Konserwacja rozrzutnika

NIgdy w życiu przepalonym

Ekologicznie.

Ja konserwuje

Przyspieszanie korozji nazywać "konserwacją" - ciekawe

u mnie ropa z  lekkim dodatkiem oleju

Przyspieszanie korozji nazywać "konserwacją" - ciekawe

Nie pleć . Naczytałeś się "ekologicznych" wiadomości i powtarzasz .

Ojciec smarował i rozrzutnik dziurawy na wylot. Wiecie co powstaje z tlenków siarki z oleju i wody?

ja nie konserwuje i nie konserwowałem mamy rozrzutnik z 2000r u nas od nowości i do dzisiaj żadna blacha nie była w nim robiona fakt faktem, że trochę już przerdzewiał ale dziur nie ma wystarczy po robocie zawsze dokładnie wyszorować

Ja bym jeszcze dodał że ... pod dach w suche miejsce . Mój z 89 i oryginał . Tylko ze dwa razy ropowałem.

U mnie nie ma już co konserwować

Nie pleć . Naczytałeś się "ekologicznych" wiadomości i powtarzasz .

 

Czy ja coś pisałem o ekologii? W którym miejscu?

Nie . ale moim zdaniem to oni tak nam mieszają w głowach .

ja po wywiezieniu obornika myje dokładnie mijką pod ciśnieniem .. słonko blysnie...wyschnie i do stodoły .. u mnie rozrzutnik caly czas schowany .