Belarus 1221.3

10 godzin temu, zkordalski napisał:

nie pracował nigdy z wałkiem tylko uciag i uciag i co do tego to traktor super

To trzeba było kupić Fortschritta ZT323, to dopiero ma uciąg. Dość mocny, a przede wszystkim ciężki, więc uciąg ma potężny.

9 godzin temu, patrykb2736 napisał:

zrobilem nim 2600/h

Taki zapis = 1/2600 h, czyli ok. 1,38 sekundy. To żeś się napracował...

Gratuluje nabytku,i nawet za wiele nie czytałem tych komentarzy bo wiedziałem,że będą hejty,troche fakt nie jest to jakiś super traktor,ale u nas je mają i łącznie z zachodnimi i nikt nie narzeka,mówią tanio się jeździ,naprawia itp,a już jak chodzi jako pomocniczy albo na małym areale to w zupełności starczy,a tak wogóle to sam w przyszłym roku prawdopodobnie kupię nowego belarusa.pozdrawiam.

Gratuluję zakupu i niech jak najdłużej bezawaryjnie pracuje. Tym co krytykuję mogę powiedzieć tylko, że teraz na takie rady za późno (chyba, że zazdrość Wam nie pozwala milczeć). Poza tym każdy wybiera pod względem swoich możliwości i potrzeb.

Dziękuje części osób za miłe słowa, myślę że jak się zadba o niego, to i się będzie dobrze sprawował. Wiadomo awarie muszę jakieś kiedyś być nic nie jest wieczne jak pracuje   

Ja też gratuluję Wreszcie Wujek i ferdek trochę odpocznie...bo po takiej przesiadce na pewno odpocznie  Nowy ciągnik tej mocy na tyle hektarów bez hodowli  to już mega przeskok tym bardziej że do tej pory obrabiał to ferdek przy małej pomocy Zetorów..więc nowy Rusek powinien śmigać tutaj aż miło  i ja jak najbardziej popieram taki zakup  

Fajnie się rozporządza czyimiś  pieniędzmi...ciekawe ilu z piszących faktycznie rozporządza takimi kwotami....ale sami a  nie że Tata ma  a ja mam ewentualnie coś tam do powiedzenia...Jak trzeba wszystko samemu ogarniać na małym areale to człowiek na wiele rzeczy inaczej patrzy...bo dzisiaj na małym areale ciężko jest być do przodu z roku na rok nie inwestując a co dopiero jak ktoś jeszcze się rozwija...i sporo inwestuje bo taki zakup to spora inewstycja i to się chwali 

Każdy ma inne potrzeby i możliwości...podejmuje własne decyzje...uszanujcie to a nie tylko hejt z góry na dół i to patrząc tylko przez pryzmat własnego podwórka... albo co gorsza opowiadań...bo znajomy znajomego...

Sam jak bym miał dzisiaj wybór....po prawie dwóch sezonach  "na rusku" to jak bym miał kasę i wybór pomiędzy używką a dołożeniem do nowego mtz to wybrał  bym mtz. Tym bardziej ten wybór szanuje bo poszliście w ciemno tylko z opowiadań...a prawda jest taka że kto na rusku trochę nie popracował to go w życiu nie doceni....pomimo jego wad bo ma wady i tego się przeskoczyć nie da : ) 

Chociaż jak go przyprowadziłem i pierwszy czar zakupowy prysnął to było mi dziwnie i musiałem swoje na nim popracować żeby się do niego przyzwyczaić...ale dzisiaj patrząc przez pryzamat przepracowanych godzin to był mega udany zakup.Przyzwyczaiłem się do biegów...do obsługi..wcale te biegi to nie porażka...( nie wiem jak tu jest skrzynia) ale w mojej jak doszedlem do wprawy to biegi w polu wchodzą  idealnie bez zgrzytów...tylko kwestia wyczucia...w transporcie 9 faktycznie jest wurzająca..bo dziko wchodzi...ale najwyżej zgrzytnie ze dwa razy ale wejdzie  Hydraulika trochę kapie ale nie mniej jak w Ursusie....kapie ale jest szybka niektóre patenty ruskie dziwne ale o dziwno działają i to całkiem przyzwoicie   NIe jest tak wygodny jak zachodni i tak fajnie ułożony ale na mniejszy areał to dobry wybór...i to nie jest tak że każdy swoje chwali...bo jak by mnie było stać szukał bym pewnie coś innego bardziej komfortowego ale że dzisaj są czasy jakie są to nie patrzy człowiek tylko na wygodę ale bardziej na to  czy da się dany sprzęt utrzymać w pełnej sprawności i to nie ważne czy to ciągnik auto czy kombajn...

 

Jeszcze dwa lata temu bym na ruska złamanego grosza nie postawił  bo dużo więcej negatywów jak pozytywów  ....szczególnie po opiniach w internecie...ale też ile opini tyle osób...pojechałem obejrzałem...przypasował mi...Stosunek ceny do jakości....póki co mnie zadowala....bo za tyle co kupiłem ruska z napędem to bym w mojej okolicy nie kupił zetora 5211  ....a co dopiero mówić o 2 x droższym 7245 albo 7745 ..

