Szkolenie operatorów w trakcie

jeszcze trochę i Adaś będzie kosił
 

 

jaki to model ?

7 minut temu, aro1975 napisał:

jeszcze trochę i Adaś będzie kosił
 

 

A tatuś 🧔 z piwkiem 🍺 w cieniu pod drzewem 🌳 .

On pierwsze co to za kluczyki łapie więc może i coś z niego będzie 😁.Model 118max. Zanim ja posiedzę z tym piwkiem pod drzewem to już chyba siwy będę.

ma jakieś swoje bolączki? , bo chce wymienic swojego  prawdopodobnie na 98

4 minuty temu, Pietras892 napisał:

On pierwsze co to za kluczyki łapie więc może i coś z niego będzie 😁.Model 118max. Zanim ja posiedzę z tym piwkiem pod drzewem to już chyba siwy będę.

Czym skorupka za młodu nasiąknie.......

Szybciej niż ci się wydaje, znam to z autopsji. 

ale tych halogenów naczepiane

 

@jonek one wszystkie są w oryginale tak z fabryki wyjechały z tym kombajnem. Cała ich instalacja jest w oryginale.Niektore jaguary też tak miały.Mi to nie przeszkadza a jednak dobrze mieć w kombajnie czym zaświecić. Uziu ogólnie maszyna jak na swoje lata i moje hektary sprawuje sie dobrze. Wcześniej miał ją jakiś lepiacz i musiałem trochę rzeczy poprawić. w tym roku do wymiany wał wytrzasaczy.Zawsze z tydzień przed żniwami siedzę i staram się ogarnąć wszystko. Mam jeszcze problem bo kosz czasem łapie plewy... zastanawiam się czy nie powinienem tam mieć jakiegoś zgarniaka.Z czasem zmienię go na jakąś megę pewnie.W tym roku dostał rozrzutnik plew i na razie zostaje

PRIMO napisał:

7 minut temu, aro1975 napisał:

jeszcze trochę i Adaś będzie kosił
 

 

A tatuś 🧔 z piwkiem 🍺 w cieniu pod drzewem 🌳 .

nie pros Boga. akurat taki przypadek mam bardzo niedaleko mnie. dzieciak od 6 roku zycia kosil bizonem, a ojciec lezal w cieniu z kolegami i pil. lata lecialy, chlopak poznal kombajn na wskros (ojciec i syn mechanikowaci mocno). teraz sytuacja wyglada tak, ze pija obaj. zal patrzec, gospodarka praktycznie polozona. nie ma komu robic. wniosek: trzeba dawac przyklad dzieciom, ale dobry.

@Bananek 😞 kumatyś jak zawsze, nie wyłapałeś ironii ?

Gdzie pewność że bierze przykład z ojca a może koledzy go tak wyciągnęli na pijacką drogę ?

trzeba korzystać póki chcą pomagać :) Później może być z tym różnie

PRIMO napisał:

@Bananek 😞 kumatyś jak zawsze, nie wyłapałeś ironii ?

Gdzie pewność że bierze przykład z ojca a może koledzy go tak wyciągnęli na pijacką drogę ?

znam go od niemowlaka, wiec wiem dokladnie kto dal mu przyklad jak zyc. potem tak jak piszesz, doszli koledzy, poglebili "zainteresowania" i teraz chlopak mlodszy ode mnie kilka lat wyglada jak wrak. ironie zrozumialem, spokojna Twoja lysa.

Pierwszy sezon w kombajnie zaliczyłem mając 15lat.Ojciec miał wypadek i nie było wyjścia.Czasami przykład nie wystarczy.Mam znajomego gospodarza którego syn nie jest w żaden sposób zainteresowany pracą na roli i co mu zrobisz.

8 minut temu, Bananek napisał:

znam go od niemowlaka, wiec wiem dokladnie kto dal mu przyklad jak zyc. potem tak jak piszesz, doszli koledzy, poglebili "zainteresowania" i teraz chlopak mlodszy ode mnie kilka lat wyglada jak wrak. ironie zrozumialem, spokojna Twoja lysa.

Teraz to wszyscy niewinni tylko ojciec bo pił 😔

 

nie pil, tylko pije. nie znasz ich wiec nie bardzo wiesz o czym piszesz. i tak, winny bo pokazal taka droge.

Edytowane 8 Listopada 2019 przez bratrolnika

@jonek98 masz wyjaśnione 😉

Dnia 26.06.2019 o 08:17, Pietras892 napisał:

Pierwszy sezon w kombajnie zaliczyłem mając 15lat.Ojciec miał wypadek i nie było wyjścia.Czasami przykład nie wystarczy.Mam znajomego gospodarza którego syn nie jest w żaden sposób zainteresowany pracą na roli i co mu zrobisz.

w sąsiedniej wsi też jest taki przypadek ojciec mu maszyny kupuje... nawet nowego T7 mu kupił żeby go zachęcić do pracy ale on woli komputery

Dnia 26.06.2019 o 07:52, Bananek napisał:

wniosek:

jak chcesz pić to nie zakładaj rodziny 

ja???

nie , mówę ogólnie , w okolicy większość pijących nałogowo to kawalerzy ,wdowcy lub rozwodnicy

wszywkę i przestaną pić, albo wyjadą nogami do przodu

@Rolnik7343 ten esperal to pic na wode  kiedyś się z rodziną zastanawialiśmy czy ojcu by pomogło wszycie tego gówna i założenie niebieskiej karty ale już za późno , jak ktoś zechce to i tak się naj*bie, z resztą to jeden z wielu nałogów i chorób na które nie ma lekarstwa i ciągną się za człowiekiem aż do śmierci i zabierają do grobu , znajomemu pijakowi wycieli nerkę podczas pobytu w szpitalu bo już przestała działać to chłop dalej pije a ja sie śmieję że dopłaty sie skończyły,ziemia i maszyny przepite to żeby było za co chlać to zaczął narządy sprzedawać

Edytowane 4 Lipca 2019 przez Gość