Skocz do zawartości

Zetor 8145 - Orbitrol


daron64

Orbitrol wzięty ze sklepu dla rolnika. Wersja droższa (1590), niby z lepsza kolumna, dodatkowym manometrem i oplotem na przewody, którego i tak nie założyłem. Opis w pierwszym poście.

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

Opis tu, bo to długa historia :)

MIalem serwo. Chodziło całkiem dobrze, ale miało już duże luzy, więc kupiłem na wymianę regenerowane. No i to była porażka - dużo ciężej się kręciło niz na oryginale. Potem zaczęły się przeboje że ciekło jak diabli. Okazało się, że jedna ze śrub mocujących się upierdolila i serwo sobie latało góra - dół. Tak że aż wąs o koło pasowe silnika się wytarł. Do tego jeden przewód pękł. A sam wąs/ramię tak jakby troszkę opadlo, odsłoniło uszczelnienie i lało się z tego miejsca. W końcu zebrałem się i kupiłem ten orbitrol. Wzięty jak w opisie ze sklepu dla rolnika. Wersja niby lepsza, ale nie mam żadnego porównania. Wziąłem droższe, żeby sobie potem w brodę nie pluc.

 

Ok, więc tak - sam montaż orbitrolu - bez problemu, wyciągam serwo wstawiam orbitrol, wszystko pasuje. Problemy są dwa. Pierwszy to, że mam stary most, więc bez otworow do wkręcenia. Ale wziąłem znajomego, przycielismy te łapę mocująca (bo jest za duża), pospawal mi zwykła elektroda zasadowa. Tzn kilkunastoma, bo dużo lepienia jest. Sama łapa wychodzi bardzo głęboko pod wspornikiem, tak że np dojście do kalamitki już ograniczają przewody. No ale pospawane, trzyma. 

Druga sprawa, to to, że drążek który idzie od kierownicy i na widełkach łączy się z orbitrolem jest pod za dużym kątem. Tak jakby trzeba było troszkę podnieść orbitrol, ale nie ma na to miejsca. W efekcie widełki mała za mało luzu i tak jakby troszkę ocierały, tzn widełki nie laczace się z orbitrolem, tylko te wcześniejsze. No i to tyle problemów.

Manometr w miarę skrętu pokazuje wartości od zera, do zaznaczonego na foto kreska. Kręci się w sumie jednym palcem nawet na wolnych obrotach. Teraz zima jakoś ciężej, ale nie wiem czy to wina temperatury i gęstego oleju? Zalany układ boxolem. Aha jeszcze mega wk***iajacy jest luz. Na serwie tak nie przeszkadzało. Luz mam dosłownie na 3palce.na kierownicy (nowe drążku, tyle co na widełkach na kolumnie ma luz). Jak na serwie to był po prostu Liz to tutaj aż takie jakby uderzenie, mocny opór. Tzn skręcam w jedną stronę i odbijam w drugą, to takie mało to przyjemne. Nie wiem jak to opisać dokładnie.

 

IMG_20210203_110346925_HDR_copy_518x550.jpg

IMG_20210203_110522142~2_copy_1024x768.jpg

IMG_20201219_153852240~2_copy_1058x1024.jpg

IMG_20210202_111116937_copy_1024x768.jpg

IMG_20210202_111222243_copy_1638x1229.jpg

IMG_20210202_111213012_copy_1024x768.jpg

IMG_20210202_111202351_copy_1024x768.jpg

Edit

Dorzucone zdjęcia stary wąs vs nowy + zdjęcie jak była spawana łapa. Czekam jak się ociepli to poobijam szlakę, bo trochę zostało i to pomaluje. Na zdjęciu zaznaczone jak ucinalisny mocowanie żeby nie wadziło o wspornik. Do tego w miejscu zaznaczonym strzałka dawaliśmy podkład, bo łapa nie przylegała tam do mostu. Teraz tak patrzę to na zdjęciu nie wygląda to ładnie, ale parę razy wyjechałem na pole i po wertepach mu trochę dałem i nic się nie dzieje. Znajomy dał gwarancję "szybciej most rozerwiesz jak te łapę urwiesz". Nigdy po nim nie trzeba było poprawiać, więc i tu nie sądzę, żeby była potrzeba.

W opisie aukcji było, że montaż do starego mostu nie jest zbyt skomplikowany. Jak do nich napisałem to odpowiedzieli, że najlepiej to trzeba by było zdjąć cały most, dorobić na płasko do mostu ściankę w niej zrobić otwory, nagwintowac i do tego przykręcić. Także to dla nich jest "niezbyt skomplikowane". Na jesieni będę zdejmował most, bo jest luz na wsporniku, więc jeśli coś się będzie działo, to się to przerobi, ale nie zanosi się na to. Ciągnik po publicznych drogach nie jeździ, tak uprzedzając komentarze o Robieniu komuś krzywdy. Przed montażem rozmawiałem z paroma osobami czy wystarczy przyspawać, czy trzeba zdejmować most, to opinie były raczej, że spawać.

Edytowane przez daron64
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

I to jest rzeczowa,konkretna wypowiedź na dany temat👏👏👏 . A nie pierdu pierdu, kolega mówił że sąsiadowi mówił szwagier itd...

Ten zestaw za 1590 ma być lepszy od tego za 1230 ? Ten zegar to jest tak wogóle koniecznie potrzebny w tym układzie?? W którym miejscu masz zamontowany ten zegar?

