ENDRIUROL 39 Opublikowano 20 Lutego 2018 jaki koszt, czy ze zwrotem. liczyles za ile lat Ci sie zwrocic moze? Odnośnik do komentarza
poldi05 29 Opublikowano 20 Lutego 2018 Koszt 30tys 6KW moc liczyłem że koło 11 lat Trzoda Odnośnik do komentarza
artur125 1327 Opublikowano 20 Lutego 2018 6KW przy pełnym nasłonecznieniu? jaka sprawność w pochmurne dni? Na jaki okres gwarancja? Energie w pełni wykorzystujesz, czy może są akumulatory? Po co do świń tyle energi? Odnośnik do komentarza
DANDYS 3327 Opublikowano 20 Lutego 2018 z tego co romawialem masz ,licznik kierunkowy załozony , oczywiscie w lecie wiecej naprodkukujesz energii a w zime , mniej , nadrabiajac w lecie produkcje pradu wykorzystujesz ja w zime , najlepiej miec tak zeby wychodzic na zero albo troche dopłacić za prad bo nikt za wytworzenie wiecej pradu Ci nie zapłaci Odnośnik do komentarza
bears 546 Opublikowano 20 Lutego 2018 51 minut temu, DANDYS napisał: z tego co romawialem masz ,licznik kierunkowy załozony , oczywiscie w lecie wiecej naprodkukujesz energii a w zime , mniej , nadrabiajac w lecie produkcje pradu wykorzystujesz ja w zime , najlepiej miec tak zeby wychodzic na zero albo troche dopłacić za prad bo nikt za wytworzenie wiecej pradu Ci nie zapłaci Jak produkując energię w lato można ją wykorzystać w zimę? Odnośnik do komentarza
Agrest 28363 Opublikowano 20 Lutego 2018 Dajesz do sieci zbiorczej. Sprzedajesz np po 0,15 zł za kilowat, a za pobrany płacisz np 40 groszy. Taniej niż normalny odbiorca. Latem masz nadprodukcję i teoretycznie np PGE czy inni powinni Ci dopłacić, ale chyba nie płacą bo w zimie pobierzesz więcej jak wyprodukujesz. Odnośnik do komentarza
bears 546 Opublikowano 20 Lutego 2018 Wszystko się zgadza tylko od sprzedanej energii musisz jeszcze zapłacić podatek dochodowy Wysyłanie energii do sieci nie ma sensu, tak samo jak jej magazynowanie w akumulatorach. Odnośnik do komentarza
Agrest 28363 Opublikowano 20 Lutego 2018 Jak powstawały te projekty to sens ponoć był. Teraz uwalili certyfikaty ekologiczne i nikt nie chce płacić za zieloną energię - moje wiadomości tylko ze słyszenia bo sam nie mam nic takiego, więc jeśli wprowadzam w błąd to przepraszam Ogólnie sam myślałem czy nie zainwestować, ale teraz to już po ptokach jak to mówią. Nie warto bo na rok płacę około 2500zł za energię więc nie ma o co walczyć. chyba że by przerobić ogrzewanie domu na elektryczne Odnośnik do komentarza
rafal13113 144 Opublikowano 20 Lutego 2018 też chciałem to zakładać po zmianach przepisów sens jest żaden prócz tego, że fajnie nowocześnie wygląda ale co z tego jak dobra zmiana Odnośnik do komentarza
Roman4321 1406 Opublikowano 20 Lutego 2018 (edytowane) Jakich przepisów? co w przypadku opadów sniegu, roztapia sie na panelch przy mrozie? Edytowane 20 Lutego 2018 przez Roman4321 Odnośnik do komentarza
poldi05 29 Opublikowano 20 Lutego 2018 Nie ma problemu roztapia się szybko. Sens jest w 100 % uzasadniony instalacja jest po to by tobie zmniejszyć rachunek za prąd a nie żeby zarabiać i ja na razie jak patrzę po liczniku to już mi się podoba Odnośnik do komentarza
Agrest 28363 Opublikowano 20 Lutego 2018 Możesz zdradzić jak Ci rozliczają prąd - ile zakup ile sprzedaż? Musisz dużo energii zużywać, bo w moim przypadku to miało by sens właśnie tylko przy przejściu na ogrzewanie elektryczne. Hodowli nie mam. Odnośnik do komentarza
bears 546 Opublikowano 20 Lutego 2018 31 minut temu, poldi05 napisał: Nie ma problemu roztapia się szybko. Sens jest w 100 % uzasadniony instalacja jest po to by tobie zmniejszyć rachunek za prąd a nie żeby zarabiać i ja na razie jak patrzę po liczniku to już mi się podoba Na razie to Ci się zwraca. Ile rocznie zużywasz kWh? Odnośnik do komentarza
