AndrzejMikulewicz 273 Opublikowano 5 Marca 2016 A Ty mogłeś zająć się przyczepą z nawozami Odnośnik do komentarza
boo45 29 Opublikowano 5 Marca 2016 a w oddali przyczepa z nawozem bez opieki..... nie boisz sie ze ktos sobie ja ..... Odnośnik do komentarza
andrewk 154 Opublikowano 5 Marca 2016 (edytowane) Nie wiem dlaczego ale gdy spojrzałem na fotkę to pierwsza myśl " ona tańczy dla mnie " ______________________________________________________________________________________________________________________________ http://www.traktorpedia.pl - dane techniczne ciągników rolniczych, kombajnów zbożowych oraz ładowarek teleskopowych. Edytowane 3 Października 2019 przez andrewk Odnośnik do komentarza
grzesmaly 701 Opublikowano 5 Marca 2016 swojego tez tak holowalem rozlazl sie na kamieniu Odnośnik do komentarza
janekteamtv 11 Opublikowano 5 Marca 2016 a w oddali przyczepa z nawozem bez opieki..... nie boisz sie ze ktos sobie ja ..... Spokojnie to porządna wioska tu nikt nie jeździ ciągnikiem i nie podpierdala nawozu Odnośnik do komentarza
przybyslawice5211 578 Opublikowano 5 Marca 2016 U mnie raz kupił gościu worek 50kg unifoski zawiózł na pole i położył go na rowie obok głównej drogi tak z 50 m od domów pojechał do domu po brony z 30 min i worka już nie było mówili mu kto go wziął ale za rękę nie złapał to się nawet nie upominał a później miejscowi złodzieje ukradli mu wózek ręczny w biały dzień to policia przez telefon powiedziała ze za mała szkodliwość a jak kradli ziemniaki z pola to powiedziała ze oni też muszą coś jeść Odnośnik do komentarza
Roki212 1901 Opublikowano 5 Marca 2016 Z pola, u mojego sąsiada ze stodoły w nocy tonę ziemniaków za***ali w workach leżały na wozie po wykopkach noc złapała i nie zdążył wysypać. Odnośnik do komentarza
przemo24 70 Opublikowano 5 Marca 2016 Pracowałem w Niemczech to Case JX 95 zostawał na noc odpalony z pompą do wody w polu 30km od domu, a kluczyk za halogena włożony myślę że u nas też nie wszędzie tak kradną. Odnośnik do komentarza
weksel 160 Opublikowano 5 Marca 2016 szersze było mu dac szedł by jak wściekły ,do 912 strach jest zakładać szersze opony a tu na bogato do ciapuli bliżniaki a pózniej no nie wytrzymał Odnośnik do komentarza
Roki212 1901 Opublikowano 5 Marca 2016 Pracowałem w Niemczech to Case JX 95 zostawał na noc odpalony z pompą do wody w polu 30km od domu, a kluczyk za halogena włożony myślę że u nas też nie wszędzie tak kradną. Pewnie że nie wszędzie, ale już pomału się rozkręcają bo coraz głośniej o tym słychać. Rolnicy mają coraz lepszy sprzęt więc jest w czym wybierać Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 6 Marca 2016 Też byłem zdziwiony opowieściami na AF jak u niektórych wszystko ginie . Powiem tak - na noc na klucz zamykany jest tylko dom . Sprzęt w sezonie stoi często na podwórku z WOM-ami i z czym tam popadnie i jak na razie nic nie ginie . Mam też drugie zabudowania oddalone kilka kilometrów , przetrzymuję tam zboże po żniwach i też spokój . Chociaż zdarzyło się że w biały dzień kiedy byliśmy na podwórku , do domu weszły sobie cyganki i zaczęły buszować po szufladach , na szczęście za krótko . Także cieszę się że jednak nie wszędzie takie złodziejstwo B) . Odnośnik do komentarza
Lider19 33 Opublikowano 6 Marca 2016 U nas wszystko pozamykane monitoring i alarm i też nic nie ginie. Odnośnik do komentarza
zacier123 26 Opublikowano 6 Marca 2016 a w oddali przyczepa z nawozem bez opieki..... nie boisz sie ze ktos sobie ja ..... Nie wszędzie muszą być chamy żeby sobie ją... Odnośnik do komentarza
grzesmaly 701 Opublikowano 6 Marca 2016 u mnie juz sie uspokoilo z kradziezami . zlodzieje polowi dostali dozywotnia zapomoge z gminy 800zl a operatorzy od ciezkich elementow posiedzieli troszke i juz jest spokoj . nawet kiedys jednego potracilem na kradzionym rowerze Odnośnik do komentarza
Roki212 1901 Opublikowano 6 Marca 2016 U mnie do tej pory miałem dwa przypadki, kilka lat temu kopaczka elewatorowa po wykopkach odczepiona i nie zdjęty wałek przekaźnika i ktoś w nocy się zaopiekował... A drugi przypadek to ciągnik nie był schowany do garażu po prostu stał podczepiony z czymś naszykowany zatankowany na drugi dzień do pracy zdziwienie było jak w połowie drogi na pole zgasł pierwsza myśl zepsuł się, ale do zbiornika a tam tylko powietrze :lol: Odnośnik do komentarza
grzesmaly 701 Opublikowano 6 Marca 2016 eee to ja kombajn zostawiam z paliwem i bateriami na polu i nikt sie nie opiekuje Odnośnik do komentarza
Roki212 1901 Opublikowano 6 Marca 2016 A u mnie we wsi nie brakuje takich co siedzą całymi dniami na parapecie przy sklepie i 7 dni w tygodniu nie trzeźwieją , robić się nie chce a za coś pić trzeba... Jak idzie przez wieś tylko się rozgląda na prawo i lewo Ostatnie czasy nie słyszałem, aby komuś coś zginęło jak by uspokoiło się, ale wcześniej kilka lat do tyłu był taki rok że włamali się kilku rolnikom do garaży i pokradli elektronarzędzia, piły itp plus to co pisałem wcześniej Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się