Podwórko

widać świeża robota uwarzenie podwórka kostka piękna sprawa , koniec problemow z błotem i kurzem . tylko pozazdrościć i brać przykład

pozdrawiam

kulturka teraz podoba mi sie nawet ale wolalbym bez tych wstawek

Dzieki kolego kostka była układana juz z dwa lata temu to stare zdjecie lecz dopiero wstawiłem widac zreszta po zdjeciach wczesniejszych ze kostka na podwórku lezy

Rozumiem że kostka 8. Jaką podbudowę robiłeś?

i teraz trzeba myć na drodze traktor by błota nie nawieźć

Kostka 10 a traktory myje na płycie za obora lub z boku obory na betonie

Ile dwa lata temu płaciłeś za 1m2 ?? Jedna firma robiła Ci wszystko zaczynając od korytkowania, po podbudowę i układanie? Pytam bo również stoję przed utwardzeniem podwórka kostką brukową, znalazłem faceta, który się tym zajmuje w cenie 80zł/1m2 netto. Korytkowanie na 50cm, drenaż, później piasek i tłuczeń. Kostka o grubości 8cm. Szukałem wszędzie, Ci najbliżsi ode mnie (Wysokie Mazowieckie) cenią się od 100 do 120zł za 1m2. Za beton 70-82zł.

Ceny wszędzie podobne. U nas też mniej więcej tyle cenią.

Tak jedna firma wszystko robiła i brała po 100zł/netto za 1m2 ale u mnie był bechaton to z unii układany wjazd pod obore tak jak samochód po mleko zajeżdża czyli większa cześć podwórka i ze swojej kieszonki pod domem nostalit schody opaska wkoło domu itp.

ale wolalbym bez tych wstawek

Dobrze że są, bo jest łagodniejszy wjazd dla dużych zestawów.

Wiadomo co tam kolega ma za obora? Czy jakoś utwardzone czy nie? Jak ma duże gospodarstwo i spore dochody to może sobie na to pozwolić. Chyba nie będę sobie kostką układał płyty gnojowej i dojazdu do niej. Nie śpię na takiej hałdzie szmalu tak jak ty romeczku więc zejdź na ziemię albo jeszcze lepiej pod nią

Dokladnie zgadzam sie z kolega wyzej jak robisz tak masz

Jak robisz tak masz....

Chyba raczej ile robisz a nie jak robisz, bo nie widziałem (także na AF) ani nie słyszałem aby ktoś kto żyje tylko lub nie tylko z gospodarstwa i ma kilka-kilkanaście ha (i adekwatne do tego dochody) mógł sobie na takie wygody pozwolić , tym bardziej musiałby robić to raczej za swoje nie spodziewając się że unia mu to kiedykolwiek choć trochę zrekompensuje bo takiemu większemu bauerowi to raczej chętniej zwracają część poniesionych kosztów.

jeśli dwóch gospodarzy ma podwórza o zbliżonej powierzchni to chyba jasne że temu co ma większe dochody (wyższe plony , więcej ziemi, sprzeda więcej mleka , tuczników czy jakichś płodów rolnych) łatwiej wygospodarować środki na taką inwestycję lub spłacić zaciągnięty na nią kredyt

dla mnie wszystko jedno czym jest utwardzona nawierzchnia podwórka , nie musi jakoś specjalnie wyglądać ale ważne żeby twardo było pod podeszwami i kołami bez względu na pogodę czy porę roku

Pierwszorzędnie.

Chyba raczej ile robisz a nie jak robisz, bo nie widziałem (także na AF) ani nie słyszałem aby ktoś kto żyje tylko lub nie tylko z gospodarstwa i ma kilka-kilkanaście ha (i adekwatne do tego dochody) mógł sobie na takie wygody pozwolić , tym bardziej musiałby robić to raczej za swoje nie spodziewając się że unia mu to kiedykolwiek choć trochę zrekompensuje bo takiemu większemu bauerowi to raczej chętniej zwracają część poniesionych kosztów.

jeśli dwóch gospodarzy ma podwórza o zbliżonej powierzchni to chyba jasne że temu co ma większe dochody (wyższe plony , więcej ziemi, sprzeda więcej mleka , tuczników czy jakichś płodów rolnych) łatwiej wygospodarować środki na taką inwestycję lub spłacić zaciągnięty na nią kredyt

dla mnie wszystko jedno czym jest utwardzona nawierzchnia podwórka , nie musi jakoś specjalnie wyglądać ale ważne żeby twardo było pod podeszwami i kołami bez względu na pogodę czy porę roku

 

Widzę jak zwykle pan mądraliński prawi kazania... Weź koleś przyjmij do wiadomości że są rzeczy, o których nie masz pojęcia i czasami ugryź się w język (albo raczej w palec) zanim coś napiszesz. WesołyRomek dobrze Ci odpowiedział...

 

"takiemu większemu bauerowi to raczej chętniej zwracają część poniesionych kosztów." Zaraz skonam :lol: :lol:

haha @ pedro2 niektórzy maja swoje racje i im nie przetłumaczysz

 

Ale przynajmniej gumiaków łańcuchami nie trzeba obwiązywać :D

myślisz, że na bruku orła nie wywiniesz?

Piękna sprawa taka kosteczka a nie wiecie czy można dostać aktualnie jakieś dotacje na utwardzenie podwórza ?

nawet na chodnikach w miastach ludziom udaje się wypi**dolić i połamać 4 litery , tutaj jak się śnieg ubije kołami zanim się odśnieży to też będzie ślisko na ubitej warstwie śniegu , solenie , skuwanie tego śniegu i odśnieżanie nie należy do przyjemności jeśli zima jest śnieżna , warto mieć pług do śniegu z listwą bo zwykłą łyżką to kostkę się tylko rozdrapie i porysuje ( taką ładną i drogą robotę h*j strzeli) bo chyba nie zrobiło się tego po to aby później o to nie dbać

no akurat odkąd kostka leży na podwórku nikt orła nie wywiną, kostka jest na bieżąco odśnieżana

Ile masz ha ze se na cos takiego pozwoliłeś????

A czy trzeba mieć miec dużo ha zeby sobie tak coś sprawić ? wątpie
Chce to robi proste ... a jest takie coś jak kredyt na np. kilkanaście lat

Dokładnie,każdy może mieć takie obejście,widać że kolega dużo pracował i się dorobił takiego podwórka,a nie jak niektórzy, pieniądze pakują w maszyny a o obejście nie zadbają,a dookoła błoto i chwasty.Wielkie 5 dla kolegi za porządek :-)

Pięknie ale złota trochę poszło.