extrabyk 5594 Opublikowano 14 Listopada 2016 Jakiej marki ten wahadłowiec bo Famarol to raczej nie jest ? Odnośnik do komentarza
matek89121 2316 Opublikowano 14 Listopada 2016 czemu akurat wybrałeś ten typ pługa nie lepiej jakąs obrotówkę jak wygląda zapotrzebowanie mocy przy pługu wahadłowym i obrotowym w stosunku do szerokości Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
bezeta10 11 Opublikowano 14 Listopada 2016 To jest Huard. Po pierwsze to cena zakupu połowę niższa niż obrotówka . Koszty lemieszy orginał 80 zł a dorabiany z resora 50 zł i tylko 4 sztuki a nie 8.Bardzo dobre krycie i co najważniejsze nie straszna susza i twarda gleba. Niemożliwe jest żeby sie zapchał.Zapotrzebowanie mocy gdzieś czytałem , że 25-30 km na skibę , gość od którego go kupiłem 90 konnym ciągał i na ciężkiej ziemi. Szerokość to około 2,10-2,20m. Odnośnik do komentarza
extrabyk 5594 Opublikowano 14 Listopada 2016 Huard i Krone robili chyba najlepsze wachadłowce i nie jestem pewien ale może nawet Huard to wprowadził jako pierwszy. Jak nie ma kamieni to to jest bardzo dobra alternatywa dla obrotówki właśnie ze względu na niską cenę zakupu i tanią późniejszą eksploatację. Do tego dochodzi mniejsza masa więc można robić starszymi ciągnikami oraz duża szerokość skiby więc nie ma problemu przy pracy na szerokim ogumieniu. Są co prawda modele z zabezpieczeniem hydraulicznym zamiast kołkowego ale te są już ciężkie a do tego sporo droższe w zakupie. Jaki model DXa ciąga u Ciebie tego Huarda ? Odnośnik do komentarza
extrabyk 5594 Opublikowano 14 Listopada 2016 6 cylindrów bez turbo i coś ok. 115 KM. Fajna maszyna ! Kiedyś jakiś czas szukałem czegoś z serii DX ale w końcu kupiłem wtedy Internationala bo albo stan był straszny albo cena za wysoka na moje możliwości. Później miałem D6006 czyli dużo starszy i mniejszy ale bardzo dobry ciągnik, który pracował u mnie z 8 lat bez żadnej naprawy i w tym roku z żalem go sprzedałem. Odnośnik do komentarza
DionizyZlotopolski 105 Opublikowano 15 Listopada 2016 Witam to mówicie ze takie wahadłowe są dobre? Ostanio pojechałem do gościa po obrotowy i miał na placu takiego wachadlowca 5 skib i myślę co to jest jak to orze Ale kupiłem sobie 3 obrotowa Chyba będzie za niedługo sprzedana bo znajomy na podwórko przyszedł i mówi że kupuje To czemu nie sprzedać Odnośnik do komentarza
margoo78 543 Opublikowano 15 Listopada 2016 Czyli kiepska ta obrotówka się trafiła, bo dobrej byś się nie pozbył ryzykując kupno szmelcu. Odnośnik do komentarza
bezeta10 11 Opublikowano 15 Listopada 2016 https://www.youtube.com/embed/k09fvFSlDRk Jak ktoś nie widział na żywo i jak gdzieś jadę i mam na prosto to sie zastanawiają jak tym można orać Odnośnik do komentarza
extrabyk 5594 Opublikowano 15 Listopada 2016 Czyli kiepska ta obrotówka się trafiła, bo dobrej byś się nie pozbył ryzykując kupno szmelcu. Bardzo inteligentny komentarz.... :lol: Odnośnik do komentarza
extrabyk 5594 Opublikowano 15 Listopada 2016 Witam to mówicie ze takie wahadłowe są dobre? Ostanio pojechałem do gościa po obrotowy i miał na placu takiego wachadlowca 5 skib i myślę co to jest jak to orze Ale kupiłem sobie 3 obrotowa Chyba będzie za niedługo sprzedana bo znajomy na podwórko przyszedł i mówi że kupuje To czemu nie sprzedać Cześć. Wahadłowy ma swoje zalety o których napisałem wyżej ale ma też trochę wad. Ma trochę większe zapotrzebowanie na moc niż dobry klasyczny pług oraz nie za bardzo da się zaorać ugór lub pole w bardzo złej kulturze. Na upartego się da ale wtedy to