Skocz do zawartości

Claas dominator 76


Gość
  • 7091 wyświetleń

Witam. Na prośbę jednego z użytkowników prezentuję tegoroczny zakup. Specjalne podziękowania dla Mareckiego2922 i Uzia92 za pomoc w zakupie 




Rekomendowane komentarze

Będę zadowolony, jak wyciągnę mu klin od bębna hamulcowego heh 

Odnośnik do komentarza

Wręcz przeciwnie. Jak zjeżdżałem z lawety stałe na hamulcach, to guma w cylinderku puściła i płyn uciekł. A to od nowości jeszcze nie było ruszane. 

Odnośnik do komentarza

Coś trochę już  tobie wcześniej wspominałem że tych bębnów to raczej nie zdejmiesz , najlepiej to zdjąć zwolnicę i wysunąć półoś ile się da i wtedy naprawić cylinderek i cieszyć się gdy po złożeniu nie będzie przecieków ze skrzyni biegów

Odnośnik do komentarza

Właśnie rozebrałem hamulec. Klin wyszedł, bęben na bok i cylinderek odkręciłem 

Odnośnik do komentarza

TO i dobrze ja u siebie to kilka godzin walczyłem aż klinek urwałem a jak wyjełem na zewnątrz razem z półosią to i tak klina nie mogłem wybić a jak zawiozłem na prasę hydrauliczną to ślusarz powiedział że raczej przy zdejmowaniu pęknie bęben więc odpuściłem temat zdejmowania

Odnośnik do komentarza

Już wszystko złożyłem, i hamulce są żyleta. Przy okazji grzebania wlazłem do zbiornika, i okazało się, że ani instalacji, ani czujników napełnienia też nie ma... Tylko szyba i lampka oświetleniowa. Coś biedny był ten, kto go z fabryki brał... Przynajmniej mniej kabli dla myszy zostanie 

Odnośnik do komentarza

Powiem Ci szczerze, że nie wiem. Nie interesowało mnie to, bo raczej nie będę świadczył usług. 

Odnośnik do komentarza
wlasnie pod kontem z056 pisze. bo dobra alternatywa dla bizona, na pewno komfortem bije na glowe supra
Odnośnik do komentarza

jak kabina zamknięta to pogadasz przez tel, nie stoisz, a jak jest klima to już całkiem bajka jak na tamte lata.

Odnośnik do komentarza

Powiem szczerze że cały czas myślałem o dominatorze 56. Dwa lata temu kuzyn kupował kombajn MF  i z nim jeździłem. Właśnie taki claas stał u handlarza, i powiem szczerze że napaliłem się na to. Silnik 4 cyl, oszczędny, heder chyba 3,2. Tak że zamiast bizona dla siebie idealny. Ale doradziliście mi że jednak silnik 6 to 6, a do tego Mercedes, czyli najmniejszy był właśnie ten. Bo dominator 66 czy 68 miały silniki 6 ale Perkins. 

Odnośnik do komentarza

W moim 76 mam heder 3,90 to przez godzinę robię średnio 1,20 ha 

A co do klimy to polecam jako alternatywę klimatyzację wodną całkiem fajnie to działa

Odnośnik do komentarza
Dnia 9.03.2018 o 10:40, Rolnik810 napisał:

@szymek wydajność w podobie do bizona, rzekłbym nawet, ze przekosisz bizona spokojnie

podobną do bizona co ty porównujesz dużo lepszą....

Prawie identyczny jak u mnie pozdro z okolic Leśmierza :)

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, TomaszStach napisał:

Witam kolegę z okolic. Ja jestem z daszyny 

no witam czesto tam przejeżdzam 

Odnośnik do komentarza

Witam. Jako że już mam pomłócone, to wypadałoby co nieco podzielić się wrażeniami. Tym bardziej, że kupiłem akurat ten model tylko dzięki agrofoto. Ogólnie po przesiadce z bizon z daszkiem jestem mega zadowolony. Człowiek był głupi, że tyle lat się męczył. Miałem jeden przestój - nożyk. Poza tym tylko kontrola płynów (ubyło mi po 15 ha pół centymetra oleju silnikowego i ok 12- 13 litrów paliwa na godz). Kontrolka ciśnienia oleju na gorącym silniku na minimalnych obrotach przed zaśnięciem nie pali się, ale za to przy gaszeniu zapala się szybciej niż ładowanie. A teraz kilka pytań. Kiedy kosiłem, to młocarnia nie pracowała równo, tylko tak, jakby zborze się gdzie zbierało, i dopiero wtedy taka kupa wpadała w klepisko. Dodatkowo, gdy kosiłem owies z zielonką (duużo chwastów) to jak złapało tą "kupkę" w młocarnię, to w kabinie taki huk, jakby galanty kamień wpadł. Acha. I z podajnika pochyłego masa wracała górą w heder, I blokowało się między ślimakiem a obudową przenośnika. Tam jest taka szczelina ok 15-20 cm. Pod tą podnoszoną klapą. To tam. Na pół ha pięć razy myślałem wyciągać ręką. I teraz wniosek. Czy te problemy z podawaniem i zapytaniem mogą być przez to, że belki w przenośniku pochyłym już nie mają ząbków? Czy ta maszyna porostu nie toleruje chwastów?  I taka ciekawostka. Silnik Mercedes też może mieć awarię. Na ostatnich hektarach cewka rozrusznika padła. Trzeba ze 30 razy przekręcić kluczykiem żeby złapał. Inaczej tylko cewka puka, ale nie daje prądu na rozrusznik. Ale to już na zimowe wieczory cały rozrusznik pojedzie do sanatorium na tulejki, szczotki. Tak że jeszcze raz dzięki za pomoc w kupnie. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Te palenie to nie rozrusznik a przekaźnik raczej, ale gdzie jest dokładnie to nie wiem, chyba że akurat u Ciebie elektromagnes, a co.do wycia wialni to jeszcze wprawy nie masz, towar musi iść na bierzaco, i to fakt Claas ziela nie lubi
Odnośnik do komentarza

Z tym wyciem to na minimalnej prędkości, czy max było tak samo. Ten owies nie był mój, ale to cenna nauka na przyszłość, żeby nie robić wsiewki w pszenicy, bo można się w żniwa zdziwić jak koniczyna przerośnie. Lepiej w owies i zawinąć na zielono. Wymienię te belki na przenośniku napewno mu to nie zaszkodzi. Ale to już w przyszłym roku. Narazie koło od prasy mi spadło z osi i tym muszę się zająć. A chciałem dzisiaj dożynki zrobić. Ehh... 

Odnośnik do komentarza

Co do ciśnienia oleju to sprawdź czujnik bo on czesto wysiada , a z tymi problemami z wciąganiem zboża to raczej nic nie pomoże wymiana belek podajnika , może masz źle wyregulowane palce w ślimaku , może masz brak listwy zgarniającej albo jest źle wyregulowana  jest ona w tylnej części hederu pomiedzy ślimakiem a ścianą hedeu  , a rozrusznik to bosch a nie mercedes:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v