Ursus C-355

Jak patrze na molego ciapka to zejdzie mu sie 70godzin w 2 lata

a mój tak średnio robi 250 mtg w sezon a wymiana oleju co 150 mtg

Ja wymiane w ciapku robie co rok ale godzin to on nie robi opryski i obornik na pryzme reszte 385/ 1224teraz case

a co ile powinno się wymieniać ?

Ja zmieniam w ciapku co rok 385 oraz 1224 dwa razy do roku zmienialem olej w skrzyni co jakies 6 lat lub boprostu spuszczam filtruje i zpowrotem do skrzyni

Olej się zmienia co 100 mtg lub co 150 motogodzin, 200 mtg to już jest przesada.W skrzyni ciężko mi powiedzieć bo zależy w jakich ciągnik pracuje warunkach ja u siebie zmieniałem co 10 lat 

no to ja się jeszcze mieszcze w granicy co 150 mtg

a olej w skrzyni to tak co 1000 mtg by pasowało

Ja pracuje na 33ha lacznie 4 ciagniki i raczej tylko zboza to nawet nie sprawdzam poprostu zmieniam a ze troszke transportu to i skrzynia olej ma zmieniany

tyle mth to moja 40 przez 10 lat nie zrobi

Długo ten przebieg kręciłeś?

4 lata  robiłem

Moja od stycznia 34 mtg (Nowy licznik) a teraz 65,6 Dokładnie.A jeszcze cały sezon przede mną zobaczymy ile zrobi motogidzn a przebiegu  u mnie w 60-tce mam okrągłe 5 tyś a silnik nie remontowany przez 4100 mtg skrzynia i podnośnik nie ruszany tak samo tylny most

a muj to ursus z 1974 to pewnie ma ponad 15 tyś mtg

Jeszcze w skr to dolicz ile mu dokrecili

ja nie wiem ile ma dokładnie

bo on chodził na budowie płyta spadła i trafił do skr tata kupił go jak miał 10 lat i cały czas u nas ponad 30 hektarów tyrał a teraz mniej bo się nie robi usług ani tamta ziemia co ci pisałem to mamy 15 hektarów

U mnie tez uslugi odeszly i nawet sie ciesze bo ile mozna sie trzasc na tych ciagnikach

to jeszcze pikusz a unas to ugory tata orał to jak tata przeorał to ludzie szli gdze indziej

Ja niejeden plug porwalem na ugorach a teraz powiedzialem njech sobie każdy kupi ciagnik i orze ugory tak samo jak ktos daje mi w dzierzawe ugur to odrazu dziekuje
kuzyn dal mi 5 ha zaoralem doprowadzilem do kultury a ten po roku mi zabjeral dzierzawe

a to cham powinien zapłacić ci za tą robote

Nie chcialem sie klucic bo wojaszek i stwierdzilem ze nie starczy mu na dlugo
mialem racje po kolejnym roku znowu zostawil i teraz juz ladne brzuski rosna prawie pod pile sie nadaja

nic się nie zrobi
my mieliśmy w dzierżawę 1 hektar to poszło 12 rozżutników obornika a właścićel bez słowa sprzedał innemu
jak nie ma umowy to nie wygrasz

Doslownie umowa to podstawa nawet slowna ze swiatkiem ja w tym roku wszedlem na 7 ha i odrazu umowe pisalismy

a dodacja ?

jakie warunki ?

To jest inny uklad ja doplat niechce to poprostu pomoc koledze zeby z dolka wyskoczyl i poszedl poprostu do jakiejs pracy

a no chyba że tak

z kolegą/znajomym się prędzej dogadasz niż z rodziną