TylkoOkragly 260 Opublikowano 12 Czerwca 2021 Twoje sie wynosza czy do Ciebie przyszły? u mnie tez ostatnio przyszły i siadły 7m na świeku i wez człowieku sciag Odnośnik do komentarza
pedro2 9009 Opublikowano 12 Czerwca 2021 Nasze. 7m to jeszcze nie tak tragicznie 😋 Odnośnik do komentarza
radekz200 7848 Opublikowano 12 Czerwca 2021 Pedro co to za ekologiczny płot? 😛 1 Odnośnik do komentarza
pedro2 9009 Opublikowano 12 Czerwca 2021 A nawet nie wiem co to za typ. Z Wielkopolskiego ramki pasują. 22 minuty temu, radekz200 napisał: Pedro co to za ekologiczny płot? 😛 Osłona od wiatru i śniegu 😉 żebyś wiedział że eko, eternit bezasbestowy z włóknem Odnośnik do komentarza
dsbh 1299 Opublikowano 12 Czerwca 2021 Ten worek przy brzozie , jaką rolę pełni ? Odnośnik do komentarza
witejus 8772 Opublikowano 12 Czerwca 2021 taką jak na lotnisku ,wskazuje kierunek i siłę wiatru😋 Odnośnik do komentarza
lukasz20 775 Opublikowano 12 Czerwca 2021 @pedro2 jakbyście chcieli z tatą przyjąć jakąś rójke to możesz skontaktować się z Komendą Powiatową PSP u siebie i zostawić kontakt do siebie. Przynajmniej u nas jest tak praktykowane że osy i szerszenie zbieramy, a jeśli są pszczoły to mamy kilku pszczelarzy którzy chętnie przyjeżdżają i zabierają do siebie. 2 Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2021 Jeśli nie ma w szeregach PSP jakiegoś pszczelarza to tak. Sąsiad pracuje w pobliskiej PSP i mówi, że wszystkie rójki jakie łapią zabiera jego kolega z roboty bo ma pasiekę. Odnośnik do komentarza
pedro2 9009 Opublikowano 12 Czerwca 2021 2 godziny temu, dsbh napisał: Ten worek przy brzozie , jaką rolę pełni ? Worek jest na 5m tyczce, podstawiasz pod rój jak wisi na gałęzi trząchasz i wpadają do środka 22 minuty temu, lukasz20 napisał: @pedro2 jakbyście chcieli z tatą przyjąć jakąś rójke to możesz skontaktować się z Komendą Powiatową PSP u siebie i zostawić kontakt do siebie. Przynajmniej u nas jest tak praktykowane że osy i szerszenie zbieramy, a jeśli są pszczoły to mamy kilku pszczelarzy którzy chętnie przyjeżdżają i zabierają do siebie. Ojciec już i swoich ma sporo. Nie sztuka przywlec sobie jakieś paskudztwo do zdrowej pasieki. Więcej stracisz niż ta rójka warta Odnośnik do komentarza
lukasz20 775 Opublikowano 12 Czerwca 2021 A to już się na tym nie znam. Kiedyś jeden pędził po pszczoły jak na niego czekaliśmy i ruch drogowy go zgarnął w zabudowanym🤦♂️ ale trafił na normalnych wytłumaczył się i go puścili. 1 Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2021 2 godziny temu, pedro2 napisał: Nie sztuka przywlec sobie jakieś paskudztwo do zdrowej pasieki Na kursie uczyli nas jak postępować z rójkami nie wiadomego pochodzenia- osadzać na samej węzie i zamknąć je w rojnicy czy ulu na głucho, tylko z wentylacją w piwnicy na 48h. Dopiero potem dawać syrop czy leczyć na warrozę. Robiłem tak w zeszłym roku, tak robię i w tym, chyba sposób działa. Odnośnik do komentarza
pedro2 9009 Opublikowano 12 Czerwca 2021 Jak Ci jakiego zgnilca przyniosą to nic nie pomoże tylko ogień. 20km ode mnie w zeszłym roku palili pasieki z weterynarii Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2021 (edytowane) Wokół mnie wszędzie jest strefa zapowietrzona, tylko moja gmina i sąsiednia nie jest, z 5km ode mnie palili. I zgnilca w początkowej fazie można wyleczyć i to często bez leków. Myślisz, że ci duzi się przejmują jak coś u siebie zauważą? Gość, który z nami miał zajęcia praktyczne ma 300 rodzin- co roku u kilku zdarza się kiślica lub zgnilec. Myślisz, że to zgłasza? Zresztą zawsze uważam, że jak ktoś dba tak ma- zarówno chodzi o rojenie jak i o choroby. Wystarczy odrobina chęci i myślenia i problem rójek znika lub jest poważnie ograniczony- drugi rok u siebie i u sąsiada nie zbieraliśmy żadnych swoich rójek. Edytowane 12 Czerwca 2021 przez Rolnik200598 Odnośnik do komentarza
pedro2 9009 Opublikowano 12 Czerwca 2021 Każdy ma swoje metody 😉 u mnie wujek miał ok 150 rodzin, siłą rzeczy musiał kraty założyć i to już dobre 15 lat temu, sam lutował kraty. Ale ojcu się nie podobało, wywalił i bez krat jest. Leżą do dzisiaj. Jak chce niech robi. Obsadził tą rójkę i od razu nadstawkę musiał dać bo się nie mieściły. Także na dniach na pewno się podzielą jeszcze Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2021 Ja bez krat odgrodowych sobie nie wyobrażam, uczyłem się podstaw u takiego dziadka, prawie 60 lat praktyki i tak samo- kraty muszą być, a u niego jeszcze beleczki odstępnikowe w dodatku... Bawię się w izolatory Chmary i wychodzi na to, że całkiem niezły skutek. Ale to zależy od indywidulanych warunków pożytkowych, pogodowych itd. Odnośnik do komentarza
pedro2 9009 Opublikowano 12 Czerwca 2021 (edytowane) Beleczki między ramkami? To i u nas są. A na 1/4wys ramki od dołu gwoździki nie dobite. Beleczki dobra rzecz bo ładnie gniazdo zamknięte, u nas są duzi po 100+ i 200+ co kładą płytę na ramki, pszczoła wszystko zabuduje, wszystko razem sklejone i bałagan. a jak płyta się odkształci to i pod wiekiem buduje 😋 a podkarmiają w taki sposób, że leją w gniazdo na ramki syrop. Ojciec wyciąga kilka beleczek stawia podkarmiaczki z szybką, w środku takie pływające rusztowanie z beleczek, lejesz syrop, a to pływa i pszczoła się nie topi. Jest porządek i widać czy biorą Edytowane 12 Czerwca 2021 przez pedro2 Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 13 Czerwca 2021 Ja stosuję gotowe styropianowe powałki z otworami wentylacyjnymi. Podkarmiaczki drewniane ramkowe działają na tej samej zasadzie jak piszesz. Mam ich kilka ale od zeszłego roku karmię powałkowymi typu "ufo". Ramkowe są dobre jak się właśnie używa beleczki- wygodnie nalać a jak się beleczek nie ma to za każdym razem jak idziesz wlewać to kapelusz i długi rękaw bo powałkę zdejmiesz i wylatują. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się