Skocz do zawartości

Owczarek Niemiecki


TheBociek1996
  • Like 1

Rekomendowane komentarze

Owczarki mają za młodości te uszy genialne :D ahah tez miałem takiego owczarka niestety miałem :( służył wiernie do samego końca Tobie też będzie służył jak się wabi ? 

Odnośnik do komentarza

za darmo takiego psa nie dostanie z rodowodem. Minimum to 400-700 złotych na czarno, a jeśli ma się wszystko zgadzać to nawet 1000zł wzwyż. Czesio, jeśli od małego stały mu uszy to w takim razie to nie jest owczarek niemiecki a jakiś mieszaniec, każdy mały ma klapnięte uszy.

Odnośnik do komentarza

akurat mój ma już 4 lata i na mieszańca nie wyrósł

brany od znajomego matka i ojciec są jego własnością więc wiedziałem co brałem

a inna kwestia to, że było tych piesków wtedy 6 i uszy miały różne jedne klapnięte drugie stojące.

więc jednak nie ma reguły.

a co do tekstu "na wydanie" to też mało ze śmiechu nie padłem :D

Odnośnik do komentarza

Czasem taki mieszaniec lepszy niż rodowity owczarek  te psy są dość delikatnie przypadłość u nich to stawy -_-  Ale bardzo fajne psy

Odnośnik do komentarza

Właśnie rodowód u psa świadczy o rasie jego przodków, czy na pewno wszyscy są danej rasy. Pewne cechy ujawniają się dopiero po iluś pokoleniach. Dlatego potomstwo rodziców wyglądających rasowo czasem różnie wychodzi bo prababka mogła gdzieś wyskoczyć na lewo. Im bardziej wyrównane, jednolite rodzeństwo w miocie tym lepiej. Jeżeli szczeniaki w jednym miocie znacznie się różniły to niezbyt dobrze

Odnośnik do komentarza

Nie to żebym się czepiał ale skoro jego rodzice mają rodowody to dlaczego on niema? 

Mój użytek też jest po rodowodowych, z tzw pseudohodowli/ rozmnażalni ale facet ma pojęcie o hodowli psów i zapewnia zwierzętom odpowiednie warunki i wyżywienie

Odnośnik do komentarza

Ten nieoficjalnie ma rodowód tylko nie jest zarejestrowany i nie ma wyrobionej książeczki z rodowodem bo wiadomo kasa inna a mi to nie potrzebne. na wystawy z nim nie będę jeździł i reproduktorem też nie będzie. I teoretycznie jest to kundel tak jak ktoś wyżej napisał.

Odnośnik do komentarza

Z tego co mi wiadomo żeby suka ONa w związku kynologicznym miała uprawnienia hodowlane musi przejść testy psychiczne, 3razy zostać oceniona na wystawie i mieć prześwietlone stawy biodrowe w kierunku dysplazji. Raczej niezbyt duże wymagania a najczęściej są problemy z testami psychicznymi i prześwietleniem. Lękliwość i dysplazja silnie się dziedziczą.

Szczeniaki po przeglądzie miotu otrzymują metrykę i tyle, nie ma obowiązku wyrabiania rodowodu. Gdy ktoś zdecyduje się na wystawy trzeba zapisać się do ZKwP, wnieść opłatę członkowską i wyrobić rodowód

 

Zgodnie z przyjętymi zasadami psy takie jak Twój czy mój, nawet gdy mają wygląd identyczny ze wzorcem i doskonałą psychikę (dla mnie najważniejsze) nie są psami rasowymi ale w typie rasy. 

Odnośnik do komentarza

Boziu Boziu jaki kochany słodziak :) przypomina mi mojego Maxia też miał to uszko klapnięte i nawet taką samą obróżkę miał te kolorki :) a teraz to jest piękny wielki piecho który jest dosyć agresywny :D 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v