Claas variant 360

gratulacje i bez awaryjności.

oo gratulejszyn

Do Mtz-a? Ładny zestaw będzie

Gratulacje oby służyła Masz w niej noże bo na klapie nie ma RC ?

Bydle

czujnik dymu załóż

Noży i rotora niema Był już test 4 dni temu ale nie było czasu zdjęcia dodać zrobiła już umnie 210 kulek

fajnie wygląda na tle stodoły

Wielkie dzięki

ktoś to łyknął, że to jego? dookoła wszystko się sypie, w oborze 22 sztuki, pociągnąć ne ma czym a na dzień dziecka taki prezent....

Up masz rację. Gimbowi się nudzi bo już pewnie zaraz rada w szkole i luz przed wakacyjny się zaczął.

Tylko suchego nie prasuj bo te variaty i lely lubią się zapalić. Lepiej mokre zwinąć i bele do suszarni.

Ubezpieczenie od pożaru wykupione?

rolnik 1973 masz informcje ile lely się spaliło? i z jakiego powodu? Wątpię więc z łaski swojej wycisz się bo pewnie do dzisiaj takiej prasy na oczy nie widziałeś a do prasowania małych kostek zatrudniasz sąsiada. Tak jestem posiadczem prasy lely i wiem ile się ich spaliło.. mniej niż claas'ów, john deer'ów i co ciekawe sipm  

jeszcze dużą gaśnicę do zestawu do kup

Lepiej postaw z dala od stodoły bo się jeszcze zapali na postoju

Nic się w suchym nie zapycha....Możliwe ,ze przy dużej prędkości podbieracz nie nadążył wciągać towaru  

najwięcej jak zawsze wiedzą Ci którzy nie mieli do czynienia z konkretnymi prasami, tylko maja stare łańcuchowe, bądź walcowe albo co jeszcze lepsze najmują usłuugę... wszystko się może zapalić, jakby wszyscy tak biadolili to nadal byłaby era snopowiązałki. Nie pozdrawiam maruderów  

lukaszwlkp w końcu jeden normalny komentarz pod zdjęciem popieram, jak dbasz tak masz chociaż zdażają się wypadki  

Akurat widziałem lely 445 (bodajże to był ten model) po spaleniu. Winne była wada fabryczna bo nie szło smarować dolnych łożysk na klapie. Takich przypadków było więcej więc nie wiem o co się burzycie?

Te komy o latwopalnosci pras już są denne.Ciągle to.samo.Tak jak.mówi lumaszwklp jak.dbasz to jest znikome szanse na zapłon.Jeśli tak się boicie TO polecam wozić słomę luzem ;D

tak dla antylely'owców już wszystkie łożyska są smarowane ostatnio liczyłem to około 40 kalamitek no chyba że komuś się nie chce albo regularnie zapomina lub omija jakieś to potem robi się ognisko  

Dlatego jak ma się prasę to wozi się ze sobą nawet 2 duże gaśnice a i fajnie jak jest zaczep automat w ciągniku i przy ewentualnym nieszczęściu można szybko odczepić z kabiny i ratować resztę sprzętu.

 

Nie można ustrzec się wszystkiego, ale można być na najgorsze przygotowanym.

Niektórzy biorą komentarze o pożarach zbyt poważnie. Ja swój pisałem to dla żartu. Wczoraj w JD posypało się łożysko w napinaczu. 33 lata pracy niesmarowne i zaczęło ostro dymić. Z kabiny oczywiście nic nie widać. Poważnie w Lely wszystkie łożyska są smarowne, nawet na rolkach napinacza, gdzie dostęp jest zerowy?

tak kolego thomas zobacz sobie kiedyś na jakichś pokzach, patrząc na prasę z tyłu to po prawej stronie jest taka linka ją zaczepia się za haczk podnosi się klapę na maksa potem lekko opuszcza pasy się luzują a w okienkach pokazują się chyba dwie kalamitki z jednej strony i diwe z drugiej