Skocz do zawartości

Case


Tomek90



Rekomendowane komentarze

6 minut temu, mds212 napisał:

Najgorsze to jest  jakw siadaja do wielkich ciagnikow po 150-200 km leci 40km/h i mysli ze ejst bogiem an drodze a potem sie dzieja takie sytuacje jak na foto

Najgorzej trafić na buca który uważa się za mistrza kierownicy który  wszystko wie i umie.

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, mds212 napisał:

Najgorsze to jest  jakw siadaja do wielkich ciagnikow po 150-200 km leci 40km/h i mysli ze ejst bogiem an drodze a potem sie dzieja takie sytuacje jak na foto

mi kiedyś przewód pękł od powietrza w traktorze jak wiozłem zboże przyczepą 12t. Było to ok przy 25-max 30 km/h. Tylko tylko co nie wybiłem przedniej szyby głową tak przyczepa zahamowała.  

Odnośnik do komentarza

To jest chwila i nieszczęscie gotowe .Kiedyś zjeżdżałem z górki dość stromej samym ciągnikiem JD 135R,pomału praktycznie bez gazu tylko że po ukosie .Było to na trawie po deszczu a ciągnik nowy ,nowe opony i ze dwa razy mnie obróciło .Normalnie szok ciągnik stracił całkowicie trakcje sunął bezwładnie i nie ma ratunku w takiej sytuacji a co tam mówić w zimie . Forterrą nie mogłem 5t pszenicy na jednej przyczepie wytargać z podwórka na szose po mokrym śniegu  . 

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, mds212 napisał:

Najgorsze to jest  jakw siadaja do wielkich ciagnikow po 150-200 km leci 40km/h i mysli ze ejst bogiem an drodze a potem sie dzieja takie sytuacje jak na foto

Na foto nie było nawet 10km/h chłopie wyjechałem z drogi od gospodarstwa na utwardzona, przyczepa pcha ciągnik zaczyna stawać bokiem. Jesteś  właśnie piz*a z farminga bo wogole nie ogarniasz sytuacji. Ojca pchało 35t LATEM i zawinął się na ogrodzeniu, nie potrafisz sobie tego wyobrazić bo nigdy nie miałeś takiego ciężaru na haku.

Takie taczki co ciągniesz zetorem to ciągałem w żniwa w 15 lat mtz 😃 będziesz mi tu pokazywać równa drogę na świeżym śniegu gdzie ciągnik ma zaparcie jakieś 😁

Jak chcesz zobaczyć lód na drodze to zapraszam bo on biały nie jest 🤭

 

Bogiem na drodze to ja byłem jak miałem 20 lat, teraz mnie to nie kręci. 

Odnośnik do komentarza

Skoro masz takie wypadki to zastanowilbym sie na Twoim miejscu czy wartow siadac za ciagnik bo stwarzasz realne zagrozenie nie tylko dla siebie ale co gorsza dla innych. Bo jak siebie zabijesz to nie bedzie debila szkoda ale jak niewinna osobe przy okazji to juz inna sprawa

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, mds212 napisał:

Skoro masz takie wypadki to zastanowilbym sie na Twoim miejscu czy wartow siadac za ciagnik bo stwarzasz realne zagrozenie nie tylko dla siebie ale co gorsza dla innych. Bo jak siebie zabijesz to nie bedzie debila szkoda ale jak niewinna osobe przy okazji to juz inna sprawa

A gdzie tu moja wina?? Pogadamy jak w farmingu będzie jakich patch z poślizgiem hehe 🤭

Odnośnik do komentarza

Prawda jest taka, że traktor sam się nie kierował i czy to zamierzenie czy też nie wina leży po stronie kierowcy. O ile nic się nie stało i o ile nikt nie jechał z przeciw itd to finał widać na zdjęciu. W przypadku gdyby była policja pytali by się czy Ty jechał 5 czy 10 czy 40km/h dla nich sprawa prosta niedostosowanie się do warunków i tyle. Możesz czuć się winny lub nie, ale myślę że gacie i tak zmieniać musiałeś :)

Edytowane przez Grzesiek84
Odnośnik do komentarza

No to cie zaskoczę bo odpowiadałby zarządca drogi. 

Jedyne czego się bałem to że uszkodzę błotnik bo wystaje za oponę. Tu nie było prędkości mówię, przed tą sytuacją byłem 2 razy podciągany na linie, trzeba mieć jakąś wyobraźnię na drodze bez przesady. 

Edytowane przez Tomek90
Odnośnik do komentarza

Guzik prawda możesz go sądzić i robić co chcesz jest masa wypadków z powodu nie odśnieżonych dróg i nie posypanych i w przypadku nawet jak ktoś zginie ile jest orzeczeń że winny zarządca drogi???? A ile że nie dostosowanie się do warunków. Jeszcze odpowiedź szczerze czy hamulce podpięte miałeś i sprawne ?

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Grzesiek84 napisał:

Guzik prawda możesz go sądzić i robić co chcesz jest masa wypadków z powodu nie odśnieżonych dróg i nie posypanych i w przypadku nawet jak ktoś zginie ile jest orzeczeń że winny zarządca drogi???? A ile że nie dostosowanie się do warunków. Jeszcze odpowiedź szczerze czy hamulce podpięte miałeś i sprawne ?

Oczywiście że podpięte trasa 70km w jedną stronę bez hamulców nie wchodzi w grę, zawsze sprawdzam hamulce przed trasa a odpinane nie były. W opryskiwaczu mam zawsze podpięte bo pola do 10km🤷‍♂️

Odpowiadałby zarządca drogi, raz już wygrałem za wybita szybę w tym case od kamienia. 

