Skocz do zawartości

Agregat unia kombi


lukaschels

uprawa przedsiewna


Rekomendowane komentarze

Jakie doskonale jak koleiny są. Ten wał to chyba za obciążnik robi i więcej ON na ha pomaga wypalić. Ja siałem nawet na 6 klasie agregatem talerzowym z siewnikiem na redlicy talerzowej. Żadnej koleiny nie zobaczysz. Bez żadnych wałów bez wcześniejszej uprawy prosto w orane. Orka ze względu na późny termin nawet dwa tygodnie nie odleżała.

Odnośnik do komentarza

jak przyjedzie siewnik z wałem packera jest jak stół.
Może wiecej wypala ale sprawdziłem doświadczalnie że agregat bez wału i w glebie jest mniej wody, siew bezpośrednia w orkę zostaje jeszcze mniej wody.  Trzy przejazdy jeden obok drugiego. Wiec nie mów że nic nie daje w tej suszy.
Sąsiad robi tak jak ty mówisz i jego pola wyglądają na gorzej doprawione

Odnośnik do komentarza

Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mówisz, że wykonujesz więcej zabiegów a ziemia jest mniej przesuszona. Skoro powszechnie wiadomo, że każdy dodatkowy przejazd (ingerencja narzędzia w glebę) przesusza ziemię. Fajnie widać to na wiosnę jak ktoś chce wysuszyć ziemię. Ziemia ruszona np zwykłą brona szybciej schnie niż ta nie ruszana. Tak więc bajki po prostu piszesz aby tylko wyszło na twoje. U ciebie wał jest dodatkowo z przodu. Pomijam już fakt, że nie pokrywa całej szerokości roboczej agregatu. Ale to co nim zagęścisz to potem spulchnisz agregatem. To się po prostu kupy nie trzyma. Oczywiście możesz robić jak chcesz. Dla mnie to po prostu zbędne. A argumentacja śmieszna.

Nie wiem jak uprawiają twoi sąsiedzi. I jak komu wyglądają czyje pola. Bo to jak widać kwestia punktu widzenia. Dla mnie moje są dobrze uprawione (klasa miejscami 6, sporo 5, i 4)

PS to, że przed ciągnikiem jest wał a za ciągnikiem/agregatem koleiny to jest po prostu śmieszne. Co daje ten wał?

Odnośnik do komentarza

Znaczy nie wiesz jak działa wał cambella inaczej nazywany ugniatacz podskibia, sporo osób stosuje go razem z pługiem ja z uwagi na słupy i studzienki zdecydowałem zastosować go oddzielnie. Jego zdaniem jest przyśpieszyć osiadanie ziemi, przejazd takim wałem daje jak jakby ziemia leżała dłużysz okres czasu. Pracuje on w głębi profilu, na wierzchu oprócz pociętych brył nie większego znaczenia.
Teraz zwykły agregat pracuje u góry, doprawiając i ubijając ziemie. Łącząc te dwa zabiegi mamy dość dobrze zagęszczoną glebę, ja wykonuję taką uprawę zaraz za pługiem, a najlepiej jeszcze tego samego dnia siew. Koleiny tutaj nie mają znaczenia bo agregat z siewnikiem doprawią ziemie ostatecznie.
Na pierwszy rzut oka to sprzeczności zagęszczenie i spulchnianie jednak wał pracuje na innej głębokości i agregat na innej. Ziemia jest ubita bardzo mocno i trzyma wilgoć.

 

Mógłbym wykluczyć przejazd agregatem i zapiąć wał  do ciągnika z siewnikiem nadbudowam, jednak jakość uprawionego pola dla mnie większe znaczenie niż zużyte paliwa nie jest taka duża (spalanie 8-9 litrów na ha),

 

Nie neguje Twojego podejścia, każdy szuka złotego środka, to jest mój i się sprawdza

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v