Skocz do zawartości

Glebogryzarka Bomet


kuubac

Dwa lata.. Nie dość że popękała, to już wszystko było robione..

Rekomendowane komentarze

Dlatego ja po przygodzie z grudziądzką zakupiłem starego sfatygowanego życiem Howarda 1,8.

I zamiast 8000zł za nowego bometa dałem 4000zł za 530kg wagi. Tylko tego już C 330 się nie pociągnie 

20200917_162155.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Nowa sztuka, braliśmy na modernizację, dlatego została kupiona, bo jednak trochę kosztuje. Ma kółka i jeszcze przystosowana do truskawek od razu. Wagi to nie pamiętam ale chyba coś około 600kg.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

bomet robi maszyny o różnej trwałości i wytrzymałości. mam ich bronę wirnikowa, wjeżdżam tym prosto w orkę i sieje. ma 5 albo 6 lat, przesiane wg komputera w siewniki ponad 500 ha i jak narazie złego słowa nie mogę powiedzieć . no może trochę na marne malowanie. No ale oni sami tego nie robią, tylko składają ze sprowadzonych z zachodu komponentów. I wówczas jest trwałe. A wyroby 100 procent robione przez nich...no cóż. sporo zależy od fsrta. to raz, a dwa na intensywne i częste użytkowanie to się mocno średnio nadają.

Odnośnik do komentarza

Mam glebogryzarkę virgo bomet od nowosci dałem  5tys, smiga aż  miło, nigdzie nie pękła, kilka razy tylko wałek zerwało na klinie jak za dużo  w ziemię poszła.

Odnośnik do komentarza

W pracy dużo jeździłem c330 z glebogryzarką bometa i fajnie się spisywała ale remontów trochę było

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v