John Deere 6200 + Gruber AgroMasz 2,6m

Czemu nic ze żniw nie masz ? Brak czasu ?

 

Ile łap w gruberze, jaką prędkością śmigasz, nie myślałeś np. o 3 metrowej talerzówce ?

Brak czasu i brak chęci na fotki. Żniwa u mnie jeszcze niestety się nie skończyły, albo kombajn się psuje, albo pogody nie ma, załamka totalna.

 

6 łap, prędkościomierz źle wskazuje prędkość, ale kiedyś sprawdzałem w necie, to na przełożeniu C3 i obrotach 1700 - 1800 wychodzi koło 10km/h. Jakoś nie mam przekonania do talerzówki.

A masz może fotki jak pole wygląda po nim? 

Mam, zaraz coś wrzucę

 

 

 

 

Tutaj -> http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/382214-gruber-agromasz-26m/

 

 

Gruberujesz tylko pod jare czy pod oziminy także ? My pod oziminy płytko talerzujemy .Poplony siejesz ?
Na pocieszenie za te nie udane żniwa klikam 5 ale i tak to marne pocieszenie ...

Dużo zbóż jeszcze stoi , dzisiaj byłem w zachodzniopomorski to większści było wszysstko pokoszone a Wielkopolsce jeszzce troche jest roboty a tu w zeszłym tygodniu dożynki były

W zeszłym roku gruberowałem wszystko. W tym jeszcze się zobaczy, zależy kiedy skoszę resztę i zbiorę słomę. Wczoraj zasiałem 3 ha poplonu. To co wykosiłem to już jest zgruberowane.

 

W okolicy w  większym gospodarstwie jeszcze 100ha na pniu stoi, pogoda w tym roku nie sprzyja u nas

Ile JD ma KM?

85

To ci chyba dopiekł aż nadto kombajn w tym sezonie ....

Z chęcią bym go sprzedał, ale większość jest przeciwna temu ...

Poplon czym siejesz ? Siewnik na grubera by się przydał

Oj przydał by się siewnik na grubera, może niedługo się go dorobię

 

Miałem siać lejkiem, ale ładnie się zgruberowało, więc posiałem uprawowo-siewnym

Z chęcią bym go sprzedał, ale większość jest przeciwna temu ...

 

widzę że sytuacja taka jak u mnie ja chcę sprzedać i kupić dominatorka 76 ale tata nie bo  twierdzi że wie co w nim jest i już chyba wszystko oprucz silnika było robione i też się psół ale te żniwa wyjątkowo przechodził tylkowymieniłemn pasek ten od silnika co wał jezdny napędza i łożysko na tym wielkim blaszanym kole koło tylnich schodków i też już ma swoje lata ai i mały jest u nas wolą ludzie z większym chedrem i z sieczkarnia  więc namawiam tatę do zmiany maszyny ale on nie on woli sie na cheder zamienić na 3,60  ale mi się to nie widzi

ja fottki ze żniw też mam ale agrofoto schodzi na psy i nie chcą ich akceptoowac jest tylko filmik ze żniwa na yt

 

 

U mnie to w sumie tylko jedno łożysko poszło w tym sezonie ... jak na razie. Ale to łożysko na tym kole pasowym, pierwszym od silnika. Co się namęczyliśmy żeby to rozebrać i przez tą awarię przeleciało nam 3 dni super pogody. Tak to bym miał już prawie finisz, a jest jak jest.

na tym co z silnika wychodzi ?? też to musze rozebrac bo olej mi z tamtąd cieknie i też łożysko pewnie będzie do wymiany bo paski mi skakają

Gruberujesz tylko pod jare czy pod oziminy także ? My pod oziminy płytko talerzujemy .Poplony siejesz ?

Na pocieszenie za te nie udane żniwa klikam 5 ale i tak to marne pocieszenie ...

