Skocz do zawartości

Zetor 7245


Setik

Zdjęcie starsze ale dodaję je bo mam kilka pytań dla zorientowanych w temacie.

Jako iż kończę za 1.5 miesiąca liceum pasuje wybrać się na studia i zaczynam myśleć poważnie o rolnictwie.. Po wielu lekturach wiem że mógłbym skorzystać z wsparcia dla młodego rolnika czy też z premii dla małych gospodarstw. Studia na poziomie inżyniera podobno wystarczą, warunkiem jest dobicie do średniej powierzchni krajowej gospodarstwa bla bla bla.. Ale o co chodzi z wielkością ekonomiczną gospodarstwa, która ma być na poziomie co najmniej 13 tys euro? Pole muszę mieć wykupione czy dzierżawa na piśmie od osoby prywatnej wystarczy?
Mogę łączyć te obie premie czy jeżeli dostałbym MR to premii dla małych już nie dostanę, czy na odwrót? I ostatnie.. Maszyny kupione za środki z MR muszą być nowe?

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

@robson a co to się śmiać że nawóz kupiłeś.Ja też dopłat nie mam a nawóz i paliwo już kupione.Jak ktoś dobrze prosperuje to i kasę ma.

Odnośnik do komentarza

dokładnie

ja też nie wiem ale niektórzy tak pier**lą, ze głowa mała a zbierają tyle i wysieją bo im się nie opłaca i potem widać efekty 

Odnośnik do komentarza

@małopolanin64 ma rację polać mu:) dopłaty to jest wielka łaska,a jaką zazdrość wzbudza bo wieśniaki dostają a warszawiaki muszą zapier... ja tam z ojcem nie patrze na to czy ktoś chce dopłatę, chcę dzierżawić i tyle mamy dzierżawy sporo ale dopłatę bierze właściciel,mi nie zależy na paru złotych, mi zależy na zbożu sianie i sianokiszonce,kukurydzy ,dopłaty to powinny być tylko i wyłacznie do produkcji zwierzęcej i nie tam ileś sztuk tylko 100% tego co hodujesz ,a przewrócić i zasiać to byle głupi potrafi a hodowla wymaga czasu i poświęcenia i kosztów

Odnośnik do komentarza

Powyżej sie nie zgodze bo jesli jest już dopłata powinna byc dla rolnika a nie właściciela, umawiasz sie na dzierżawne od tej działki. Najbardziej rozsądną dopłata była by do produkcji czyli ten kto wyprodukuje czytaj soprzeda towar dostaje do tego dopłate i wteyd by wyszło że ten kto dba i ma co sprzedac dostaje do tego kase a ten co pierd*li w polu i sie smieje z innych dbających ma taką sama dopłate lub większa bo jeszcze rolnośrodowiskowe bo strączkowe albo swego czasu orzechy laskowe to jest śmiech a kombinować ludzie zawsze będą bo to łatwy pieniądz. Ja nawpzy biore zawsze wtedy gdy cena jest najlepsza i inni nie kupuja bo albo czekają na dopłaty alba jak wysprzedadzą zboża i wole żeby kasa leżała w nawozie który nieraz zdrożenie te 10 % czy niech zdrożeje 5 % to w którym banku dadzą lokate na tyle % teraz z tego co sie orientuje nawet 1 % nie ma. I gdy zniesa dopłaty a napewno to sie stanie wtedy ojj będzie wielki krach 

Odnośnik do komentarza

Nie będzie dopłat to ci co mają 100-200 ha z czego 3/4 to dierzawa przestaną to obrabiać bo nie będą mieli kasy na nawozy.

Odnośnik do komentarza

no tylko z ceną tej dzierżawy to różnie bywa ostatnio jakiś mądry wyskoczył u nas ze dopłate odstępuje ale weż mu podatek opłać i jeszcze 2000 sobie życzy za ha to go wyśmieli,w niedziele taki zawiedziony hektarowiec  wyskoczył do mnie bo dostał procentowo mniejszą dopłatę i stwierdził ze to przez takich jak my co hodujemy bydło bo jemu można brać do ha a mi do sztuki bydła już nie,mówię słuchaj ale ja biore i do ha i do sztuki bydła, powiedziałem ty żyjesz z produkcji roślinnej a ja zwierzęcej,a na koniec dodałem czekaj jeszcze pare latek zabiorą dopłaty będziesz inaczej śpiewał

Odnośnik do komentarza

Jak 100-200ha sb bez doplat nie poradza to jaka tam jest oplacalnosc? Inna sprawa ze sa zawaleni kredytami wiec wszystko wyjdzie..chytry 2razy traci rozumiem jak ktos musi ale duzo osob ma po 3-4 nowe ciagniki gdzie spokojnie 2 wystarcza

