Skocz do zawartości

Claas Lexion 405


Przemek15

Do niedawna jedyny w Polsce kombajn ze składanym hederem, a teraz widzę, że ktoś sobie używkę ściągnął B) Taki heder jest ok. 60% droższy od zwykłego. Tutaj przy Lexionie jest założony heder C540 o szerokości roboczej 5,4m, zaś po złożeniu równe 3m. Nowy heder zwykły tego typu kosztuje 15 tys. euro netto, zaś składany 30 tys. euro netto. Tylko chyba o jednej rzeczy zapomnieliśmy, żeby uwzględnić? Ciekawe czy ktoś zgadnie? ;) Znam dokładnie budowę i szczegoły działania tego hederu, więc jak coś mogę udzielić informacji. Główną wadą oprócz tzw. ceny jest zbiór rzepaku. Geringhoff to lepiej rozegrał. Kto był na Agritechnice to wie o czym mówię :)

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

Piękna maszyna. A te hedery to widziałem w katalogach Claas'a, nigdy z bliska, ale widać że bardzo ciekawa konstrukcja... Mógłbyś mi powiedzieć na jakiej zasadzie jest zabezpieczany i spinany po rozłożeniu? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Nieprawda że jedyny 3 lata temu już u mnie w okolicy śmigał dominator Maxi z c540 w tej wersji

A co do tej rzeczy to chyba chodzi o prowadzenie tego składu tzn że praktycznie nic nie widać co jest 2h przed urządzeniem tnącym

 

EDITA kiedy pochwalisz się filmem z GIGANTEM

Odnośnik do komentarza
Gość Bobek_Farmer

Opublikowano

Przemek czyja wiem, czy jedyny w komisie w Przasnyszu stał/stoi Dominator z hederem 4,5 metra. W sumie to szkoda, że nie robią takich hederów z Vario.

Odnośnik do komentarza

Kolega ma taki heder przy medionie. Z tego co mi wiadomomo to 3 lata temu cena jego podchodziłą pod 28 tyś. o stole do rzepaku można zapomnieć, :( a co do awaryjności to wiem że po kilku dniach pracy miał problem ze złorzeniem ale po interwencji serwisu wszystko jest w pozadku.

Odnośnik do komentarza

Powiem tak kolega u mnie miał Lexiona 460 z takim hederem 5,4 m po dwóch latach eksploatacji sprzedał go ponieważ: brak jest możliwości założenia stołu do rzepaku , na przenośniku pochyłym od ciężaru popękały mu mocowania siłowników od autocontura, przy hamowaniu kombajnu podczas jazdy powodował unoszenie tylnej osi oraz przesuwanie go (to wspólczuje tym co maja mmniejsze kombajny).Powyższy heder zastąpił zwykłym nieskładanym c 600 i koniec problemów. Ponadto ceny części do hydraulicznie składanego są wiele droższe a montaz zwykłego na wózek też nie zajmuje dużo czasu ale wybór należy do każdego . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Piękna maszyna. A te hedery to widziałem w katalogach Claas'a, nigdy z bliska, ale widać że bardzo ciekawa konstrukcja... Mógłbyś mi powiedzieć na jakiej zasadzie jest zabezpieczany i spinany po rozłożeniu? Pozdrawiam

W dużym skrócie powiem tak. Napęd na kosę i ślimak jest podany z obu stron, zaś na motowidła z jednej lewej strony poprzez wariator i wałek przegubowy. Obie połówki ślimaka i nagarniacza łączą się po środku sprzęgłem kłowym. Ważnym elementem, który ostatecznie spina obie połówki mechanicznie jest hak w podłodze załączany hydraulicznie, dlatego bardzo ważne jest, żeby podczas rozkładania do pracy przytrzymać trochę dłużej zielony przycisk aż usłyszymy charakterystyczny trzask, gdyż olej z wiadomych przyczyn na koniec dopływa do siłownika w podłodze. Jeśli chodzi o zabezpieczenia to po skończonej pracy w polu przed złożeniem trzeba maksymalnie podnieść motowidła, a następnie je cofnąć. Po pierwsze wtedy mamy maksymalnie zmiejszoną szerokość transportową po złożeniu, a po drugie jeśli te warunki nie będą spełnione (są czujniki stykające obwód) i dźwignia centralna po lewej stronie przy gardzieli nie zostanie zaciągnięta, to czerwony przycisk składania jest nieaktywny. Brakuje jednak bezpośredniego zabezpieczenia przy składaniu dla wałków. Jak się nie zauważy, że nie zostały odpięte to można je rozerwać. To jest myślę m.in. powód, dla którego panel sterowniczy jest na zewnątrz maszyny, a nie w kabinie. Takie pośrednie zabezpieczenie, żeby szybciej można było zareagować.

