ursus-moc 41 Opublikowano 14 Września 2018 podobne te stare stihl czy Husqvarna a teraz to wiesz co produkują
ogrodnikm 11 Opublikowano 14 Września 2018 mam w gospodarstwie sthil husqvarne i makietę najlepiej do gustu przypadła mi makita
Fendt308lsa 449 Opublikowano 14 Września 2018 37 minut temu, ogrodnikm napisał: mam w gospodarstwie sthil husqvarne i makietę najlepiej do gustu przypadła mi makita Wyroby makity ponoć nieciekawe z tego co słyszałem.
adrian09 61 Opublikowano 14 Września 2018 u nas makita elektryczna na budowie już kilka lat pracuje i jak najbardziej polecam
sebe1033 397 Opublikowano 14 Września 2018 miałem mam jeszcze stihla , 025 , a potem 250 (a może odwrotnie) to chodziło to to tyle że u mnie to tak z 20 -30 m3 rocznie w pieńki , to 7 lat i silnik siadał Teraz cenowo kupiłem makite większą bo sthil ceni się bardzo o ile 250 mają dobrą cenę to już większe jako że do lasu chyba 270 to i dużżo droższa (od 250) A wracając do makity chodzi i to najważniejsze trochę nie tego jeśli chodzi o estetykę w jednym miejscu to taka kanciasta jest , no i naciąg łańcucha strarodawny z boku przy prowadnicy i niewygodny a tak niema się czego czepiać
timo 824 Opublikowano 14 Września 2018 Mamy największy model Makity (EA7900P60E-PM) i chociaż nie za wiele jeszcze pracowała, to muszę przyznać, że robi robotę. Bardzo fajnie się odpala i jest odczuwalnie mocna. Cena względem Stihla jest na tyle atrakcyjna, że jak ktoś nie zamierza nią pracować zawodowo (czyli nie będzie chodziła po 8-10 godzin codziennie), to moim zdaniem warto. Do zawodowej roboty nie wiem, za mało nią pracowałem, żeby się wypowiedzieć, ale na Discovery w tym programie o Bieszczadach widać, że sporo drwali pracuje na Makitach, więc chyba musi się sprawdzać.
thompson79 31 Opublikowano 15 Września 2018 Ja mam husqvarne 346xpg od ok 10 lat. Raz była w naprawie a poza tym to jest ok. Jadąc do lasu biorę pilnik olej i paliwo. Są bardzo ekonomiczne.
sebe1033 397 Opublikowano 15 Września 2018 no co ty, myślisz że inni to biorą ze sobą skrzynkę części 🤨 Ja te sthile to w 7 lat każdą zajeździłem ale wspominałem ile cieły to co tu porównywać na lata jak jeden przepali 15 l benzyny na rok a drugi 100 l 😃 Wcześniej był partner taki mały silnik ale za to ciężkie to było i po zakupie sthila 025 to robota szła bo był tej samej masy ale dużo mocniejszy
Rafallll360 986 Opublikowano 15 Września 2018 Obecne piły Stihl-a czy Husqvarny bardzo od biegają swoją nie zawodnością od tych wyprodukowanych pare lat temu ale Husqvarna bardziej wali w chu....Co do pił Makity to godne jakiej kolwiek uwagi to modele pow, 3,7km lecz obecne wykonanie tych pił pozostawia wiele do życzenia.Nie wiadomo dla czego dość często pomijaną marką jest Oleo Mac pomimo że nie złe pilarki produkują. Od pewnego czasu dość popularne się zrobiły Japońskie pilarki Echo oraz Shindaiwa wiele ludzi wybiera jako alternatywę, znajomy jest dilerem tych producentów i sprzedają się znakomicie. Warto rozważyć zakup używanej pilarki z ,,pancernych" i idioto odpornych modeli np.z Husqvarny to modele 340 345 346XP 350 351 353 357XP 359 365XP 372 XP oraz seria 2xx
Borekk17 914 Opublikowano 16 Września 2018 Według mnie jeśli ktoś robi piła parę razy w roku to lepiej kupić jakiegoś chinola Ja do tych nowszych stihli nie mam zaufania. Szwagier kupił ms231 to na gwarancji co chwilę coś a to pierścionek na tłoku pękł a to gaźnik a to cewka aż ostatecznie pękła przeciwwaga na wale korbowym a że piła już po gwarancji to serwis jak Robił wycenę to by drugiego nowego kupił Padła decyzja zeby kupić części na allegro i zrobić samemu ale zonk na allegro do tej piły nie ma nic
tytanowyJanusz 4199 Opublikowano 16 Września 2018 strażacy jadą na Stihlach, okoliczni dekarze również tylko Stihl. Teraz do nowych pakują komputery sterujące zapłonem nie wiadomo czy to takie dobre. Również słyszałem dobre opinie o Echo i Shindaiwie
yahooo777 1309 Opublikowano 16 Września 2018 Ja już mam 3 piły echo i nie chce żadnej innej widzieć u siebie. Łatwy rozruch,lekkie,poręczne,precyzyjne cięcie wykonuje się super,a jak trzeba to i w lesie jest czym robić
daron64 4607 Opublikowano 16 Września 2018 A inne maja ciezki rozruch, są nieporeczne, źle się robi precyzyjne cięcia, wykonanie jest nędzne i w lesie nie ma czym robić?
