Skocz do zawartości
  • Like 1

Rekomendowane komentarze

Jak wychodzi spalanie w Ursusie? Czy na dotarciu więcej spalał? No i czy też ma taką dużą turbo-dziurę?

Odnośnik do komentarza

Jak wychodzi spalanie w Ursusie? Czy na dotarciu więcej spalał? No i czy też ma taką dużą turbo-dziurę?

spalanie jest mniejsze niż na dotarciu a turbo to nw przy ilu mu się obrotach odpala ale nie czuć nigdzie takiej dziury dajesz mu gaz a on bez zająknięcia wkręca się na obroty i ciągnie ile fabryka dała

Odnośnik do komentarza

Kolego XMK13, właśnie podobno te odrobinę starsze jak ma AGROursus360_YT tak nie kopcą jak nasze nim nie wejdą na obroty. Mi to w ogóle ręce już opadają na ten ciągnik, prawie nic nie przepracował, a kolejny ,,ból" wyszedł, z prawej tylnej półosi olej śliwi(pierścień uszczelniający/simmering może źle się wyłożył, ale znalazłem też tam opiłka wyglądającego jak stop łożyskowy i to mnie martwi) nawet jak stoi, a przy jeździe(bo pracą nie można nazwać tego co on dotąd robił, tylko beczka 2000 l dzień czasu i mały rozrzutnik 3,5 t też jeden dzień) jest felga mokra i nie ruszam na razie z garażu bo wykończę się nerwowo. Aż strach pomyśleć co by było jak bym go do roboty zaprzągł zamiast C-385 i 60-tki- nimi obrobiłem już 2/3 prac wiosennych i przynajmniej nie wk-wiam się.

Odnośnik do komentarza

Te ursusy wszystkie tak kopcą

Te silniki z tą normą spalin tak już mają. Podobno można to zmienić poprzez przestawienie pompy wtryskowej ale to po gwarancji :)

Odnośnik do komentarza

Niech będzie, że kopcą wszystkie i to był by najmniejszy problem, a nawet i nie było by problemu gdyby tylko taki błahy mankament dotykał mojego.

Odnośnik do komentarza

Kolego XMK13, właśnie podobno te odrobinę starsze jak ma AGROursus360_YT tak nie kopcą jak nasze nim nie wejdą na obroty. Mi to w ogóle ręce już opadają na ten ciągnik, prawie nic nie przepracował, a kolejny ,,ból" wyszedł, z prawej tylnej półosi olej śliwi(pierścień uszczelniający/simmering może źle się wyłożył, ale znalazłem też tam opiłka wyglądającego jak stop łożyskowy i to mnie martwi) nawet jak stoi, a przy jeździe(bo pracą nie można nazwać tego co on dotąd robił, tylko beczka 2000 l dzień czasu i mały rozrzutnik 3,5 t też jeden dzień) jest felga mokra i nie ruszam na razie z garażu bo wykończę się nerwowo. Aż strach pomyśleć co by było jak bym go do roboty zaprzągł zamiast C-385 i 60-tki- nimi obrobiłem już 2/3 prac wiosennych i przynajmniej nie wk-wiam się.

 Serio aż takie masz z nim problemy mój model z 2014 nie ma żadnych takich wad a nie ma łatwo ma już 400mth i jestem z niego zadowolony

Odnośnik do komentarza

jak by zrobił 1000 mtg w jeden sezon to można powiedzieć że jest bezawaryjny ale jak zrobił tylko 400 mtg to on jest tylko dotarty

Odnośnik do komentarza

Niestety serio.
Problem z cieknącym olejem rozwiązany, ale jest nowy, mianowicie jak zacząłem próbować coraz to cięższe prace nim wykonywać, chodź to powinna być pestka na 110 KM i 4,4 l pojemności, to zauważalnym jest brak mocy.
80, góra 90 koni to może i on ma ale przy ponad 2000 obrotów(co prawda instrukcja podaje, że max moc ma przy 2200, ale 110 koni powinien wtedy mieć, a przy dajmy na to 1700 powinien mieć 85, a nie ma nawet 76 porównując z C-385), a nim do nich dojdzie to trzeba używać niskiego biegu żeby dziada nie zadusiło, później nie da się zmienić na wyższy bieg mając maszynę zagłębioną w glebie, bo wiadomo, trzeba użyć sprzęgła, a używając go znowu musi się pobrać i ch-j nie robota.

Odnośnik do komentarza

jak by zrobił 1000 mtg w jeden sezon to można powiedzieć że jest bezawaryjny ale jak zrobił tylko 400 mtg to on jest tylko dotarty

 

 

Niestety serio.

Problem z cieknącym olejem rozwiązany, ale jest nowy, mianowicie jak zacząłem próbować coraz to cięższe prace nim wykonywać, chodź to powinna być pestka na 110 KM i 4,4 l pojemności, to zauważalnym jest brak mocy.

