John Deere 6200 + AgroMasz PJ4

W jakim czasie zaorałeś te 4 hektary ?  

 

Maszyna piękna )) 5 :) 

poleciłbyś te pługi?

Od momentu rozpoczęci pierwszej działki z przejazdami na kolejne (4 kawałki oddalone nawet o 2 km od siebie) i powrotem do domu wyszło 5h 10 min

 

Pług na kilkadziesiąt ha od biedy może być

Pług zostaje, czy zmienisz na coś zagranicznego ?

Piękne foto, 5

Dzięki

 

Głosem większości na razie zostaje. Od zeszłorocznej awarii nie było innych problemów, orze nie najgorzej. 

Piękny sprzęt, piękny krajobraz, piękne zdjęcie!

Przed zakupem pługa rozkminiałeś kupno obrotowego ?

 

Ładnie, 5

super fota, jak i John Deere

Miło że się podoba.

 

Obrotowy nie wchodził w grę.

dlaczego obrotowy odpada?

Nie mam jakiś wielkich działek żeby potrzebny mi był obrotowy. Po za tym obrotowy to trzeba by była brać 3 skibowy, a takim zagonem szybciej zaorze niż obrotem

Też miałem podobny dylemat. Zrezygnowałem z obrotowego i kupiłem agromasza pj 4..

no w sumie tak, też ostatnio rozważałem obrotowy czy zagonowy i jednak zostaje przy tym 2  

No widzisz, każdy dobiera sprzęt jaki odpowiada jego gospodarstwu

 

I jak kolego @hubertuss pracuje się AgroMaszem?

Fota piękna jak zawsze a ciągnik czyściutki jak z salonu

Dzięki Staram się utrzymywać sprzęty w czystości

Pracuje się nienajgorzej. Jak za te pieniądze zadowolony jestem. Orałem tym i w suchym i w mokrym wszystko ok. Orze z maksymalnym rozstawem 4x44. Mf em 4255 95 km. Prędkość to 6,8 km/h. Nie wiem czy go nie zrobie na 4x40 bo chciał bym troche szybciej jeździć Ale na nastepnym biegu mam 8,8 km/h. Zaorałem z 10 ha na siew od 4 do 5 klasy. Na dłutach zużycie widać na innych elementach nie. Nawet jeszcze z odkładni farba nie zeszła do końca. No i oczywiście zgubiłem gumową zatyczke ramy.

Hehe, tą zaślepkę na końcu ramy też już zgubiłem

 

U mnie też jest rozstawiony na 4x44cm. Mój 85 konny JD na większości moich ha osiąga ~ 8,5 km/h, na piaskach jeszcze szybciej da radę. Na glinie w ekstremalnych warunkach to jakieś ~6-6,5 km/h. Gdybym miał przeważającą część ciężkich w uprawie ziem, to bym go zwęził, ale  u mnie zostaje na 4x44.

 

Dłuta przed orką na oziminy zmieniłem na dłuta z Grene za 20 kilka zł za sztukę. Wydają się być trwalsze od tych oryginalnych, ale szału też nie ma. Na jednej stronie myślę że koło 30-40 ha powinny dać radę zaorać. 

U mnie z moca problemu nie ma 8,8 km/h mam na 3 na średniej skrzyni przy 1800 obr. Jednak dla mnie to ciut za szybko. Jest trochę kamieni czasami cięższa ziemia i raz po raz szarpie ciągnikem jak pług na coś trafi. Gdzies tak pod 7,5 km/h było by optymalniei. Jednak to już było by za mało obrotów a co za tym jdzie za mało mocy. Nie chcę obciążać silnika na zbyt małych obtrotach. Pozatym orałem gościowi 4 klase conieco juz zapuszczoną to na 1 ha poszło mi chyba z 8 śrub. Klołem jak szefc. Dodam, że u siebie na kilka ha straciłem tylko jedną.

U mnie to też, tak średnio na 10 ha to może ze 3-4 śruby wymienię. Także nie ma tragedii, wymiana nie zajmuje więcej jak kilka minut.