Odnośnik do komentarza

Powyżej sie nie zgodze bo jesli jest już dopłata powinna byc dla rolnika a nie właściciela, umawiasz sie na dzierżawne od tej działki. Najbardziej rozsądną dopłata była by do produkcji czyli ten kto wyprodukuje czytaj soprzeda towar dostaje do tego dopłate i wteyd by wyszło że ten kto dba i ma co sprzedac dostaje do tego kase a ten co pierd*li w polu i sie smieje z innych dbających ma taką sama dopłate lub większa bo jeszcze rolnośrodowiskowe bo strączkowe albo swego czasu orzechy laskowe to jest śmiech a kombinować ludzie zawsze będą bo to łatwy pieniądz. Ja nawpzy biore zawsze wtedy gdy cena jest najlepsza i inni nie kupuja bo albo czekają na dopłaty alba jak wysprzedadzą zboża i wole żeby kasa leżała w nawozie który nieraz zdrożenie te 10 % czy niech zdrożeje 5 % to w którym banku dadzą lokate na tyle % teraz z tego co sie orientuje nawet 1 % nie ma. I gdy zniesa dopłaty a napewno to sie stanie wtedy ojj będzie wielki krach 

Nie do końca masz racje bo jak podejść do klasy gleby?W nakazie podatkowym jest napisane ale nie zawsze pokrywa się to z rzeczywistością.

Jeśli ktoś ma słabe ziemie i załóżmy wyciągnie max 5ton pszenicy a inny ma bardzo dobre ziemie i wyciąga 10ton bez problemu to gdzie tu sprawiedliwość?Nakład finansowy jest podobny ale kasa już nie.

Dopłaty zabrać Unie rozwalić i problemu nie będzie.Żadnych dopłat być nie powinno.

Odnośnik do komentarza

Dlatego ważny jest ten cholerny biznes plan ;) Zawsze idzie zyski zdobyć, chociażby na agroturystyce :P Pomalutku i do przodu i będzie dobrze ;) A dobrze że chociaż pola jest pod dostatkiem ugorowanego w jednej części wsi. Według geoportalu leży tam odłogiem daleko ponad 100ha.. Właśnie my mali gospodarze mamy najgorzej.. Dobrze że przynajmniej od zera nie muszę startować bo mam ciągniki i potrzebny sprzęt a to już duży plus, jakbym nie miał nic to nawet bym się na takie coś nie porywał :)

dla mnie to wy jesteście leszcze zetor stoi tylko ropę lać i robić,jesli myslićie że ziemia będzie leżeć wiecznie i czekać na was to jesteście w błędzie ,,

Odnośnik do komentarza

To w takim razie Królewiczu czekam na przelew bankowy od ciebie i biorę się za te ziemie "leszczu".. Bo wydaje mi się że jeszcze te ziemie sobie trochę "poleżą" bo nikomu się do tego nie śpieszy a z roku na rok ugorów przybywa ;) Nie byłeś w moim regionie to mi pierdół nie opowiadaj. Myślisz jakby czysta ziemia leżała odłogiem to bym się nie bił o nią?? W ch*j roboty jest na doprowadzenie tych setek działek do stanu używalności.. Każda jedna zarośnięta krzakami, tarniami, drzewami i większość ugorowana po 30 lat.. Żeby mieć konkretną działkę o wielkości powiedzmy 5ha to muszę wyszukać właścicieli nawet 17 działek.. Wkurza mnie ktoś taki jak ty kiedy mi wmawia że mogę się za to zabrać w tej chwili. Po pierwsze nie pracuję, uczę się do późnych godzin, czas wolny mam tylko jeden dzień w tygodniu. Skąd ja mam pozyskać środki za zakup setek litrów ropy i ton nawozu na start?! Jak masz tak pierd.. bez sensu to lepiej nie komentuj moich zdjęć bo to ty jesteś w błędzie. W d*pie byłeś i gówno widziałeś.

 

Według mnie to te dotacje są dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy chcieli by się rozwijać ale pod zaostrzonymi przepisami. Zaorać, uprawić, zasiać i zebrać to każdy głupi potrafi.. A tak skoro mam możliwości, sprzęt, dobre chęci tylko brak finansów to jak taki ktoś ma rozwinąć skrzydła? Unia unią ale państwo polskie powinno wspierać rolnictwo i rozwijać w regionach gdzie nikt nie chce się ziemi czepiać bo gleba się marnuje i wraca do stanu sprzed średniowiecza gdzie wszędzie były lasy...