 

Nieprawda że jedyny 3 lata temu już u mnie w okolicy śmigał dominator Maxi z c540 w tej wersji

A co do tej rzeczy to chyba chodzi o prowadzenie tego składu tzn że praktycznie nic nie widać co jest 2h przed urządzeniem tnącym

 

EDITA kiedy pochwalisz się filmem z GIGANTEM

Po pierwsze zapomniałem zaznaczyć, że jest to jedyny sprzedany jako nowy (przez Korbanka) Claas ze składanym hederem. Wyprzedzę pytanie i powiem, że został gdzieś na podkarpacie sprzedany. Używek może być faktycznie więcej sprowadzonych z zagranicy. Ale mówiąc szczerze nie spodziewałem się, że gdzieś są. Na allegro itp. nigdy nie zauważyłem. Jeżdżąc po ludziach po całej Polsce też nie. Do tego w Korbanku też się nie spotkali, a oni przecież mają taką wiedzę serwisując zarówno swoje jak i nie swoje Claasy, że by do nich dotarło, że ktoś w Polsce to ma.

 

Po drugie ta zagadkowa rzecz to fakt, że za wózek do hedera płacisz oddzielnie (10 tyś. euro netto), który tak naprawdę trzeba doliczyć do ceny hederu zwykłego i wychodzi już nie 15 a 25 tys. euro. Do hedera składanego z oczywistych względów wózka nie trzeba kupować

 

Po trzecie filmik z Gigantem wstawię dzisiaj, najpóźniej jutro. Sorki wszystkim za opóźnienia. :)

 

Przemek czyja wiem, czy jedyny w komisie w Przasnyszu stał/stoi Dominator z hederem 4,5 metra. W sumie to szkoda, że nie robią takich hederów z Vario.

Wyżej już wytłumaczyłem moje nieprecyzyjne stwierdzenie. Swoją drogą Wieczorek nigdy sie mi nie chwalił, że takie coś u niego było. Zaglądam tam ze dwa razy w roku. Ostatnio byłem na początku sierpnia to straszne pustki były. Jeden MF, jeden Claas i jeden John Deere. Kiedy ostatnio byłeś w Klewkach? Co teraz u nich stoi?

 

Przejedż się na opolszczyzne jeszcze i pare sztuk do kolekcji bedzie.

Na opolszczyźnie byłem pierwszy raz jadąc do Kietrza. A mógłbyś podać dokładnie gdzie one pracują i z jakimi modelami Claas'a? :)

 

znalazlem 7.5 pol metra z capello. za 90 tys zł. 2008 rok prod.

A gdzie ten heder jest na sprzedanie?

 

Słyszałem że te hedery maja spore tendencje do awarii.

Użytkownik, u którego byłem nie narzekał na awaryjność

 

i chyba tylna oś musi być dociążona

Zgadza się. Musi też być założony trzeci siłownik do gardzieli tak jak do kuku

 

Jestem ciekaw czy gardziel nie dostaje po d*pie :/ Takie wychylenie... lub siłowniki :unsure:

Na pewno dostaje. Z tego powodu też nie stosuje się szerszych hederów składanych ze względów bezpieczeństwa na drodze.

 

osobiscie uważam ze lepsze jest rozwiązanie gdzie elementy hedera układają sie jeden nad drugim.