bialy2005 583 Opublikowano 22 Lutego 2018 Nie mozna sprzedawac mozna jedynie bilansowac tak jak koledzy wyzej pisali. Bilansuje sie w okresie rocznym. NAjlepiej zakładac mnij niz sie srednio wykorzystuje w ciagu roku. Myslałem o tym u mnie idzie 10000kwh na rok zwrot inwestycji długi, po tym okresie pewnie panele beda sprawne w 60-80% kilka lat pózniej sie okrze ze trzeba zakładac nowe albo cos wymysla nasi madrzy w warszwie i wyjdzie sie na zero. Najlepsze jest to ze nadal sie płaci opłaty przesyłowe, abonament i inne składniki, odchodzi tylko czesc opłat za sama energie czynna. Odnośnik do komentarza
adam0122 25 Opublikowano 22 Lutego 2018 Widzę co jeden to mądrzejszy w sprawie energii odnawialnej i aktualnych przepisów i ustaw. W rzeczywistości sprawa ogniw fotowoltaicznych wygląda następująco, wszystko to co jest naszą nad produkcją, czyli wyprodukowana energia ponad tą, którą zużywamy w danym momencie trafia do sieci energetycznej. Zakład energetyczny bilansuje nam prognozę co pół roku lub co kwartał w zależności jaką umowę z zakładem mamy podpisaną. Za każdą 1 kWh oddaną do sieci otrzymujemy 0,8 kWh z sieci, dla instalacji do 10 kWp mocy zainstalowanej. Przy wyższych mocach zainstalowanych przelicznik jest niższy: 0,7 i chyba najniżej to 0,6. Dla przykładu latem mamy 3 000 kWh nadprodukcji, to w zimie możemy za darmo z sieci pobrać 2 400 kWh. Siedzę w temacie energii odnawialnej i ogólnie budownictwa więc informacje w 100 % aktualne. Obecnie żaden zakład energetyczny nie płaci za przesłana do niego od osoby indywidualnej energię z źródeł odnawialnych. Chyba, że ktoś posiada jakieś stare umowy z przed kilku lat (bardzo małe wyjątki). Dopiero doczytałem komentarz w sprawie opłat przesyłowych. To również nie prawda i radzę nauczyć się czytać rachunki za energię lub wnikliwiej studiować propozycję firm montujących panele. Opłaty przesyłowe i inne składniki płaci się tylko w przypadku energii, którą kupujemy z zakładu, dla energii bilansowanej nie ma żadnych opłat przesyłowych. Oddajesz do sieci 1 000 kWh, a otrzymujesz 800 kWh i rachunek jest zerowy. Zawsze pozostaje opłata za licznik, no bo to jest opłata stała. Odnośnik do komentarza
poldi05 29 Opublikowano 23 Lutego 2018 Kolega adam0122 ma w 100 % rację i opisał wam jak to wyglada. Odnośnik do komentarza
DanielFarmer 1450 Opublikowano 23 Lutego 2018 czyli co zakładać mniejszą niż zużycie roczne czy większą żeby nigdy za energię nie płacić?może z gminy się by udało założyć za jakiś czas,dla przykładu ostatnio z gminy było 4200kwh za 8700zl...chyba warto?warunek panele na domu i zużycie tylko w domu Odnośnik do komentarza
danielhaker 7319 Opublikowano 23 Lutego 2018 To pewnie jakieś 8 lat by się zwracało, bo średni rachunek na sam dom to chyba ze 100zł miesięcznie, może mniej Odnośnik do komentarza
ChiquitaB 817 Opublikowano 24 Lutego 2018 Ja na miecha mam 600zl rachunek za prad to bym musial miec 15KW instalacje to pewnie z 70tys to w 10 lat sie zwroci Odnośnik do komentarza
Rolnik1973 16666 Opublikowano 24 Lutego 2018 To ja 200-220 na kwartał, co Wy na prąd ogrzewanie? Odnośnik do komentarza
Rolnik7343 5861 Opublikowano 24 Lutego 2018 7 minut temu, Rolnik1973 napisał: To ja 200-220 na kwartał, co Wy na prąd ogrzewanie? jak tylko świecisz jedną czy dwie żaróki w domu to i masz 200zł a nie zapominaj że lampy w oborach, dojarki, śrutowniki też prąd biorą Odnośnik do komentarza
danielhaker 7319 Opublikowano 24 Lutego 2018 Ale rozróżniajcie zapotrzebowanie na dom i na gospodarstwo, bo o ile dom można porównać, to każde gospodarstwo ma inne zużycie, zależnie od profilu produkcji Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się