Odnośnik do komentarza

Dobrze Setik mówisz mają gospodarki po dziadku i ojcu i gwiazdorzą farmery jedne my zaczynamy od zera i prędko zysku nie będzie ja mam hektar w kawałku to musiałem zaorać 5 pól klasy mamy 4,5 i 6 zobaczymy jak wy byście od zera zaczynali cwaniaki

Odnośnik do komentarza

widzę że w twojej miejscowości brakuje jednego człowieka który by się nie bał i by zrobił,ale do tego trzeba mieć podejście a wam tylko z tego co widzę to pisać na agro foto pozostało że jest leży i zawszę tak będzie ,żebyś się czasem nie obudził z ręką w nocniku jak podejścia nie zmienisz.nawet wziąć ten obszar pod bydło zrobic nie jeden to na głowie by staną za takie szerokie pole możliwośći

Odnośnik do komentarza

A koledzy widzicie np: u mnie w pomorskim chociaż bym chciał więcej nabyć ziemi to ciężko bo ewentualnie kupisz od prywaciarza hektar za 100 tysięcy, a w dzierżawe nikt ci nie da bo wszyscy swoje pola sami uprawiają.

 

Ja też w kwietniu kończe technikum agrobiznesu i zostane na gospodarstwie. 

Dopłat nie biore bo po co. Za dużo ziemi nie mam, ale wtedy mam bez kłopotu z kontrolami:P

 

A @Setik Ile ty masz hektarów ziemi?

Odnośnik do komentarza

Karczowanie ugorów nie jest takie łatwe, a jak jeszcze jest to dzierżawa to troszkę jest ryzykowne jak jest większy lasek bo możesz to wykarczować drzewo jeszcze dla właściciela, a za 2-3 lata on Ci zakaże uprawy tego kawałku albo go wystawi na sprzedaż (nie spotkałem się z takim przypadkiem, ale są tacy ludzie co by tak zrobili ) dlatego my jak bierzemy ugory to takie w miarę nie zarośnięte żeby jak najmniej kasy przeznaczyć na oczyszczenie takiego kawałka i przygotowanie pod uprawę :) a wiem co mówię tych ugorów wykarczowaliśmy już kilka hektarów z 5 ha będzie :) Wiadomo te pola co bardziej zarośnięte nawet się bardziej opłaca kupić bo raczej jakieś dużej ceny za takowy kawałek nie będzie :) w tym roku kupiliśmy 33 ary właśnie zarośniętego kawałka i cena bardzo przystępna :) A znów małe gospodarstwa sobie na to nie mogą pozwolić, że wydadzą kasy nie wiadomo ile w oczyszczenie i przygotowanie pod uprawę np. 10ha w jednym roku. Moim zdaniem jest to mało realne jak już to brać to stopniowo nie np. po 2-3ha na rok i jakoś to powoli będzie szło :) Warto też pomyśleć czy potem nie będzie problemu aby ktoś przyjechał to skosić. U nas we wsi to np. w 2014 roku każdy kosił u siebie nikt na usługi nie jezdził do puki u siebie nie skończył i co wtedy mają powiedzieć małe gospodarstwa bez kombajnu. Wiem coś o tym :) Więc warto o tym na przyszłość pomyśleć, jeśli się planuje powiększać gospodarstwo :) 

Odnośnik do komentarza

Dobrze Setik mówisz mają gospodarki po dziadku i ojcu i gwiazdorzą farmery jedne my zaczynamy od zera i prędko zysku nie będzie ja mam hektar w kawałku to musiałem zaorać 5 pól klasy mamy 4,5 i 6 zobaczymy jak wy byście od zera zaczynali cwaniaki

nie każdy ma po dziadku czy po ojcu,i są ludzie którzy od zera zaczynali i brali hektary ile tylko się dało kilkadziesiąt km odemnie wzią gość po byłej spółdzielni 100 ha i miał 60tkę i zero kasy i zrobił różnie tam u niego jest ale coś z tego ma,i to nie jest odrębniony przypadek jak ktoś chce i w miarę to pójdzie to jakoś jest ale najlepiej to siąść i na wszystko marudzić bo ten miał i tamten a ja nie będę ryzykował bo strach,a każdy kiedyś zaryzykował

Odnośnik do komentarza

Kolego ja mam zdania że nic nie zmienia się od na d*pie siedzenia tak samo rozwijam się pomału a do przodu nie wolno na hura bura bo popadnie się w długi i popłynie

Odnośnik do komentarza

Krolewicz jak zawsze piszesz pierdoły to raz się z tobą zgodze trzeba zaryzykować i brać ziemie ale nie do przesady 100 ha 360 nie obrobisz nie ma bata   :lol:

Odnośnik do komentarza

Na 100ha to trzeba minimum ciągnik 80-100KM żeby w miarę jakoś pracować, a do pomocy c360 może być oprysk, nawozy czy lżejsze prace można wykonywać tym ciągnikiem.

Jak to mówią kto nie ryzykuje ten nie pije szampana, ale z drugiej strony wpakować się w koszty nie jest trudno ale żeby potem w miarę funkcjonować to już o wiele trudniej.

