Skocz do zawartości

Kubota M7 171 z plugiem Kubota 6 skib


yacenty

Kubota Agri Convention


Rekomendowane komentarze

w jakich granicach można regulować szerokość tego pługa ? nie mówię że za mały ale mogli te swoje 200 kobył z czwórki do niego zaczepić i trochę bardziej rozszerzyć możliwości. po prostu trochę tu w galerii się naoglądałem ciągników o zbliżonej mocy ciągających skromne czwórki i nie rzadko je łamiących

Odnośnik do komentarza

Stabilność zestawu to raz. A dwa wrażenie jakie ma zrobić na ludziach. Nie ważne jak szeroko rozstawione. Ważne, że korpusów dużo. Na takich pokazach sprzęt ma robić wrażenie na oglądającym. Podczepienie dużego pługa podświadomie działa na klienta, że ten ciągnik jest mocny i będzie se z nim radził. W rozstawy nikt nie wnika i nie od razu.

Odnośnik do komentarza

panie hubercie chyba pan sie nie wyspał bo strasznie pan marudzi. może i kubota nie jest najlepsza ale jest już coraz lepsza i niema co wytykać wad bo każdy ciągnik ma jakieś wady. kubota dopiero 8 lat jest na rynku, a inne ciągniki już po ponad 30 lat a kubota już im dorównuje. a co będzie jeszcze za kilka lat ? może nawet pierwsze miejsce wśród sprzedaży i bezawaryjności :-D niewiadomo

Odnośnik do komentarza

Ja nie wytykam wad przynajmniej pod tym zdjęciem tylko piszę jak robi się pokazy. Ale jeśli już rozmawiamy konkretnie to ciągnik jaki by nie był o mocy 170 KM ciężko będzie miał z 6 x 50 pługiem na cięższej ziemi. A jeśli już go zwęzimy do np. 6 x 40. To lepiej już zapiąć 5x 50. Jak by nie patrzył efekt z tym pługiem na tym zdjęciu ma być wyłącznie marketingowy.

Co do bez awaryjności. To już nawet na af są przypadki awarii rewersów, odpadające klamki itd. No i jednemu z użytkowników rozleciała się zwolnica słynnej nie zniszczalnej przedniej osi. Tak więc z tą bezawaryjnością pożyjemy zobaczymy. Nie wspominam już nawet o przygodach czareczka85 któremu serwis maszyny długo naprawić nie potrafił. Czy innego użytkownika, któremu coś drży i nikt nie wie co. Nie chcę tu być złośliwy. Ale jak sam piszesz marka na polskim rynku jest krótko. I na razie bezawaryjność opiera się na nadziejach i reklamie a nie na faktach.

Odnośnik do komentarza

hubertuss widze że jestes dośc dużym znawcą wiec napisz mi która marka jest mniej awaryjna i w podobnym przedziale cenowym ? bo ja lepszej marki nie widze, ale byc moze mnie oświecisz :)

Odnośnik do komentarza

Tu nie chodzi o to, że jestem znawcą czy nie. Podałem po prostu przykłady. Miała być bez awaryjna bo japońska. A tak nie jest. Marka jak sam pisałeś jest krótko na rynku. Więc poczekajmy parę lat jak to będzie. A w podobnej cenie znajdziesz sporo ciągników różnych marek. I Nie wiem na jakiej podstawie zakładasz, że są bardziej awaryjne od kuboty skoro ona tez się psuje.

A co do ceny z cenami katalogowymi m7 od 90 do 130 tys euro nawet brutto. Nie wielu kupi ten ciągnik zwłaszcza w polsce.

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o awaryjność tej Kuboty to przecież będzie podobna do ciągników, które używają tych samych podzespołów ZF czyli grupa SDF, Landini i McCornik obecnie.

Odnośnik do komentarza

Teraz wszystkie marki to praktycznie jedna chwała. Nie ma już niezniszczalnych maszyn które kręcą tysiące godzin bez awarii bo to się zwyczajnie nie opłaca firmom które je produkują. Serwisy też muszą na siebie zarabiać, a im szybciej sprzęt się zużyje tym szybciej kupi się następny.

 

@hubertuss- branie może i będzie miała, ale problemem jest to że to są 4 cylindry a nie 6, więc te 170 koni wyciągnięte z 4 cylindrów w praktyce może być bardziej paliwożerne jak 9 litrowe V6t w T150k o podobnej mocy...

 

 

Odnośnik do komentarza

Myślisz, że wielu ludzi szukających ciągnika o mocy 170 KM zrezygnuje z jd czy innych topowych marek w podobnej cenie i 6 cylindrach. Na rzecz 4 cylindrowej kuboty?

Odnośnik do komentarza

Ja myślę że nie, bo ludzie mimo wszystko mają zdrowy rozsądek i żeby ich przekonać do ciągnika 4 cylindry o mocy przeszło 170 koni, to musieli by do tej mocy przestać produkować 6-tki. Wtedy nie było by nowych i jedyne co miałbyś w tej mocy to taka Kubota. ;)

 

Tylko ma to swoje drugie dno- na rynku ciągników używanych, ceny 6-tek mogą pójść w górę. O ile w takich dużych przedsiębiorstwach im raczej wszystko jedno ile cylindrów, bo i tak mają dosyć szybką rotację sprzętu (ciągnik dobija do określonego przebiegu i jest sprzedawany na rzecz nowego) to mniejsi gospodarze raczej to nie przejdzie i ludzie będą woleli 6-tkę, nawet używaną, a wtedy takie "typowe Mirki" od handlu maszynami, robili by różne wały... "Paaanie, ten jonder to tylko z zamiatarką po gospodarstwie chodził i dlatego ma jedynie 300 godzin... bieżnika nie ma? A bo dzieciaki z nudów spiłowały!".
 

Odnośnik do komentarza

Niektórzy wolą 6 i to wcale nie dla szpanu. Każdy wykorzystuje ciągnik w innych warunkach i dobiera go do charakteru pracy. Wiedzą o tym też producenci. Dlatego na rynku znajdziemy sporo 6 cylindrowych ciągników od około 140 KM. Nie sądzę, aby szybko producenci zdecydowali się wycofać 6 z tego przedziału mocy. Bo jest na nie popyt.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...