Tak robi Geringhoff, Capello i Cressoni. A czemu lepsze? Widoczność w transporcie oceniłbym trochę wyżej dla Claasa choć na tym zdjęciu widać, że też nie najlepiej ona wygląda. Ciężar hedera też jest trochę mniejszy dla tej samej szerokości roboczej przy Claasie w porównaniu do składanych w górę

 

Kolega ma taki heder przy medionie. Z tego co mi wiadomomo to 3 lata temu cena jego podchodziłą pod 28 tyś. o stole do rzepaku można zapomnieć, :( a co do awaryjności to wiem że po kilku dniach pracy miał problem ze złorzeniem ale po interwencji serwisu wszystko jest w pozadku.

Coś czuję, że Twój kolega ma tego jednego rodzynka, którego sprzedał Korbanek? :)

Odnośnik do komentarza
Gość Bobek_Farmer

Opublikowano

O tym hederze mówił mi mąż kuzynki, jak był u niego po coś do Domina, kiedy dokładnie to było już nie pamiętam. Do Wieczorka jeździsz jak jesteś u dziadków?

Odnośnik do komentarza

hihi 15 tys zl euro netto :D

 

ten Lex nie jest chyba zbyt dużu? <200KM?

Na ilu ha śmiga, skąd jest?

To jest najmniejszy Lexion z serii 400. Silnik Perkins 170KM. Jak dobrze pamiętam niecałe 200 ha, a kombajn pracuje niedaleko Środy Wielkopolskiej

 

Powiem tak kolega u mnie miał Lexiona 460 z takim hederem 5,4 m po dwóch latach eksploatacji sprzedał go ponieważ: brak jest możliwości założenia stołu do rzepaku , na przenośniku pochyłym od ciężaru popękały mu mocowania siłowników od autocontura, przy hamowaniu kombajnu podczas jazdy powodował unoszenie tylnej osi oraz przesuwanie go (to wspólczuje tym co maja mmniejsze kombajny).Powyższy heder zastąpił zwykłym nieskładanym c 600 i koniec problemów. Ponadto ceny części do hydraulicznie składanego są wiele droższe a montaz zwykłego na wózek też nie zajmuje dużo czasu ale wybór należy do każdego . Pozdrawiam

Po pierwsze nie brak możliwości założenia stołu do rzepaku tylko trudności. Po drugie czy ten gość założył balast na d*pę? Zakładanie na wózek jest coraz lepiej usprawniane, ale nadal czas tu i tu to przepaść. Mierzyłem stoperem czas gościowi i przestawił heder z transportu do pracy w 2 min. i 43 s. Poniżej 10 minut nie masz szans zejść przy zwykłym hederze, a tak realnie mówiąc to 20 min. do pół godziny. Weź jeszcze pod uwagę, że w rzeczywistości nie ma często miejsca, żeby się rozkładać z wózkiem. Na szosie tego nie będziesz przecież robił ;)

 

a czy z tak złożonym hederem można poruszać sie po drodze?

Nawet trzeba ;)

Odnośnik do komentarza

@Przemek15, nie moge ci nic zgwarantować, bo te kombajny tam są i na stałe i przelotowo, poprostu mają je rolnicy-handlarze. Spotkac najczęściej to Głogówek i okolice poprzez Gostomie, Białą, Pogórze.

Odnośnik do komentarza
Po pierwsze nie brak możliwości założenia stołu do rzepaku tylko trudności. Po drugie czy ten gość założył balast na d*pę? zakładanie na wózek jest coraz lepiej usprawniane, ale nadal czas tu i tu to przepaść. Mierzyłem stoperem czas gościowi i przestawił heder z transportu do pracy w 2 min. i 43 s. Poniżej 10 minut nie masz szans zejść przy zwykłym hederze, a tak realnie mówiąc to 20 min. do pół godziny. Weź jeszcze pod uwagę, że w rzeczywistości nie często miejsca, żeby się rozkładać z wózkiem. Na szosie tego nie będziesz przecież robił ;)

 

 

Z kąd ten czas do pol godziny? jesli kombajnista jest dobry i umie podjechac pod heder nie zajmuje to wiecej niz 5 minut. Założyc 2 bolce trafic w 2 dziury i podpiąc gniazdo hydrauliki mialo by zając 30 minut?

