Zetor Forterra 9641 & Joskin

bez ladowacza badz obciaznikow z przodu to nawet nie wyjezdzaj na szose bo albo wybije przez przednia szybe albo przez kabine do gory hehe wiem to z doswiadczenia ile sobie teraz za nia cenia?

 

 

kolego o czym ty muwisz? co przez szybe wybije?

kolego krzysiu a mÓwie dokladnie o tym, ze frotki tak skacza bez przedniego balastu (obciazenia badz nawet ladowacza) iz mozna wyleciec przez przednia szybe, chyba teraz juz wszystko jasne  

Powiem tak nie jest jeszcze tak źle skacze to podskakuje ale nic podobnego sie nie stało 

Co do tego skakania to chyba tak nie do końca... Ja na  żniwa i na zimę zdejmuje obciążniki z przodu i jest o wiele lepiej. Jak wisi z przodu 700 kg to  nie idzie ujechac samym ciągnikiem, jak mam wszystko zdjęte to nawet nie ma co porównywać...

A mi z kompletem obciążenia lepiej się jeździ niż z samymi obciaznikami na kolach.

Znajomy ma forterre 125 to jak zapnie na tuza 700kg to muwi że tragedia jest że w dziure jak wjedzie to koła chce urwać a bez obciążenia to muwi że jak dopie***li do końca gaz to prwaie nie czuć dziur na drodze

No ja w swojej nie mam żadnych obciązników no trudno 

Dużo zależy od ciśnienia w oponkach (nawiasem mówiąc moja forterra na asfalt idzie bez przednich obciazników)

 

 

No też zależy u mnie jest w miare przyzwoicie