Skocz do zawartości

Landini Legend 115


Grabos1981

Jak się pierwszy raz kosi to całą łąkę trzeba sprawdzić

Rekomendowane komentarze

Tetaz już wiesz do jakiego miejsca można się pchać w tą trzcinę...ja po czymś takim co roku los kuszę latając z bijakową...

Odnośnik do komentarza

A to mokry mamy ??

Próbować zdobywać nowe tereny trzeba ... No cóż ... Czasami się nie udaje . 🤔

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, zetorki12 napisał:

A to mokry mamy ??

Próbować zdobywać nowe tereny trzeba ... No cóż ... Czasami się nie udaje . 🤔

Jest okazją to trzeba kosić wszystko co się da 

Odnośnik do komentarza

Bo to jest tak...wykoszę jeszcze kawałek...udało się no to wykoszę jeszcze kawałek i tak aż do momentu pod tytułem o k**wa za daleko 😆

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza

@extrabyk w tym roku doszła nam łąka która przez kilka lat różni ludzie mieli i zawsze kosili 6,5ha tzn ta suchą część łąki ... W tym roku na pierwszy pokos od razu pojechałem ile się dało i skosiło się koło 10ha... Ale wszystko kosiłem gdzie się tylko dało dojechać i teraz będzie ładny kawałek łąki 

Odnośnik do komentarza

Kiedyś koledze kosiłem bijakową działkę na torfowisku przy rzece. Dawno temu jak jescze działał młyn wodny było tam tak zwane jezioro. Trzcina na 3 metry i gęsta, że nic nie widać przed maską. Mówię mu, że nie będę tego kosił bo ani nie wiem gdzie się jego działka kończy ani nie wiem gdzie rowy i ta rzeka a jeszcze pnie po kilku grubych na pół metra olchach, które wycinał na wysokości kolana...na to on,że będzie jechać swoją C-360 przodem...no i pojechał...jedzie,jedzie obejrzałem się na moment do tyłu...potem patrzę w przód a tu tylko ślad wydeptany został...podjeżdżam bliżej a on z ciągnikiem w rzece. On był swieżo po jakiejś operacji i o kulach chodził więc nie mógł nawet wyjść z ciagnika. Namordowałem się żeby go wyciągnąć i jakoś dokosiłem do końca ale to było ostatnie moje koszenie tej i innych jego działek. Rok wcześniej miało być ostatnie po tym jak zawisłem skrzynią biegów na jednym z tych jego pni i parę godzin wycinałem ten pień po kawałeczku piłą motorową zaraz w sumie po tym jak nawinąłem na wirnik kosiarki linę z czasów melioracji... 

Bo od czasów melioracji w latach 70-tych nikt tego nie kosił do momentu aż Chujnia Europejska zaczęła płacić za to koszenie...

Odnośnik do komentarza

podobnie jak u nas z łąkami na torfach ;) też trzcina równa z kabiną albi i wyższa, jechał, jechał i od razu chlup wrzód cały wpadł .... a sie okazało że w łąke wchodzi torfnik

Odnośnik do komentarza

U nas do tego dochodzą jeszcze dziury po bobrach i to bywa nawet do 10 metrów od rzeki...koszenie tego to zawsze jak jazda po polu minowym 😰

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v