potrzeba dużo mocy bo do zadowalających efektów w takich warunkach trzeba jechać dużo szybciej. Znajomy miał przez kilka lat wahadłowy z Famarolu. Wykonany był solidnie i mimo, że u nas kamieni dużo to nawet nic się nie gięło czy łamało. Ursus 1614 chodził z czterema skibami i jeśli pole było w miarę zadbane to efekt był bardzo dobry i ciągnik szedł bardzo lekko. Niestety większość pól miał mocno zapuszczonych i tam orka już nie wyglądała zadowalająco a poczciwa szesnastka ledwo ledwo dawała radę. Tak więc o kilku latach pług sprzedał. Nawet żałowałem,że dowiedziałem się po fakcie bo poszedł bardzo tanio i sam bym go chętnie kupił. Widziałem w galerii Twój nowy nabytek. Fajnie by się prezentował z Twoim Intenationalem ale skoro masz chętnego kupca to sprzedawaj a do następnego sezonu coś tam na pewno ciekawego znów znajdziesz. W koncu tam kupujesz z pierwszych rąk więc zawsze pewniej i taniej. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 15 Listopada 2016 O pługach wahadłowych dowiedziałem się kilka lat temu w szkole. Fajna alternatywa dla obrotówki, ale zraziło mnie spore zapotrzebowanie na moc. Łąki też chyba tym nie da się zaorać. Z ciekawostek to ciągnik z takim pługiem nie jedzie w bruździe tzw orka on land. Kompozytowe odkładnie też były dla mnie nowiną a były już na tych z famarolu. Odnośnik do komentarza
bezeta10 11 Opublikowano 15 Listopada 2016 Tu masz kolego Famarola w akcji na łące a tu masz Lemkena w kukurydzy Odnośnik do komentarza
DionizyZlotopolski 105 Opublikowano 15 Listopada 2016 Takiego Lemkena właśnie na sprzedaż widziałem tylko 4 skiby Kawał maszyny Odnośnik do komentarza
bezeta10 11 Opublikowano 15 Listopada 2016 I wcale wbrew pozorą nie są takie lekkie Odnośnik do komentarza
Grzegorz8946 39 Opublikowano 15 Listopada 2016 Famarol 4 skibowy waży 1080 kg z kółkiem,więc tyle,co lekka obrotówka Odnośnik do komentarza
extrabyk 5594 Opublikowano 16 Listopada 2016 Lemken ma w swojej ofercie te pługi do dziś a co do masy to jest parę szczegółów. Otóż jak się porówna pług wahadłowy z pługiem obracanym ale o takiej samej szerokości roboczej to już będzie do 500 kg. na plus dla wahadłowego. do tego dochodzi rozłożenie masy, która przy pługu wahadłowym jest zdecydowanie bliżej ciągnika niż w pługu obrotowym. Tak więc jest to ciągle dobra i ciekawa alternatywa dla posiadaczy dość silnych ciągników z dość słabą hydrauliką bo pług obrotowy ma dużo większe zapotrzebowanie na moc i wydajność hydrauliki. Jeśli ktoś ma gleby w dobrej kulturze i bez kamieni to naprawdę warto "zaryzykować" zakup pługa wahadłowego. Odnośnik do komentarza
Grzegorz8946 39 Opublikowano 16 Listopada 2016 Wahadłowiec Famarolu o ile nie jest ,,rozbity'' na obrocie i blacha prowadząca nie jest wytarta lub wygięta prowadzi się bardzo dobrze,nie ma żadnego problemu z ustawieniem,i nie stawia większego oporu jak jakikolwiek 5 cio skibowy zagonowy,sprawa wygląda inaczej jeśli pług wyorał swoje.Jeśli jest rozbity i nie trzyma zamek hydrauliczny jest totalna porażka,ciągnie na każdą stronę i włazi kiedy chce i jak chce,a ciągnik odczuwa to jakby ciągnął dwie skiby więcej. Odnośnik do komentarza
extrabyk 5594 Opublikowano 17 Listopada 2016 To akurat tak samo jak z obrotowym. Dobrze orze jak wszystko się kupy trzyma a jak wszędzie luzy to ciąg ciągnik w każdą stronę i orze jak radło. To samo dotyczy ramion i wieszaków w ciągniku. Jeśli są już spore luzy to ani obrotowy ani wahadłowy dobrze nie zaorze. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się