz żniwa trwają tydzień i wszyscy uwijają się jak mogą, bo oczywiście reszte miesiąca pada deszcz.... I jeszcze coś, nie będe zakładał podwójnych burt na 6t polska przyczepę bo bedzie to za duże obciazenie, a ja nie chce połamac przyczep jak co niektórzy...... Odnośnik do komentarza
deer 180 Opublikowano 16 Maja 2009 To załóż do D 55 takie same wysokie burty i załadujesz nawet ciut więcej . I waga samej przyczepy będzie większa . EDIT: Na dwóch D55 woziłem ponad 18 T pszenicy z burtami 1m. a tu jak się nie mylę są burty 1,2m . Powierzchnie podłogi T672/1 ma mniejszą niż D 55. A i średnicę bębnów hamulcowych ma mniejszą T7672/1 od D55, bo D55 była seryjnie przystosowana (tylko inne opony) do ciagnięcia za samochodem. Także licząc że D55 to konstrukcja sprzed jakich 30 lat, to ta T672/1 za te pieniądze to jakies nieporozumienie. To jest moje zdanie i ja bym tej nawet z refundacją nie kupił, wolałbym jakiegos nowego zasława, albo z pom szczecinek lub z pom augustów. Twój wybór jednak szanuje bo kupiłes ją nie za moje pieniądze . Odnośnik do komentarza
Vitasem 171 Opublikowano 16 Maja 2009 @deer jak nie widzisz różnicy między d-55, a nowymi przyczepami twoja sprawa.Użytkuje przyczepy d-55 od 20 lat mocne,8ton z nadstawkami to nie problem lekko chodzą po asfalcie gorzej na polu(waskie opony).Ale mam już dość dźwigania 4,5metrowej burty, a jak sie rocznie przewozi około 300 ton płodów rolnych to ma to już znaczenie, a w nowych przyczepach mamy dolny wysyp i nie ma problemu.Dla mnie są to już obiekty muzealne trzeba iść z postępem. Odnośnik do komentarza
pioter 46 Opublikowano 16 Maja 2009 @deer no już przyznaj się, że zazdrościsz... miałbyś takie dwie nówki to cały zestaw byłby zielony, a tak jest zielono, niebiesko siwy... Odnośnik do komentarza
deer 180 Opublikowano 16 Maja 2009 @Vitasem zgodz się z Toba że trzeba iść z postępem . Jednak dla mnie nie jest postepem zastapienie D55 pronarem T672/1, dla mnie jest to tylko odtworzenie substancji gospodarstwa. @Grzenio przeczytaj dwa poprzednie moje posty, napisałem wyraźnie że to moje zdanie, a Twój wybór szanuje choć ja bym napewno takiego niedokonał. Chyba wolno wyrażać własne zdanie ? @pioter no na to wychodzi . Odnośnik do komentarza
Grzenio 18 Opublikowano 16 Maja 2009 Wolno, ale najpierw to Ty przeczytaj moje, bo chyba nie czytałeś całych.... Odnośnik do komentarza
przem 37 Opublikowano 16 Maja 2009 @grzenio nie spinaj sie tak, każdy moze miec swoje zdanie jak chcesz prowadzic dyskusje to na konkretne argumenty a nie docinki, zestaw fajny ale ja zgadzam sie z @deer-em nowe przyczepy to statni sprzet jaki bym kupil do gospodarstwa, po pierwsze za malo wykorzystywane, transport samochodowy jest tanszy i coraz czesciej zapewniany przez dostawców srodków do produkcji lub odbiorców produktów rolnych, po drugie nowe przyczepy nie wplywaja na plony, natomiast zakup lepszych maszyn uprawowych bardziej precyzyjnego opryskiwacza lub rozsiewacza ma wymierne korzyści i mozna liczyc się z tym że taki zakup zwruci sie w ciagi najbliższych lat, a jesli ktos wydaje taka kase na nowe przyczepy zeby szybciej wozic zboze do skupu w żniwa to osobiscie doradził bym mu pobudowanie magazynu lub silosów a nie zakup przyczep. Co do jakosci nie moge sie wypowiadac bo nie użytkuje takiego sprzetu ale slyszalem wiele nie pochlebnych opinii o nowych rolniczych przyczepach i to od osób które je sprzedają wiec dało mi to wiele do myślenia, osobiscie uważam ze najsolidniejsze sa przyczepy samochodowe, bo skoro są przystosowane do prędkości 80-90 km/h to współpracując z ciągnikiem rolniczym jadącym 40km/h wytrzymaja naprawde więcej niz przyczepa typowo rolnicza. Odnośnik do komentarza
Grzenio 18 Opublikowano 16 Maja 2009 @przem jakbyś poświęcił chwilę i zajrzał do mojej galerii to byś wiedział dlaczego wziąłem przyczepy pod PROW..... Odnośnik do komentarza
iron 1040 Opublikowano 17 Maja 2009 moje gratulacje,oby spisywały się jak najlepiej.faktem jest że kupując przyczepy na PROW jest to już bardziej opłacalne bo p[owiedzmy że za 20 tyś. masz nową przyczepę a jak już pisali koledzy kupic używkę i dołożyć do niej to prawie na jedno wyjdzie.ja osobiście taż nie kupiłbym nowej przyczepy bo musze jeszcze zainwestować dużo kasy w inny sprzęt.także co gospodarstwo to inne priorytety, a sam osobiście myślę nad zakupem jakiejś samochodowej przyczepy Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się