yahooo777 1309 Opublikowano 16 Września 2018 Przez 10 lat pracy przy dachach,używaniu różnych pił mam już wyrobioną opinie. Dla mnie ostatnią słuszną piłą była Husqvarna 345. Daron64 pouzytkuj coś innego niż masz w garażu i wtedy się wypowiadaj
Gość Opublikowano 16 Września 2018 ja mam porównanie, 2 stihle (dosyć duże) i 2 małe husqi osobiście wolę ciąć husqvarnami, może słabsze ale sporo lżejsze i z ostrym łańcuchem też robię robotę a stihla biorę jak fest klocek do przecięcia, ogólnie z tych wszystkich tylko husqa mi wysiadła raz, palić nie chciała.
daron64 4607 Opublikowano 16 Września 2018 1 godzinę temu, yahooo777 napisał: Daron64 pouzytkuj coś innego niż masz w garażu i wtedy się wypowiadaj OK, panie najmadrzejszy, pokaz gdzie ja się wypowiadałem o jakiejś marce?
yahooo777 1309 Opublikowano 16 Września 2018 (edytowane) Nigdzie. Ale od razu skaczesz do mnie,bo wyraziłem swoją opinię. Do wyrażania swojego zdania każdy ma prawo,pracuje praktycznie codziennie pilarkami i zdanie na temat poszczególnych marek i modeli pił mam już wyrobione więc nie wiem co mają na celu Twoje wypowiedzi kierowane do mnie. Przy pracy na dachach piły są często odpalane i gaszone więc to przez co ich żywotność jest mniejsza niż pilarki u zwykłego człowieka,który jedzie do lasu, ścina i przecina kilka bądź kilkanaście drzew rocznie. Pongo-jak będziesz mieć źle naostrzony łańcuch żadną piłą nie popracujesz Edytowane 16 Września 2018 przez yahooo777
Gość Opublikowano 16 Września 2018 Moze i masz racje ale na troche stepionym mala pila moze nie dac rade a duza jak ma sile to jakos jeszcze przetnie
daron64 4607 Opublikowano 16 Września 2018 Ok, skoro doszliśmy do tego, że nigdzie się nie wypowiadałem na temat danej marki, to miałby jeszcze prośbę - sam napisałeś, że każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania, więc nie Ty będziesz decydował kiedy ja mogę się wypowiadać. Tyle w kwestiach formalnych. A co do tematu, to chodziło mi że rzuciles jedna markę i podałeś cechy, które można przypisać też bezproblemowo innym. Skoro masz doświadczenie to porownalbys modele, co jest lepsze w jednej od innych. Wtedy to byłaby wartościowa opinia. A tak to takie rzucenie komentarza typu ursus dobry bo tani, albo fendt dobry bo się nie psuje. O to tylko mi chodziło, wiec nie ma powodu do unoszenia się. Pozdrawiam
yahooo777 1309 Opublikowano 16 Września 2018 No nie będę decydować kiedy masz pisac ale jeśli jest jakaś niejasność w mojej wypowiedzi napisz-chetnie mogę podać jakie modele miałem i co mam do zarzucenia danej marce bądź modelowi piły
daron64 4607 Opublikowano 16 Września 2018 To pisz tutaj. Inni też chętnie skorzystają z czyjegoś doświadczenia
yahooo777 1309 Opublikowano 16 Września 2018 Husqvarny zbyt często lubiły rzucać palenie-346XP to ostatnia jaką pracowałem. Moc super,jak wszystko grało to przyjemnie się pracowało,do lasu też uważam,że piła idealna,ale z gaźnikiem ciągłe problemy,pękające sprężyny od amortyzacji i pękające wężyki paliwowe i spadające przewody-za to obwiniam też serwis,który jak dla mnie był mało kompetentny. Co do sthila-mocne,zrywne ale przy zacinaniu krokwi wyrzut trociny ciągle się zapychał i sprzęgiełka często padały i w sumie to tyle ode mnie:)
sebe1033 397 Opublikowano 16 Września 2018 a widzisz jednak w błędzie będziesz bo co innego dach a co innego las Jako że miałem jak pamietam partnera 251 to ciężkie to było i słabe względem późniejszego stihla 025 bo masa ta sama a moc już większa , 7 lat i się skończyła nic w tym czasie nie siadło wymiana tylko koła od łańcucha , następna piła stihl 250 to samo 7 lat i koniec tyle że ta już na częściach oszczędzali oprócz koła od łańcucha to tłumik przełożyłem ze starej pod koniec 😮 No i partnerze te sprężynki cały czas pękały te od amortyzacji . Teraz mam makitę dcs 5200 3,7 KM , stihle 3,1 KM były to makita cięższa ale robota szybciej idzie . Wracając do sthilów to od użytkowanie po prostu silnik się kończył brak kompresji .A jak wspominałem 20-30 m3 rocznie idzie w pieńki , dla przykładu powiem że wujek ma 025 do tej pory tyle że nie przerobił tyle drzewa @ songo większą piłą na tępym łańcuchu nie porobisz zapomnij
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się