Odnośnik do komentarza

hihi 15 tys zl euro netto :D

 

ten Lex nie jest chyba zbyt dużu? <200KM?

Na ilu ha śmiga, skąd jest?

To jest najmniejszy Lexion z serii 400. Silnik Perkins 170KM. Jak dobrze pamiętam niecałe 200 ha, a kombajn pracuje niedaleko Środy Wielkopolskiej

 

Powiem tak kolega u mnie miał Lexiona 460 z takim hederem 5,4 m po dwóch latach eksploatacji sprzedał go ponieważ: brak jest możliwości założenia stołu do rzepaku , na przenośniku pochyłym od ciężaru popękały mu mocowania siłowników od autocontura, przy hamowaniu kombajnu podczas jazdy powodował unoszenie tylnej osi oraz przesuwanie go (to wspólczuje tym co maja mmniejsze kombajny).Powyższy heder zastąpił zwykłym nieskładanym c 600 i koniec problemów. Ponadto ceny części do hydraulicznie składanego są wiele droższe a montaz zwykłego na wózek też nie zajmuje dużo czasu ale wybór należy do każdego . Pozdrawiam

Po pierwsze nie brak możliwości założenia stołu do rzepaku tylko trudności. Po drugie czy ten gość założył balast na d*pę? Zakładanie na wózek jest coraz lepiej usprawniane, ale nadal czas tu i tu to przepaść. Mierzyłem stoperem czas gościowi i przestawił heder z transportu do pracy w 2 min. i 43 s. Poniżej 10 minut nie masz szans zejść przy zwykłym hederze, a tak realnie mówiąc to 20 min. do pół godziny. Weź jeszcze pod uwagę, że w rzeczywistości nie ma często miejsca, żeby się rozkładać z wózkiem. Na szosie tego nie będziesz przecież robił ;)

 

a czy z tak złożonym hederem można poruszać sie po drodze?

Nawet trzeba ;)

Odnośnik do komentarza

Tak jak kolega tumek powiedział 5 minut to normalny czas zapinania przez 20 -30 min to zakładaja do bizona - chyba kolego nigdy nie podpinałeś w lexionie hedera. A co do tego pierwszego hederea od Korbanka to jestes w błędzie ponieważ mój znajomy brał lexiona 460 z takim hederem nowego od korbanka w 2001 r. Co do obciażenia tyłu jak masz napęd tylnej osi, przesuniętą sieczkarnię na ramię do cięcia słomy i zamontowany odrzutnik plew to spróbuj zamontować jeszcze obciążenie jednym słowem gratuluję pomysłu. Ze stołem do rzepaku też sa problemy oraz ograniczona jest widoczność podczas jazdy.Wózek do hedera robiony pod korbanka w Płocku zbliżony do oryginału to niecałe 10 tyś Ale każdy wybiera heder pod siebie u nas okazał się on niepraktyczny ale wybór należy do każdego z nas Pozdro.

Odnośnik do komentarza

@przemek15

tu masz link do takiego sameog caplello ten drugi sie skonczyl ale byl identyko tylko zawieszony na innym kombajnie;]

http://www.agriaffaires.pl/uzywany-sprzet/zespol-zniwny/884013/capello-evo-750.html

 

uwazam ze taki lepszy bo chyba nie ma takiej sily nacisku na siłowniki, na moj maly mozg to wygląda to tak jk z przystawkami do kukurydzy.

Nie da się ukryć, że jak heder tak jak w wariancie Claas'a jest mocno wysunięty do przodu to siłowniki mają ciężej, bo środek ciężkości jest dalej odsunięty. To tak jak z maszyną czy narzędziem na TUZ. Ta sama masa, ale jeśli bliżej jest środek ciężkości maszyny względem sumarycznej składowej pionowej siły siłownika (siłowników) podnośnika to TUZ ma lżej. Ale tak jak napisałem po to się tutaj (tak jak przy kuku) zakłada trzeci siłownik, który przejmuje część tego nacisku i odciąża tym samym pozostałe.

