Byczki hfxhf/sm

kamera nic by mi nie dała w tych sytuacjach, po prostu błędem było ładowanie maluchów pomiędzy duże sztuki.Kilka razy sie udało a w tym roku się posrało

najważniejsze to weterynarz który wie co robi a nie patrzy jak tylko najwięcej kasy wyciągnąć za leczenie

Ja kupuje kilkadziesiąt sztuk rocznie i podobnie jak kolega stawiam na jakosc a nie na sztukę. Co z niskiej ceny jak to jakas szkapa. U kogos w galerii sa zdjecia fajnej obory, odpajalni i podpisane "opasy" a w srodku same HF-opodobne szkielety. Jaki to interes nie mam pojęcia. Co z tego ze za cielaka dasz 300zł jak sprzedaz go za niecale 5000. Za dobrego cielaka ja place 1000-1200 a sprzedaje za 6500-7000 w krótszym czasie i lepszym wykorzystaniu paszy.

Za takie co na zdjeciu w moich stronach to jezeli ważą te 90-100kg to 800 mozna dać od znajomego rolnika po znajomosci a tak od obcego szkoda kasy.

17 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Ja kupuje kilkadziesiąt sztuk rocznie i podobnie jak kolega stawiam na jakosc a nie na sztukę. Co z niskiej ceny jak to jakas szkapa. U kogos w galerii sa zdjecia fajnej obory, odpajalni i podpisane "opasy" a w srodku same HF-opodobne szkielety. Jaki to interes nie mam pojęcia. Co z tego ze za cielaka dasz 300zł jak sprzedaz go za niecale 5000. Za dobrego cielaka ja place 1000-1200 a sprzedaje za 6500-7000 w krótszym czasie i lepszym wykorzystaniu paszy.

tak sie składa że to obora @kali2107 😂

nie wiem gdzie on szkielety widzi. chętnych zapraszam na ważenie bo po co pisać skoro i tak nikt nie uwierzy.

kali2107 napisał:

nie wiem gdzie on szkielety widzi. chętnych zapraszam na ważenie bo po co pisać skoro i tak nikt nie uwierzy.

Niestety te forum takie jest że nikt nie wierzy. Wstawisz białe na czarnym a i tak ktoś cos wymyśli.

27 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Za takie co na zdjeciu w moich stronach to jezeli ważą te 90-100kg to 800 mozna dać od znajomego rolnika po znajomosci a tak od obcego szkoda kasy.

znajomemu dasz 800 a innemu jak by nawet chciał mniej to szkoda kasy ? dziwny tok myślenia ale jak kto woli ...

myślę nad nagraniem filmu z ważenia żeby nie być gołosłownym. moze się uda

I tak Ci kolego nie uwierzą. A pierwsza partia w Warmi wyszła Ci dobrze?

pierwsza bardzo dobrze. o reszcie szkoda gadać. najważniejsze to zważ sobie na żywo. a skoro sprzedawales już gdzieś na wbc to wiesz ile mniej więcej powinno być z byka. wolaj od nich pełne rozliczenie i wrazie co to to rób raban i powiedz że im jutro kontrolę przyprowadzisz na chłodnie. uważaj na marka od skupu bo straszny cham.

a i zrób zdjęcia bykom. i wystaw WZ z numerami i kg bydła. kierowca ci podpisze.

Dzięki za radę.

8 godzin temu, JarekBazydlo napisał:

 

Niestety te forum takie jest że nikt nie wierzy. Wstawisz białe na czarnym a i tak ktoś cos wymyśli.

Może  i to forum takie jest 

Ale jak byś napisał czarne na białym to lepiej by zrozumieli😁

Rolnik7343 napisał:

27 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Za takie co na zdjeciu w moich stronach to jezeli ważą te 90-100kg to 800 mozna dać od znajomego rolnika po znajomosci a tak od obcego szkoda kasy.

znajomemu dasz 800 a innemu jak by nawet chciał mniej to szkoda kasy ? dziwny tok myślenia ale jak kto woli ...