 

Odnośnik do komentarza

My jak kupowaliśmy kombajn to praktycznie nam nic kasy nie zostało a nie wiedzieliśmy czy coś w nim jest do naprawy czy nie i udało nam się nic do naprawy nie było tylko oleje wymieniliśmy i paliwo laliśmy :) Moim zdaniem na 360 max 30-40 ha na górkach max 25ha :) Ci co są z tych terenów co górek nie ma to sobie mogą brać po równinie to jest inna praca niż po górkach ... Jakby u nas były równiny i lżejsze ziemie to u nas ferdek by spokojnie pracował na 20-30ha a nie na 17 :) Jak w dzień by zorał z 4 ha to po górkach zorasz max 2 ha bo ciężko idzie strasznie ... 

Odnośnik do komentarza

Królewiczu mój drogi, proszę grzecznie, WYJDŹ. Bo twojego toku myślenia to aż się czytać odechciewa... Nie będę pisał po milion pięćset razy jedno i to samo.. Życzę ci tego abyś dorwał 50ha bez środków finansowych, zarośnięte chaszczami.. Dowiesz się co to znaczy.

 

@ROBERTINHO

Ja dopłaty biorę od tego roku, zawsze można za to kupić część nawozu czy paliwo ;) W dodatku dla kogoś kto zajmuje się rolnictwem hobbystycznie i nie ma z tego żadnych zysków to duża pomoc :) A hektarów mam bardzo mało, aż chyba nawet 5 nie ma na razie ;)

 

@Mentos223

Masz stuprocentową racje ;) Pisać to każdy głupi potrafi że by się za to wziął a ciekawe jak by faktycznie było jak znalazłby się na naszym miejscu.. Długów narobić to nie problem tylko za co je później spłacać jak namnoży się tego kilkaset tysięcy.

 

@WitekRolnik

Uważam że jeżeli bym się zdecydował faktycznie na zostanie na gospodarce to Zetor na dobry początek do tych 50ha by starczył a do pomocy by została 330 ;) Chwilę bym musiał tym przeboleć zanim wyszedłbym na długą prostą a później by się coś większego znalazło. Warto dodać że ziemie u nas ciężkie i sporo gór to ciągnik też powinien mieć jakiś zapas mocy :)

 

@KubaMF

Właśnie i w tym problem. Sporo czasu i kasy trzeba poświęcić na karczowanie. Szkoda że o tym nie wiedzą ci, którzy najwięcej głupstw piszą pod tym zdjęciem ;)

Kombajn to też byłby priorytet bo u mnie jest jeden kombajn na 3 wsie. Niby po sąsiedzku ale jak mi za 30 ar zboża liczy 200zł to ja dziękuję.. Nawet stary E514 czy nawet E512 byłby idealny a wręcz w sam raz. Jakieś silosy na zboże też by pasowało mieć, wiadomo że część zboża można sprzedać od razu ale część niech leży w silosach na czarną godzinę :)

 

@LukeClaas

Może chodzi mu o opryski albo cuśik podobnego :P
 

 

Ciekawe czy by się udało :) Małymi kroczkami do przodu z pomocą Unijną można stanąć na nogi. Zróżnicowanie w produkcji, dobry plan zagospodarowania terenu, ekonomiczne nawożenie (nie mylić z ekologicznym...) i myślę że w kilka lat udało by się zacząć nieźle prosperować :)

Odnośnik do komentarza

nie wiem czy nie jeden sezon,

a z twoim podejściem to dziękuje ty myślisz że każdy ma kasę na obrobienie pola spora większość korzysta z kredytów,jak się boisz to ja bym z tej działki wzią 20 ha a jak by nie było to zle to całą resztę ale ty dalej będziesz twierdził że wiesz lepiej,jeśli myślisz że z paru hektarów będzię cię stać za parę lat wziąć większą ilość pola to jesteś w błędzie i tak do banku będziesz musiał się wybrać

Odnośnik do komentarza

Hehehee :lol: Sorry, nie mogłem się powstrzymać ;)

Jak mam się utrzymywać z 5 hektarów? :P Zapraszam cię w moje strony, jak zobaczysz pola to się przestraszysz ;) Bank może i odwiedzę, a co ci do tego? Kredytów na pół miliona brać nie będę.. Wolę zakupić 10ha pola za psie pieniądze a resztę dzierżawić przez jakiś okres czasu by później móc to wykupić. Owszem, wiem lepiej. Jestem młodym człowiekiem, który pół roku temu skończył 18 lat. Chcę się kształcić, znaleźć sposób na zarabianie pieniędzy a nie popadać w długi i stoczyć się w dół a później skończyć w lasku ze sznurem w wiadomym celu.. Jeszcze mam zamiar długo żyć ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v