 

Do widmoxx

Nie podpinałem nigdy Lexiona ani nie widziałem jak podpinają, ale te 5 min to już chyba przy maksymalnym szcześciu w podjeździe i na wyścigi. A czynności jest trochę więcej niż Tumek napisał. Zanim się pod heder podjeżdza to trzeba jeszcze usadowić się na polu (nazwijmy uwrociu), wyjść z kombajnu i podejść do tyłu, ustabilizować wózek (wysunąć stopę), odpiąć wózek i dopiero podjechać pod heder, trafić w przysłowiowe bolce, lekko unieść, zaryglować u dołu, odbezpieczyć heder od wózka, odjechać od wózka, opuścić heder, odkręcić bądź odryglować szybkosprzęg od gniazda ślepego, zamocować szybkozłącze w gniazdo hedera, założyć wałki Cardana i zabezpieczyć je. Przepraszam, jeśli jakie drobne czynności pominąłem. I to ma trwać 5 minut? Jak widzisz w rzeczywistości wygląda to trochę inaczej niż oszacowania? Z jakich rejonów Ty w ogóle jesteś jeśli można wiedzieć? Nie dość, że piszesz, że gość ma od nowości od Korbanka kombajn ze składanym hederem to jeszcze, że ma tylny napęd, a z tego co wiem żaden Claas nie został przez Korbanka sprzedany z tylnym napędem. Wstaw (ew. wyślij na mój mail) zdjęcie tej maszyny (najlepiej, żeby było widać jakieś ślady tylnego napędu, składany heder oraz nalepkę korbankową to będę miał podstawy, żeby sobie z chłopakami pogadać, że albo mają krótką pamięć albo mnie w ch... robią. Różnie wyglądają rozwiązania poprowadzenia przewodów do tylnych hydromotorów i w różnych miejscach jest mózg ulokowany (sporo kombajnów z tylnych napędem miałem okazję widzieć za granicą), ale nie sądzę, żeby producenci nie przewidzieli montażu obciążników. W kukurydzy też są zalecane. Nie widzę za bardzo powiązania z rozrzutnikiem plew i sieczkarnią. A właściwie przed chwilą sprawdziłem i obciążniki w Lexionie montują się pod osią w postaci płaskowników na całej długości belki. ale dobrze, że są takie wątpliwości. Przynajmniej można je rozwiać :)

Odnośnik do komentarza

a to sory Przemku ja mowilem o sytuacji gdzie heder ciągnie Traktor u nas to taka opcja wchodzi w gre gdyż wózek do hederu mamy nie oryginalny. no i na dodatek mowilem o sutyacji gdzie wykonuja to 2 osoby .(rzekomy kombajnista i osoba która przywiozla heder) sytuacja ktora ty opisaleś zajmuje wieej czasu to fakt.Ale szczerze kiedyś zajego nam 45 minut odpięcie hedera nałozenie łańcucha w podajniku i założenie hedera. najwięcej czasu zajelo wtedy wyciąganie wozka z garażu;p

 

@widmoxx co to za podjescie ze uważasz ze ty wszystko widzialeś a reszta w D..pie byla o g.wno widziała .

Odnośnik do komentarza

Kombajn został kupiony od Korbanka na same żniwa przełom lipca i sierpnia 2001 r do wyboru heder był tylko c 540 hydrauliczne składany i c 750 zwykły Z braku wyboru i obawy przed przejazdami zakupiono ten hydrauliczny. W 2004 r heder został sprzedany gdzieś pod korfantów woj.opolskie. Kombajnu tez ci zdjęć nie podeśle w 2007 r został sprzedany na Ukrainę i zastąpił go nowy lexion 560. Znajomy mówił że gdzieś ma na kompie stare zdjęcia to poszuka jak znajdzie to wrzucę najwyżej. Kombajn wyposażony był w napęd tylnej osi i odrzutnik plew. A jeśli chodzi o to podpięcie to jakby to tak szczegółowo rozbijał jak ty to patrzysz to niech ci będzie 10 minut to wszystko a wciagu dnia to ile razy go się odpina i zapina umnie tylko raz. Nadmieniam że też posiadam 4 sztuki kombajnów claas i znam to wszystko na pamieć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v