Edytowane przez Tomek90
Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, mds212 napisał:

Skoro masz takie wypadki to zastanowilbym sie na Twoim miejscu czy wartow siadac za ciagnik bo stwarzasz realne zagrozenie nie tylko dla siebie ale co gorsza dla innych. Bo jak siebie zabijesz to nie bedzie debila szkoda ale jak niewinna osobe przy okazji to juz inna sprawa

Dawaj na macie się spróbujemy w wyprowadzeniu pojazdu z poślizgu . Zobaczymy czy masz zdolności czy tylko się chwalisz. 

Na lodzie choćby skały srały opony i co by nie było nic nie pomoże.  

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, Andrz_ napisał:

No teraz  to akurat jesteś w błędzie  
Do  -Tomek90

Nie mając nagrania z zdarzenia, wygrałem i dostałem kasę za szkodę z powodu złego stanu pobocza drogi. 

Tutaj jeszcze łatwiej podobno by poszło. 

 

Odnośnik do komentarza

Kierujący pojazdem mają dostosować prędkość jazdy nie tylko do ograniczeń wyznaczonych znakami drogowymi, lecz także w odniesieniu do warunków jazdy. Zgodnie z art. 19 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem.

Nie ma dopisku  Nie  dotyczy  Tomka 😎

Edytowane przez Andrz_
Odnośnik do komentarza

Ty teoria, a ja praktyka bezpośrednio od policjanta z drogówki 😉 oczywiście zna to miejsce bardzo dobrze. 

 

Edytowane przez Tomek90
Odnośnik do komentarza

Tomek , dziękuj Bogu że nikogo nie zawinąłeś pod dyszel  bo wtedy kolega z drogówki by udawał że Cię nie zna .
Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Tomek90 napisał:

Nie mając nagrania z zdarzenia, wygrałem i dostałem kasę za szkodę z powodu złego stanu pobocza drogi.  Tutaj jeszcze łatwiej podobno by poszło.

Czyli Ty "wyłudzacz" jesteś????? poznał kilka kruczków i biznesy kręci.... 🙉🙊🙉👎🖕.... nie ładnie....weź się za normalną pracę, a nie krętactwo.... takich "cwaniaków co zna policjanta" jest wielu... i uwierz gdyby coś się poważnego wydarzyło to byś leżał i kwiczał..

Odnośnik do komentarza

No pewnie ze będę skoro mam takie prawo, dajesz się jechać to twoja sprawa. Ciagnik i przyczepa sprawna, badania sprawne, kierowca trzeźwy bujać możesz kogoś ale nie mnie 😉

5 godzin temu, Andrz_ napisał:

Tomek , dziękuj Bogu że nikogo nie zawinąłeś pod dyszel  bo wtedy kolega z drogówki by udawał że Cię nie zna .
Dobranoc

Najpierw się doinformuj potem sobie możesz sypac art. człowieku po co chcesz się klucic😆 wiesz ile w PZD spraw przegranych? Raczej nie. 

 

Niedopełnienie ciążących na zarządcy drogi obowiązków, tj. nieodśnieżenie drogi bądź pozostawienie śliskości na drodze wiąże się z pociągnięciem zarządcy drogi do odpowiedzialności za powstałą w związku z tym zaniedbaniem szkodę. Jest to odpowiedzialność oparta na zasadzie winny.

 

 

 

 

Tak to jest z nieznajomością prawa, maseczki też pewnie na nosie non stop?? 🤭

5 godzin temu, mds212 napisał:

Jak widac u CIebie srednio z tą praktyką

No a ja dalej czekam gdzie tu mój błąd No chyba że chodzi Ci o łańcuchy na koła 😂

Edytowane przez Tomek90
Odnośnik do komentarza

Z tym odśnieżaniem to ZDP ma coś takiego jak określony czas na odśnieżanie to po pierwsze a kolejna sprawa to że umyślne jechanie drogą na której niema totalnie warunków do tego to świadome ryzyko jak dla mnie. I w razie sytuacji z jakimkolwiek odszkodowaniem to nie byłoby kwestia jak z szybą, że wypłacili kilka zł bo szkoda było się użerać. Gdyby doszło do jakiegoś zdarzenia a już nie daj Boże ze skutkiem śmiertelnym to lód mógłby być max okolicznością łagodzącą w co też wątpię i to bardzo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli miałbym kolizję z pojazdem mechanicznym ba nawet jeśli bym uszkodził ciągnik mogę starać się o odszkodowanie ja czy drugi pojazd biorący udział w wypadku od zarządcy drogi, oczywiście o ile mam dowody ze zachowałem odp predkosc do warunków jazdy (od momentu wybitej szyby mam kamere w ciągniku), mam zdjęcie z miejsca zdarzenia pokazujące stan nawierzchni czy jakiś świadek. 

Przegrany praktycznie zawsze jeśli uczestniczy w wypadku pieszy. 

Był czas na odpowiednie zadbanie o nawierzchnie chodźby piaskiem na wzniesieniu bo opadów nie było. Także czekam na kolejny art z kk panów co tam tak sypia nimi 😉

 

A szyba 2k i mnie nie stać wyłożyć z własnej kieszeni 😂

Edytowane przez Tomek90
Odnośnik do komentarza
bolid20 napisał:

Przed komputerem i po symulatorze farmy to każdy mądry. Ciekawe czy jest chociaż jedna osoba co nigdy nie miała na drodze albo w polu przygody 😉

nigdy nie miałem przygody typu wyleciałem z drogi a zrobiłem kupę kilometrów, ale kilka razy chciałem busem zaspę przerwać a ugrzezlem na środku i musieli mnie wyciągać :D a w tym roku na posesji klienta się w błocie busem utopiłem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v