Ursus C-330+Amazone ZA-F 603

Miło popatrzeć na zadbane maszyny z Twojej galerii

 

  Jak sprawuje Ci się ten rozsiewacz ? Trzydziestka daje sobie z nim radę ?

Dzięki Rozsiewacz posiadam już 5lat, jedyne co musiałem zrobić to obszlifować tulejki metalowe żeby zasuwy ciaśniej chodziły, i naspawanie małych łatek na łopatki, które trochę były zużyte. Tylko tyle. Jakość malatury i zabezpieczenia oceniam na bdb, wykonanie ogólne-tak samo. 1 sezon to dostosowywanie prędkości i szczeliny aby uzyskać odpowiednie dawki. Nawozy typu mocznik sieje na 12m, saletra tak samo, saletrzak i NPK na 15m. Wapno granulowane typu Granukal lub Wapniak koszelowski siałem na ściernisko jeżdżąc po ścieżkach 12m. Fajną sprawą jest wyłączanie lewej/prawej strony rozsiewacza+zaczep do przyczepy. Co do dawania rady, jak kupiłem Amazone to miałem tylko 3p i jego bujałem prawie z całym koszem. Tutaj ze względu bezpieczeństwa najwięcej dałem 450kg-mam pola o dość dużym nachyleniu+brak dociążenia przedniej osi. Ogólnie rozsiewacz warty uwagi i ceny.

I to jest konkretna odpowiedź . Dziękuję

 

  Moje pytanie wynika z tego ze mam przerobionego lejka , saletrę rozrzuca bardzo dobrze na 12m , ale już np. z mocznikiem sobie nie radzi . Ogólnie czytam pozytywne opinie o tych starszych rozsiewaczach (402 , 602) amazone , Twoja opinia utwierdza mnie w tym

Rozsiewacze naprawdę dobrej jakości, w niektórych rozsiewaczach są łopatki ze skrzydełkami które się do mocznika podnosi żeby rzucił na 12m, ale ja po prostu podnoszę deko rozsiewacz do góry i jest dobrze. Mocznik jest dość upierdliwy jeżeli chodzi o rozsiewanie, ale jak się utrafi bezwietrzną pogodę to jakoś idzie. W porównaniu do ZA-F rozsiewacze ZA-E mają najczęściej szczelinę regulowaną na otwory- chyba coś podobnego było w RNZ. Tutaj jest coś ala-bezstopniowe w skali 0-35, regulowane za pomocą śruby motylka. Jedyne co mnie przeraziło to cena oryginalnych łopatek-775zł :0 ale rzemieślnicze 150zł. Jeszcze z 3 lata temu we wsi oprócz mojego pracował drugi taki sam, aż do momentu jak kolega zmienił na ZAM bodajże-więc trzyma się wiernie marki