Żyto Dańkowskie Diament i Brasetto

az duzej roznicy nie ma:) dalej co planujesz?odchwaszczałes juz? to Twoja pierwsza przygoda z hybrydowym zytem?

Złało je  w nocy i dziś rano konkretnie co ?

nom troszke podlało to moja pierwsza hybryda co do odchwaszczania to jescze czas jesli wogóle bedzie bo na tych zimiach zazwyczaj nie ma problemu z chwastami nawet bez herbicydu było scienisko czyste. Ale mysle czyms prysnac po taniości na jesieni jak reszta zbóz osiagnie odpowednia faze.

Zapytam się Ciebie jednej rzeczy . Czym  i kiedy najlepiej odchwaścić pszenżyto , na polu "bogatym " w chwasty ?

ja co do jesiennego odchwaszczania nie mam wielkiej praktyki zazwyczaj u mnie pryskało sie wiosna. jednego roku pryskałem glen i było przyzwoicie. jest duzo preparatów na jesienne opryski, izoproturon, chlorotoluron, diflufenikan i pewnie jeszcze kilka innych substancji aktywnych  jak czytam to wielu roolników robi mieszanki.

No różnicy nie ma. W zeszłym sezonie dańkowskie siałem 120kg/ha i wyglądalo lepiej jak te. Tyle że umnie na IVaib a tu żywy piach.

dokłądnie piach piachem bo 100m w lewo sa lasy i kopalnie piasku

ale przy odpowiedznim rozkładzie opadow i pielegnacij hybryda da minimum te 5-6t:)ale wiadomo na taki piachu to najwieksza role odgrywaja opady:)

dokładnie tak bez opadów moze byc 2-3 t