80, góra 90 koni to może i on ma ale przy ponad 2000 obrotów(co prawda instrukcja podaje, że max moc ma przy 2200, ale 110 koni powinien wtedy mieć, a przy dajmy na to 1700 powinien mieć 85, a nie ma nawet 76 porównując z C-385), a nim do nich dojdzie to trzeba używać niskiego biegu żeby dziada nie zadusiło, później nie da się zmienić na wyższy bieg mając maszynę zagłębioną w glebie, bo wiadomo, trzeba użyć sprzęgła, a używając go znowu musi się pobrać i ch-j nie robota.

hmmm nw u nas ciągnik lata z kosiarkami samasza na przód i tył ale wiadomo z kosiarkami to jest krecony na 1600 1800 zobaczymy jak będzie iść w orce na glinie 

Odnośnik do komentarza

Właśnie, w transporcie czy lekkich pracach i u mnie w miarę i na początku nawet nie spostrzegłem się, że to taki muł.
U Ciebie przy kosiarce jak się rozpędzi to już idzie, tak jak przykładowo 30-stkę jak rozpędzi się wcześniej to w miarę sobie radzi z rotacyjną nawet 1.85m.
Jak masz ciężkie ziemie gliniaste I i II klasy to będzie miarodajne porównanie, bo u mnie na takich glebach nie daje sobie rady, kupa dymu jest i tyle.

Odnośnik do komentarza

Na razie są maszyny tylko od 80-tki, także powinien z tym chodzić swobodnie, a tak nie jest. A jeśli chodzi o jakiś zapas, to jedynie zapas paliwa trzeba dla niego mieć dodatkowy, bo zamiast spożytkować go na moc, to większość z czarnym dymem puści w powietrze. 
Na jesień było już w poważnych planach kupno pługa Bomet U052/1 18" 3+1 na ażurowej odkładnicy i agregatu U815/1   2,7m z wałem crosskill i trzema rzędami pazurów, ale jak i jedna maszyna tak i druga nie dla tego wynalazku.
Reasumując 4 zagonową ciąga 80-tka, poznaniaka 60-tka, także ciągnik jest niepotrzebny.
Może komuś się podoba i chce taki mieć...? :) Homologacja na dwie osoby, siedzisko pasażera, 2 podłokietniki, zagłówek i już obmyślana przeróbka tego tandetnego siedzenia żeby nie wydawało odgłosów stukania przy każdej nierówności, ale na razie nie ma czasu tego zrobić ani chęci podchodzić do tego czegoś, ale jak by ktoś chciał, to zmuszę się i usprawnię. Jest też zrobionych już kilka poprawek niedbałości fabryki. Zapomniałem dodać o obciążnikach tylnych i przednich w komplecie, ale co tu pisać, jak chętnych i tak będzie brak i ogólnie nikomu nie polecam, chyba, że ktoś bardzo chce to nie zabraniam heh

Odnośnik do komentarza

Na razie są maszyny tylko od 80-tki, także powinien z tym chodzić swobodnie, a tak nie jest. A jeśli chodzi o jakiś zapas, to jedynie zapas paliwa trzeba dla niego mieć dodatkowy, bo zamiast spożytkować go na moc, to większość z czarnym dymem puści w powietrze. 

Na jesień było już w poważnych planach kupno pługa Bomet U052/1 18" 3+1 na ażurowej odkładnicy i agregatu U815/1   2,7m z wałem crosskill i trzema rzędami pazurów, ale jak i jedna maszyna tak i druga nie dla tego wynalazku.

Reasumując 4 zagonową ciąga 80-tka, poznaniaka 60-tka, także ciągnik jest niepotrzebny.

Może komuś się podoba i chce taki mieć...? :) Homologacja na dwie osoby, siedzisko pasażera, 2 podłokietniki, zagłówek i już obmyślana przeróbka tego tandetnego siedzenia żeby nie wydawało odgłosów stukania przy każdej nierówności, ale na razie nie ma czasu tego zrobić ani chęci podchodzić do tego czegoś, ale jak by ktoś chciał, to zmuszę się i usprawnię. Jest też zrobionych już kilka poprawek niedbałości fabryki. Zapomniałem dodać o obciążnikach tylnych i przednich w komplecie, ale co tu pisać, jak chętnych i tak będzie brak i ogólnie nikomu nie polecam, chyba, że ktoś bardzo chce to nie zabraniam heh

Na prawdę dziwne że masz takie z nim problemy z prasa john deer 550 przy sianie na uwrociach nie wyłączałem wałka obroty spadały 1000obr/min a gdy wjerzdzałem w kolejny pokos bez użycia sprzęgła dosyć łatwo się wkręcał na obroty. Zobaczymy jak poradzi sobie teraz na glinie z overum 4 na korpus 42cm na klasie III lekka glina. Fakt do 1300 ma zamuła ale co poradzisz takie silniki (Unia Europejska jej podziękujmy)

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v