Trzeba dać największą jaką się da wpakować chłodnicę oleju i dobrze też zwiększyć pojemność układu o dodatkowy zbiornik oleju. Znajomy ma zrobiony ze zbiornika powietrza. Te modyfikacje nie są drogie i skomplikowane a efekt końcowy bardzo dobry. Nie wiem tylko czy da się to zrobić gdy ciągnik jest  na gwarancji tak żeby jej nie stracić zwłaszcza, że jak sam napisałeś diler zaufania nie budzi. W razie czego zagonowym będziesz robił do końca gwarancji. 

@prorok nic dodać nic ująć i Twoja wypowiedź jest najlepszym podsumowaniem tej dyskusji. 

ja mam 952.2 na monobloku i kurde Panowie on nie ma chłodnicy oleju ale  jak narazie to on jest suchutki.

10 godzin temu, KubaMF napisał:

 Co do skrzyni to u Kamixa nie można brać 24/12 bo powiedzieli że oni na to gwarancji nam nie dadzą bo tam skrzynia jest wadliwa i nie dopracowana lepiej brać 16/8. Tylko ciekawi mnie jakim cudem inni mają tą skrzynie i jeszcze mało tego ehr w tym modelu i jakoś to działa więc o ciul w tym chodzi.

Za taki tekst olał bym najpoważniej w świecie tą firmę. Te skrzynie wkładane są do dużych modeli i chodzą jakoś przykład z AF @tlewandowski ma jak dobrze kojarzę 2 ciągniki z ta przekładnią. Inna sprawa że jest też skrzynia PowerShift również 24/12 z tym że ma 6 przełożeń pod obciążeniem i może ktoś niedoinformowany mylić je. Swoją drogą czy w tej 16/8 poprawili w końcu tą 1 czy nadal jest za szybka by nią normalnie ruszyć? Bo na YT oglądałem prezentację 1523.3 i właściciel twierdził iż jest ona poprawiona. Co do EHR to co tam ma nie działać jak to wyrób Bosch jak w większości ciągników z tym że najprostszy panel, w 1523 i większych to standard od ładnych kilkunastu lat.

W 6 cylindrowych chłodnicy oleju zaczyna brakować przy dużym 4 skibowym pługu obrotowym z zabezpieczeniem non stop. Do pracy lżejszym sprzętem lub pół zawieszanym ta chłodnica nie jest potrzebna. 

Ale jest jeszcze kwestia,że grzanie oleju to głównie w Pronarze występuje, gdzie w Narwii wszystkie rurki w hydraulice zastąpiły przewody, które są pod kabiną przy rozdzielaczu dość chaotycznie ułożone, oryginalnie pozałamywane, powyginane tak, że ocierają się o wiele elementów i po czasie przewody się przecierają i to jest często przyczyna wycieków, są one podejrzewam trochę mniejszej średnicy niż oryginalne rurki i te czynniki ograniczają przepływ i myślę, że przyczyniają się do grzania oleju. Ja bym tam nic nie ruszał, tylko na spokojnie robić nim w polu i patrzeć... Na takim areale i przy takim rozdrobnieniu działek to ten olej nie zdąży się rozgrzać jak skończy orkę/uprawę na jednej działce.

Sosnowy ale nowy

Niech sluzy jak najlepiej

Edit : 

 cos dla tych ktorych interesuje ten model .

Edytowane 26 Czerwca 2019 przez pawlus224

Możliwe zobaczymy jak na razie nie mamy maszyny z hydrauliką którą można było by przetestować w pracy. Ale jak coś będę widział to napisze jak to wygląda. Dziękuje za film sam się wiele ciekawych rzeczy dowiedziałem z niego  

Przeżywacie że kupił MTZ,pewnie jak by kupił fenda to napisali byście że nie warty pieniędzy.😉 Stać go było na MTZ to go kupił,i on nim będzie pracował.

Ja od siebie powiem gratulacje,niech chodzi najlepiej.😀

Napisaliby że lepiej było kupić tańszy, a za resztę maszyn do niego.

23 godziny temu, pawlus224 napisał:

Sosnowy ale nowy

Niech sluzy jak najlepiej

Edit : 

 cos dla tych ktorych interesuje ten model .

Czyli nadal skrzynia bez poprawki, 1 zbyt szybka by normalnie ruszać.

Co ciekawe 1025.2 z 2007 roku ma dźwigienkę do sterowania zewnętrznego TUZem, w nowszych tego nie widziałem. Stało to się opcją czy całkowicie to wywalili w ramach cięć kosztów?

Ruskie bardzo dobre traktory, co prawda to prawda z hydraulika... ale tak jak chłopaki piszą wszystko idzie przerobić za mała cenę.. części do traktora bardzo tanie. Do skrzyni się przyzywczaisz idzie wszystsko wyczuć. Gratuluję i niech służy jak najdłużej. można wiedzieć plus minus cenę?

