Bomet

to nie podnosisz na uwrociach ? Czy to sie zrobiło na podniesionym ?

@Rafał, dobre

To je Polski metal to łatwo rozerwiesz  ;D

@Daniel pisze tak bo u nas gość ma Unie Kombi i nie podnosi na uwrociach i tylko czekam kiedy coś podobnego mu sie zrobi. Ja mam Bometa ok 15 lat i jeszcze nic nie pękło... Pewnie teraz gorszej jakości robią

 

 

nie wiem dlaczego ale myślałem że to w pługu i skojarzyłem że pługa nie podnosi nie wiem dlaczego nie zauważyłem że to agregat. 

Pewnie twój znajomy też niedługo będzie miał coś podobnego. 

Ostatnio również mi sie to przydarzyło tylko w agregacie Agrofactory, ale co ciekawe tam belka zaczepowa robiona jest z całego materiału a nie jak w tym przypadku z rury. Ale najśmieszniejsze jest to że jeszcze wczesnej urwał mi się również bolec zaczepowy w pługu również po tej samej stronie. Zaczynam sie zastanawiać co robię nie tak????

 

 

Rzeczywiście masz podwód do dumy, że się tak chwalisz. Ojciec ciężko pracuje na nietani sprzęt, a Ty się chwalisz że coś rozwaliłeś.

Po pierwsze nie tylko ojciec u mnie pracuje na maszyny i inne wydatki, ojciec dogląda bydła a ja, możesz wierzyć lub nie sam obrabiam cały areał ojciec jest na polu tyko podczas sianokosów.

Po drugie, nikt nie pracuje tym sprzętem oprócz mnie i wybacz ale wiem co nieco jaki sprzęt ile powinien wytrzymać, tutaj był dojazd do końca pola skręcenie kół i cofnięcie a amortyzacja podnośnika była włączona, agregatem nawet nie machnęło porządnie a tu pękło, żadnych akrobacji tu nie było.

Po trzecie po tym jak ojciec to zobaczył powiedział "to do ch#ja z rury jest zrobione?" było to dla wszystkich zdziwieniem bo jak przy maszynie warzącej 1100kg podstawowy element łączący ciągnik z maszyna może być wykonany z rury? Nawet w tej UNII Kombi o szer.3.60m ten szybko sprzęg jest masywniejszy a waży nieco mniej niż BOMET. 

Po czwarte, nie chwalę się tylko chciałem pokazać innym użytkownikom AF żeby zobaczyli jaka jest jakość materiału w tych maszynach, i żeby zastanowili się 7 razy zanim wybiorą sprzęt. 

Możesz spać spokojnie i nie martwić się o moje pieniądze, bo gwarancja wszytko pokryje, bo widzę że bardziej się tym rozczulasz jak ja. 

 

U mnie w tym roku zrobiło sie cos podobnego w lemkenie smaragdzie.

zdarza się każdemu, nawet najlepszym i nie ma co się dziwić. Ja też mam bometa 3,6m tylko bez belki zaczepowej (sworzeń przyspawany do ramy) i też urywały się kilka razy i ostatnim razem jak z 3 lata temu siostrze się urwał na prostym polu to się ojciec wkurzył i przyspawał belkę zaczepową od zetora i problem znikł, no ale potem rama była spawana i wałki się połamały.. trzeba będzie go kiedyś wymienić..
Ale tak patrze jeszcze raz na to zdjęcie, no ludzie dajcie spokój z rury takie coś?

i weź tu kup nowe maszyny które kosztuja a nic nie sa warte najepsze stare albo samorubki  wiesz z czego zrobisz i ile wytrzyma

jakiś gamoń w firmie  wymyślił że na belkę da rurkę

Tak to już w bomecie robią, wszystko byle jak, byle było.

taka sama belka w moim bomecie 3.6 wytrzymała jakieś 50 hektarów i dokładnie to samo co na zdjęciu :-D

Przyjrzałem się dokładniej belce w mojej talerzówce 2,4 m. Tutaj jest bardziej wada konstrukcyjna niż materiałowa. W tym grubym wałku zrobione jest podtoczenie na sworzeń a otwór jest jeszcze głębszy niż potrzeba. Wystarczyłoby jakby sworzeń wchodził 2 cm w to grube ucho jednak wchodzi głębiej i z wałka robi się rurka grubościenna. Widzicie otwór w wałku.