Skocz do zawartości

Zetor & Ursus


Cypis92

Wozimy makaron troszke mokro ale dajemy rade




Rekomendowane komentarze

z tego co widze to chyba te widły działają na zasadzie starych modeli tura trzeba zaprzeć o ziemie czy też burte rozrzutnika by znów się zabezpieczyło
Odnośnik do komentarza

Mam taki oryginalny, widły i łyżka po opróżnieniu same ładnie wracają i się ponownie zatrzaskują. Super robota w T25 z rewersem tylko trochę mało podnosi i do obornika przydałby się krokodyl do wyrywania z pryzmy. Dodatkowo mam zrobione w wieżyczce tuleje i zakładam tam widły do balot. Odpinam bolcem wysięgnik i zostaje sama wieżyczka do przewożenia balot słomy czy sianokiszonki (dwa w jednym). Miałem zamiar to sprzedać i kupić normalnego TURa, ale nie wiem czy dostałbym za to rozsądne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
ja też planowałem dorobić tu łyżkę ale jednak kupie tura do c330 bo wróżenie obornika nią słabo idzie a tak to bym zetorkiem pomykał a c330 ładował
Odnośnik do komentarza

wiele lat ładowałem takim sprzętem, rozumiem doskonale o co chodzi, c330 nie dzwignie tuzem takich wideł, lepiej by sobie radziła z turem, ale już z zetorem, czy mf 255 piękny zestaw wydajność moge się założyć że większa jak w tur na linkę bo tu jak jeszcze ktoś potrafi operować pojedyńczymi hamulcami to ładowałem rozrzutnik 3,5t w niecałe 10 min, z takim ładowaczem nie potrzebne wspomaganie kierownicy im więcej nabierzesz tym lepsza trakcja a z turem z odwrotnie no i hamulcami pomagać super zabawa tylko trzeba mieć gibką szyję jak przyzwyczaiłem się do tira to nie chce się oglądać już do tyłu, mój patent na odpinanie łyżki bo na linikę stawia duży opór ten mechanizm to w momencie zwalniania zapadki dygnąć podnośnikiem w dół i zapadka z lekkością uruchamia wychył wideł

   nie rozumiem w czym problem czy opuszcza czy nie przy następnym nabraniu i tak trzeba opuścić do ziemi a wtedy się zapnie, gorsza sprawa z wysypywaniem zmiemi czy trocin czy innych materiałów sypkich ale od tego jest linka dodatkowa za którą się przytrzymuje łyżkę

Odnośnik do komentarza

Przy nabieraniu cofasz , a żeby łyżkę zatrzasnąć o ziemię trzeba to robić jadąc do przodu . Niby nic takiego , ale dodatkowe i niepotrzebne wajchowanie , a tak po opróżnieniu zatrzaskuje się na ogół sama . Największą wadą takiego ładowacza jest ból w karku przy dłuższej robocie .B|

Odnośnik do komentarza

Jak nie chcesz mieć problemów z kręgosłupem szyjnym to zainwestuj w tura. Ja używałem coś takiego przez kilka lat i wiem coś o tym, teraz mam tura i robota idzie szybciej i kark nie boli.

Edytowane przez Rafigr
Odnośnik do komentarza

Jak nie chcesz mieć problemów z kręgosłupem szyjnym to zainwestuj w tura. Ja używałem coś takiego przez kilka lat i wiem coś o tym,  teraz mam tura i robota idzie szybciej i kark nie boli.

Edytowane przez Rafigr
Odnośnik do komentarza

Nie każdy może sobie od razu pozwolić na pełną mechanizacje od razu-popieram kolegów że lepiej tak jak widłami ręcznymi a potem wiązać sznurowadła na stojąco a w nocy nie wiadomo gdzie położyć ręce bo bolą a nawet żona ich nie chce

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...