grzesiek88 128 Opublikowano 6 Sierpnia 2017 Ten sam temat ostatnio przerabiałem, u mnie złapało luz w obudowie więc wymieniałem całą pochwę, łożyska i uszczelniacz Odnośnik do komentarza
seweryn20 825 Opublikowano 6 Sierpnia 2017 No nie wiem czy za jakiś czas nie będzie do wymiany pochwa bo jest pęknięta od góry. Trzeba ją obserwować. Odnośnik do komentarza
grzesiek88 128 Opublikowano 6 Sierpnia 2017 Jak do tej pory chodziła to jeszcze pochodzi długie lata, no chyba że zwiększysz mu obciążenie. Mój też był suchy i bez luzów dopóki nie zacząłem mu zakładać masztu z widlaka i wozić palety z nawozem, maszt około 600kg plus tona na palecie to chyba za wiele dla rusinka Odnośnik do komentarza
Skoczek1994 476 Opublikowano 6 Sierpnia 2017 Mnie też to czeka, bo po wczorajszej zabawie ze słomą pojawiły się krople na lewej feldze. I teraz takie pytanie, ile jest z tym zabawy żeby wymienić łożysko? Po zdjęciu koła, trzeba coś więcej rozkręcić poza tym dekielkiem? Odnośnik do komentarza
seweryn20 825 Opublikowano 6 Sierpnia 2017 Nie trzeba. Pokrywkę odkręć, załóż piastę i w nią waląc wybijesz łożysko ale wysuń ją tylko tyle co grubość łożyska. Tyle. Odnośnik do komentarza
LTZ55a 118 Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Też mi się pojawiły krople na lewej feldze, ale nakrzyczałem na MTZ i od kilku dni sucho. Odnośnik do komentarza
seweryn20 825 Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Mi też nie zawsze się lało. W sumie przy okazji robiłem bo na siłowniku podnośnika wymieniałem oring i w sklepie kupiłem też uszczelnienia do płosi. Zrobię ci fotkę jak wygląda wewnętrzna szela łożyska. Długo by to nie pojeździło. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Jak się z ruska nie leje to pewnie oleju już nie ma. Odnośnik do komentarza
seweryn20 825 Opublikowano 7 Sierpnia 2017 E no aż tak źle nie ma Lepsze uszczelniacze, hydraulikę przerobić i jest spokój. Najczęściej co się odzywa to wałki i ośki uszczelniane oringami jak np. przełącznik 540/1000 czy ośka załączania womu. Upierdliwe są też śruby kolektora wydechowego. Odnośnik do komentarza
LTZ55a 118 Opublikowano 11 Sierpnia 2017 U mnie leci z rozdzielacza pod kierownicą i przybieram się od 6 lat żeby tam zajrzeć i z tego cycka na siłowniku podnośnika. Przez to mój MTZ zajmuje trzecie (ostatnie) miejsce we wsi pod względem szczelności. Ale poza tym cały suchy. Jak postoi w upale 2 dni, to popuści z lewego amortyzatora z przodu. Odnośnik do komentarza
seweryn20 825 Opublikowano 11 Sierpnia 2017 He he ale na podium się zmieściłeś ja mam w tym roku pecha chyba przechwaliłem rusłana i mi dokucza. Turbina się rozleciała (w sumie z mojej winy trochę) łożysko to akurat pikuś ze trzy miechy temu już kapało więc uszczelniacz i tak był do roboty, siłownik mi się rozlał od podnośnika oring ten największy. Wymieniłem poskładałem to zaś na tłoczysku sączy a było szczelne, chłodnice czyściłem i zaczęła cieknąć na uszczelce na dole znów robota a do tego pompę oleju w silniku muszę wymienić na wydajniejszą z ts-a bo oryginał z d-240 nie wyrabia z olejem. Mówię ci normalnie idzie się wściec. Odnośnik do komentarza
S-Piotr 58 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 No nie narzekaj . Remonty za małą kasę ogarniasz,czego nie można zrobić w innych markach. Odnośnik do komentarza
seweryn20 825 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Specjalnie nie narzekam bo do włożenia dosłownie złotówki tyle że czasem pół dnia w nim kopiesz żeby głupotę za 7 zł wymienić. Odnośnik do komentarza
Uziu92 8543 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 No nie narzekaj . Remonty za małą kasę ogarniasz,czego nie można zrobić w innych markach. ja od kiedy wymiieniłem na inna marke w koncu pieniedzy nie zostawiam w sklepie z czesciami Odnośnik do komentarza
seweryn20 825 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 ja od kiedy wymiieniłem na inna marke w koncu pieniedzy nie zostawiam w sklepie z czesciami Nic nie jest wieczne. Oby nie psuł się jak najdłużej Pieniędzy wiele nie zostawiam tyle że czasem dniówkę wymiana zabierze. Może też za bardzo go obciążam szczególnie podnośni. Niestety coś za coś. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się