artur125 1328 Opublikowano 9 Sierpnia 2015 a dlaczego jeszcze nie?przecież do sprzęgła już dostajesz Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 9 Sierpnia 2015 dostaję to fakt, ale jakoś nigdy wcześniej nie odczuwałam potrzeby posiadania umiejętności prowadzenia takiego sprzętu, w dodatku jestem alergikiem i troszkę mój organizm przy pyłkach i dużej ilości kurzu nie wydala (1 minuta na łące = świąd oczu nie do wytrzymania + morze łez, gól gardła i katar + ostatnio nogi i ręce w swędzących plamach), jednak postanowiłam olać alergię i trochę mi się namieszało w życiu i raczej będę się starać opanować tę umiejętność Odnośnik do komentarza
artur125 1328 Opublikowano 9 Sierpnia 2015 to będzie potrzebny bardzo dobry nauczyciel , chcesz to Cię naucze. No ale jak już ruskiego opanujesz to pojedziesz prawie wszystkim. A alergi to może lepiej nie olewaj,bo blizny zostaną Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 10 Sierpnia 2015 spokojnie tata mnie nauczy, póki co mam tylko wydrapane siniaki do krwi jeszcze nie doszłam, a poza tym co złego jest w bliznach? leki na alergię i astmę przyjmuję już 12 lat, więc swojego stanu zdrowia nie olewam, a na wsi trudno nie mieć styczności z nieskoszonymi trawami i wszelkiego rodzaju pyłkami. wystarczy, że Reksio przejdzie się po trawie i zacznę go głaskać, a już mam ręce w plamach Odnośnik do komentarza
artur125 1328 Opublikowano 10 Sierpnia 2015 w bliznach nie ma nic złego, tylko rzadko dobrze się je wspomina Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 w zasadzie teraz jestem jedną wielką chodzącą rozdrapaną blizną, ale to szczegół Odnośnik do komentarza
withanight 1108 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 A żaby to całujesz i nic Ci nie jest Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 żaby łapię, a nie całuję :\ a to spora różnica Odnośnik do komentarza
mrc1005 53 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Ja bym sobie darował pole i znalazł pracę gdzie indziej, zdrowie jest ważniejsze ... Na rolnictwie świat się nie kończy Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 mrc1005: ale ja nie chcę sobie darować, a poza tym nie nadaję się do pracy z ludźmi i zwierzęta mnie uspakajają, withanight: przecież nie zawsze to tak działa... no chyba, że u Ciebie tak Odnośnik do komentarza
artur125 1328 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 o zwierzęta Cie uspokajają .Dostaniesz odemnie pieska albo dwa, ewentualnie pięc,po co masz się denerwowac Odnośnik do komentarza
withanight 1108 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 anżeliko, nie widzę jakoś innego sposobu na pocałunek. helloł no bo jak? Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 mam już pieska, ale chętnie przyjmę roślinożerną jaszczurkę (z terrarium i osprzętem) Odnośnik do komentarza
withanight 1108 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 A może być krokodyl? przyzwyczaisz go jakoś do roślinek. Klatkę dorzucam free. Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 chodziło mi o trochę co innego, ale racja bez kontaktu cielesnego raczej z pocałunku nici Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 krokodyl? może być i krokodyl, tylko gdzie ja go w pokoju zmieszczę i czy mi Reksia nie zje Odnośnik do komentarza
withanight 1108 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Krokodylka ulokujemy w jakimś ustronnym miejscu pod oknem, żebyś miała go cały czas na oku. Hmm, co z reksiem? będziesz go musiała troszkę bardziej pilnować i włos ani pchła mu z głowy nie spadnie. Tylko ostrzegam,! krokodylek nie jest zbyt całuśny.. Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 pod oknem mam stolik i fotele, więc odpada, ale chyba jednak wolę coś mniejszego... i nie ryzykowałabym karmienia krokodyla roślinami, bo nie mam ochoty zostać jego śniadaniem/obiadem/kolacją... no chyba że byłaby to szybka śmierć, bo bolesna byłaby na 100% Odnośnik do komentarza
withanight 1108 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Miałem na myśli zewnętrzna stronę okna Nie wiem czy czytałaś juz coś na temat roslinozernych jaszczurek ale ciężki temat z tym, miałem zamiar kiedyś spróbować ale zrezygnowałem. Nie przegap okazji i bierz krokodyla Odnośnik do komentarza
angelikamedrek 95 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 zewnętrzną?! a jak mu będzie zimno?! to mu wyszydełkuję szaliczek... czytałam, mam świadomość, że to jest ciężki temat, ale zawsze stawiam sobie zbyt wysokie wymagania i nie miałabym serca karmić jaszczurki tymi owadami :< Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 11 Sierpnia 2015 jak ogarniesz biegi w ruskim to pojedziesz wszystkim heh Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się