Ja myślałem że tu skrzynia jest cała synchronizowana, ale jak usłyszałem zgrzyty już jak gościu wrzucał biegi na lawecie to myślę oho ciula a nie synchronizowane  Chyba z tą jedynką to prawda, ciulowo trochę w takim razie. Tą dźwigienkę już planowałem dorobić tylko gwarancja minie  Tak samo te wyjścia hydrauliki i pneumatyki, nie żebym był zły na fabrykę ale kurna wyjście od pneumatyki żółte po lewej stronie jest w takim miejscu że tam nawet węża nie da się zapiąć ... Już że nie mogli po ludzku wyprowadzić to na górę zrobić panel elegancko a nie na odpierdziel się. Cena ciągnika brutto z klimą, hakami, łącznikiem na kule wyszła 175 000 zł brutto to jest cenna katalogowa, my jeszcze trochę dostaliśmy upustu i utargowaliśmy. 

Za te pieniądze nie ma szans kupić innego ciągnika tej klasy, ba nie wiem czy za dwukrotność tej ceny nie będzie zbyt szeroki wybór. Szkoda tylko że fotela Grammer nie dobraliście, ten białoruski to lipa trochę jest.

W Belarusie chyba żadna skrzynia nie jest w pełni zsynchronizowana nawet ta 14/4 ma 1 i R nie synchronizowane. Na bliskowschodnich filmach z YT widziałem że tamtejsza ludność przedłuża sobie dźwignie zmiany biegów w kabinie.

w 952.2  1, 2, 3 są synchronizowane a wsteczny i 4 nie są ale jak ta skrzynia się ,,dotrze,, i operator nabierze wprawy to można nią sobodnie pracować

A w której skrzyni wsteczny jest zsynchronizowany?

Nie wiem.

Wiesz co jakby był lepszy fotel to bym brał po prostu samemu trzeba będzie go po jakimś czasie wymienić. Dziwny jest o tyle amortyzacja źle nie działa ale jest strasznie wysoko i ja przy wzroście około 190cm to muszę się schylać żeby widzieć cokolwiek nie jakoś bardzo ale lekko. I dziwnie się tłucze tak jakby miał luzy na szynie ale nie da się ich zlikwidować i tak lata dziwnie  Pneumatyk by się tu zdał ja bym sobie lekko powietrza opuścił i by klasa była. No też widziałem przedłużenie dźwigni ale jest problem to jak tak patrzyłem to nie dużo się przedłuży, bo będzie to kolidowało że drugą dźwignią. Ale po pierwszych jazdach już lepiej się jeździ. 

fakt siedzenie jest przydupaśnie trochę ale np jadąc asfaltem czuję się lepiej w rusku niż w szesciogarowym masseyu który mimo że ma fotel pneumat to sztywny przód jak się rozpędzisz i zacznie nim bujać to jest tragedia

widziałem test farmera, to w niektórych kwestiach ten ciągnik jest tak arachaiczny że aż trudno uwierzyć,plus taki że niska cena i dość duży silnik niewyzylowny

Mieliśmy 820 z 2007 r., oprócz silnika to prawie wszystko porażka. Cieknąca hydraulika, opadający podnośnik (w orce to cały czas trzeba było wypłycać), na plus to że miał docisk. Skrzynia też tragedia, już pomijając zgrzyt oraz dziwne rozmieszczenie biegów, bo do tego można się przyzwyczaić, ale biegi lubiły często wyskakiwać, szczególnie reduktor pod kierownicą. Ergonomia w kabinie kiepska, głównie chodzi mi o dźwignię od hydrauliki, trzeba się wychylać żeby ją użyć oraz duża kierownica też niewygodna. Do tego marna skrętność. Dźwignia od przedniego napędu po jakimś czasie nie chciała działać, ale wystarczyło pod gumową osłonkę wstrzyknąć trochę oleju. Sprzęgło ciężko chodziło, prawie jak w c-360. Po 1500 mth już zaczęło się ślizgać a nigdy nie pracował z ładowaczem. Hamulce często się blokowały. Tylny tuz delikatny, jak od ciągnika 50 KM, ramiona się gięły. Taśmy wom też już dawały znać o sobie. Ogólnie traktor bardzo toporny, na plus silnik który miał moc i mało palił oraz niskie koszty utrzymania. Części może i tanie ale kiepskiej jakości.

Edytowane 29 Czerwca 2019 przez Mati2812820

9 godzin temu, MgrLukash napisał:

skrzynia nie jest w pełni zsynchronizowana

Nie ma czegoś takiego, jak skrzynia zsynchronizowana - bo niby z czym miałaby być zsynchronizowana? Jest skrzynia synchronizowana.

7 godzin temu, MF675ursus napisał:

A w której skrzyni wsteczny jest zsynchronizowany?

Nie zsynchronizowany, a synchronizowany.

Tak jest np. w Land Roverach (Seria I, Seria II, Defender).