 

 

A u mnie to pod ozime się agregatuje. Pod jare zawsze podorywka i na zimę jak się gnój rozwiezie to się przyoruje a pod ozime zawsze talerzuję (w tym roku już agregatuję) i we wrześniu gnój i orka.

Fota na 5

Tak na tym pierwszym od silnika. Olej nie powinien z tego miejsca ciec, bo go tam nie powinno być. Oprócz łożyska poszło też sprzęgło, to na kole zamachowym. Musiałem go ściągać z pola. Jak zgasiłem to już nie dał rady przekręcić aby odpalić. Tego koła pasowego nie daliśmy rady ściągnąć z ośki, odkręciliśmy więc całą tą pokrywę koła zamachowego i tą całość zdjęliśmy. Mam nawet fotkę jak był rozebrany, później wrzucę. Teraz po złożeniu ten pas napędowy z silnika właśnie mi trochę skacze, wszystko było dobrze złożone, nie wiem co może być jeszcze nie tak. Mam nadzieję że do końca żniw do kosi bez awarii.

U mnie kombajny w tym roku chodzą przyzwoicie, nie ma na co narzekać ogółem. W Mercatorze 70 urwał się wąs zwrotnicy tylnego koła aby. Natomiast w Mercatorze 75 będziemy zdejmować drugi raz heder w żniwa bo zerwał się łańcuch w przenośniku pochyłym, ogółem trzeba go wymienić na nowy. A dziś przy cięciu rzepaku popsuło się słoneczko od pochylenia belek nagarniacza i jedno drewniane ramię się złamało. I jeszcze musieliśmy dziś zjechać drugi raz żeby zdemontować napęd kosy bocznej i samą kosę boczną bo napęd jej nie zdawał egzaminu i się popsuł też a zamiast kosy zamontowaliśmy na stole do rzepaku rozdzielacz łanu. Jeszcze jutro 3ha pszenicy ciachniemy mercatorem 70 i dożynki.

U mnie to słoneczko też się raz pogięło, ale to kilka minut roboty i naprawione. Dzisiaj ojciec myślał że trochę pokosi, nakosił 3 zbiorniki pszenżyta, i znowu dowalił deszcz, a kilka km dalej piękna pogoda. I weź się tu nie denerwuj!

Wróciłem dopiero z pola, na szczęście mam już dożynki ale bez plandek się nie obyło. 7km droga w deszczu i sporej burzy ale na szczęście wszystko suche.

No to masz już spokój.

a do mnie gościu przyszedł po 21 żeby owies kosiać dzisiaj a tu człowiek zdenerwowany bo buża się zbliża deszcz no to tata muwi odpalaj maszynę zapinaj cheder i jedziemy ale naczczęście akumulator jest padnięty i nie daliś my rady i dobże gdzie w bużę jechać ponad 2 km do jednego hektara mi sie to nie widziało i tak wyszło na moje hehe

Tak na tym pierwszym od silnika. Olej nie powinien z tego miejsca ciec, bo go tam nie powinno być. Oprócz łożyska poszło też sprzęgło, to na kole zamachowym. Musiałem go ściągać z pola. Jak zgasiłem to już nie dał rady przekręcić aby odpalić. Tego koła pasowego nie daliśmy rady ściągnąć z ośki, odkręciliśmy więc całą tą pokrywę koła zamachowego i tą całość zdjęliśmy. Mam nawet fotkę jak był rozebrany, później wrzucę. Teraz po złożeniu ten pas napędowy z silnika właśnie mi trochę skacze, wszystko było dobrze złożone, nie wiem co może być jeszcze nie tak. Mam nadzieję że do końca żniw do kosi bez awarii.

 

u mnie włąśnie całe czasy skacze i też nie wiem co z tym może być rozbiorę zobacze i wszystko będzie jasne bo tak to se można gadać

 

Ja to już w zeszłym roku na żadne usługi nie jeździłem, a w tym to całkiem nie było mowy o usługach. Jednak mam za mało wydajny kombajn żeby myśleć jeszcze o usługach.