Wcale nie dziwny. Jestem dogadany z kilkoma gospodarzami co chowają krowy ze zabieram wszystko co chce sprzedać. Dziala to w obie strony. Jak sztuka powiedzmy jest troche slabsza to place troche więcej niz "chodza" a jak jest lepsza to sprzedaje mi taniej. Są ludzie z ktorymi fajnie sie handluje i obaj jestesmy zadowoleni i to naprawde od kilku ładnych lat.

gratuluję Krzysztof ceny i powodzenia w hodowli tylko zazdrosc takich cen cielaki 3 dniowe spoko kwestia umiejętności odpojenia i nie dużej ilości bydła

ale w 10 sztuk za 2300 ciężko uwierzyć a Podlasie jest oblegane przez setki handlarzy więc cena też nie jest niska wiem bo też tam jeżdżę

Nie wiem czy tylko przy krowach tak robią, ale jaka ubojnia po dowiezieniu na zakład i zważeniu odcina z ceny 9% "skitki" jak przy kupnie na żywą skoro rozliczają wbc?

kali2107 napisał:

pierwsza bardzo dobrze. o reszcie szkoda gadać. najważniejsze to zważ sobie na żywo. a skoro sprzedawales już gdzieś na wbc to wiesz ile mniej więcej powinno być z byka. wolaj od nich pełne rozliczenie i wrazie co to to rób raban i powiedz że im jutro kontrolę przyprowadzisz na chłodnie. uważaj na marka od skupu bo straszny cham.

napisz SMS na numer z góry co tam było nie tak spróbuj się coś dowiedzieć

TelefonyRadom napisał:

ale w 10 sztuk za 2300 ciężko uwierzyć a Podlasie jest oblegane przez setki handlarzy więc cena też nie jest niska wiem bo też tam jeżdżę

a co tu wierzyc? w sezonie zniwno kiszonkowym gospodarze nie maja czasu na walke z pojeniem cielat to oddaja za bezcen. wg mnie najlepiej jest kupowac wlasnie lipiec/sierpien. wtedy najmniej czasu na hodowle maja krowiarze. ;) live is brutal, tylko trzeba umiec z tego skorzystac. jeszcze ktos tam pisal, ze z byka wyjac mozna do 5 tys. nie pamietam juz kiedy dostalem ponizej 5200 za hf. po dokladnym przeliczeniu nawet tyle to juz +

1 godzinę temu, Krzysztof81 napisał:

 

Wcale nie dziwny. Jestem dogadany z kilkoma gospodarzami co chowają krowy ze zabieram wszystko co chce sprzedać. Dziala to w obie strony. Jak sztuka powiedzmy jest troche slabsza to place troche więcej niz "chodza" a jak jest lepsza to sprzedaje mi taniej. Są ludzie z ktorymi fajnie sie handluje i obaj jestesmy zadowoleni i to naprawde od kilku ładnych lat.

czyli za zdechlaka płacisz więcej niż za zdrowego ? bo tak wychodzi z tego co napisałeś

Czytaj ze zrozumieniem.

w sezonie żniwny możliwe to może być zwracam honor rolnik płaci za wszystkie jednakow o

Raz zajechałem do rolnika pod Augustowem gdzie miał 12 byczkow takich HF to oddawał po 300 za sztukę zeby tylko wszystko zabrać. Jest naprawde dużo gospodarzy mieszkajacych na roznych zadupiach nie majacych czasu na oglaszanie w gazetach czy wozenie na skupy. Sprzedają aby tylko sie pozbyć. Staram sie nie kupować ponizej tygodnia ale wiadomo czasami jest okazja wiec sie bierze. Rok temu kupilem dwa 6 dniowe Herefordy bliźniaki, małe ale wygladaly na zdrowe za 1000pln. Dzisiaj sa to najladniejsze sztuki w oborze. Ale bywalo tez ze padały jeden za drugim. Niestety takie są uroki hodowli. A co do cen i wag to wiadomo roznie. bywa zarowno cielat jak i duzych sztuk . Kto chowa dluzej ima troche powagi nie bedzie pisal takich bzdetow jak niektorzy powyzej.

2 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

 

Wcale nie dziwny. Jestem dogadany z kilkoma gospodarzami co chowają krowy ze zabieram wszystko co chce sprzedać. Dziala to w obie strony. Jak sztuka powiedzmy jest troche slabsza to place troche więcej niz "chodza" a jak jest lepsza to sprzedaje mi taniej. Są ludzie z ktorymi fajnie sie handluje i obaj jestesmy zadowoleni i to naprawde od kilku ładnych lat.

przeczytałem to chyba z 10 razy 🤔