Odnośnik do komentarza

Edytowalem post i wrzuciłem więcej zdjęć. Przeczytaj jeszcze raz, bo jakieś treści tam w środku postu wrzucałem. Zdjęcie z zegarem też jest. Czy jest konieczny, to nie mam pojęcia. Tylko do tego chyba, że możesz sobie na bieżąco sprawdzać ciśnienie. Czyli w razie jakby był problem ze skrętem, patrzysz na manometr - stoi w miejscu, to winna pompa, a jak pokazuje ok ciśnienie to winny orbitrol. Tak sobie kombinuje, ale nie wiem niestety czy dobrze. Do tego też te ciśnienie nie wiem jakie powinno być dokładnie. Na to też odpowiedzi niestety nie dostałem.

Odnośnik do komentarza

A ta droższa,łożyskowana kolumna będzie lepsza od tej zwykłej?? U mnie wspomaganie zalane jest tym czerwonym olejem ATF 2 czy jakoś tak.a w 7245 jest Boxol. Jakie masz opony z przodu?

Odnośnik do komentarza

Powiem Ci, że z tą kolumna to nie wiem. Pytałem znajomego mechanika, to mówił że pewnie że brać droższy. W tej droższej jest chyba podwójnie ułożyskowane. Ja wziąłem droższy zestaw żeby potem jakby coś nie gralo, to nie mieć do siebie pretensji że sobie oszczędności szukałem. Tym bardziej że to wydatek raz na ładnych kilka lat.

 Opony mam standardowe 12.4/24. Diagonalne cultory. 

Dziś go odpaliłem i w sumie to z tym cięższym kręceniem może sobie po prostu wkręcam. Jechałem to przy tysiącu obrotów można palcem skręcać. Przy 600-700 też, ale jest wyraźnie ciężej. Na postoju też bez problemu palcem się skręci przy niecałym tysiącu obrotów. Tylko ten minimalny luz mnie wk***ia. Czasem jak miałem końcówki wyrąbane ostro to tak nie wkurzało jak tutaj.

Olej kogo nie pytałem, to wszyscy mówili boxol, to i takim zalalem. Przedtem serwo też boxolem było zalane. 

Odnośnik do komentarza

Jak już robią gotowe zestawy to mogli by przy siłowniku zakuć oczka do przewodów hydraulicznych. Bo te kolanka strasznie odstają. Ja też wymieniałem serwo na siłownik i mam przy siłowniku oczka,ładnie przylegają i jest porządek, kosztowały 50zl więcej niż kolanka.

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, MarcinZetor8011 napisał:

Jak już robią gotowe zestawy to mogli by przy siłowniku zakuć oczka do przewodów hydraulicznych. Bo te kolanka strasznie odstają. Ja też wymieniałem serwo na siłownik i mam przy siłowniku oczka,ładnie przylegają i jest porządek, kosztowały 50zl więcej niż kolanka.

Tylko na tych kolankach nie jest dławiony przepływ oleju tak jak na oczkach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Już miałem oryginalnie tzw. półorbitrol. Tylko zamiast  siłownika było serwo,ale padło założyłem silownik.

 

Primo ,możliwe,ale tam nie ma 100l.przeplywu.

Edytowane przez MarcinZetor8011
Odnośnik do komentarza

Węże odstają strasznie. Ten bliżej wspornika musiałem ustawiać do dołu, bo jakbym dał go w górę, to na pochyłościach mógłby o wspornik czepiać. Mocowanie do mostu cięliśmy, bo też na pochyłości wspornik mógłby czepiać. 

Odnośnik do komentarza

Jak ustawialiśmy siłownik, to rozciagnelismy go na maxa, skręciliśmy na maxa (prawie do ogranicznika) koła i tak go przyspawalismy. 

Teraz tak jakby w lewo mam lepszy skręt. Na zawrócenie potrzebuje gdzieś z pół metra mniej miejsca. W normalnej jeździe nie rzuca się to w oczy i nie przeszkadza. Poprzednio na serwie gorzej miałem ustawione. W jedną stronę muszę też zrobić więcej obrotów do pełnego skrętu, ale na forum pisali tu, że to normalne.

 

Jeszcze tylko zbieżność muszę ustawić 

Odnośnik do komentarza

Bo u mnie został wąs od serwa czyli ten dłuższy,a każdy pisze że przy siłowniku musi być wymieniony na krótki i tak się zastanawiam czy warto. Bo na serwie też nie skręcał aż do samych ograniczników,czy to w prawo czy lewo. Jest jeszcze miejsce gdzieś na grubość palca.

Odnośnik do komentarza

A w oryginalnym otwór nie jest stożkowy, pod końcówkę drążka? Bo ta nowa łapa ma prosty, pod sworzeń od siłownika.

Odnośnik do komentarza

To nie wiedziałem. Przed zakupem tylko wszędzie pisali (sprzedawcy), że potrzebny jest nowy was. Patrzę potem jak przyszło, a on praktycznie nic się nie różni. Ale taki plus, że sobie łożysko na zwrotnicy wymieniłem 😅

Odnośnik do komentarza

U mnie to tak wygląda

IMG_20210307_135350.jpg

IMG_20210307_135408.jpg

Mam orbitrol w 7245 i tam się kręci jednym palcem a w tym jakoś tak ciężko. I to takie szarpnięcie o którym mówił @daron64 jest. Tzn kręcisz kierownica i jest w miarę ok,jedziesz kawałek prosto bez kręcenia  i chcesz skręcić to jest takie jakby szarpnięcie i dopiero zaczyna chodzić lżej kierownica. Może pompa za słabo daje? Opony mam 14,9/24.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Panowie to wyjęte serwo z Zetora,luzu nie było,tylko ciekło jest sens to wystawiać gdziekolwiek czy na złom jedynie? 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v