Chota 35 Opublikowano 12 Grudnia (edytowane) A np. Wczoraj jeździłem rowerem a dzisiaj rano nie ma powietrza w kole. Mam na myśli iż nie ma pewności, że na przykład śruby na stopach nie zostały przeciągnięte, że z panewki były w 100% okej, że nie poszedł jakiś syf w kanał olejowy i zatkał smarowanie. Nie chcę żeby wyglądało, że pozjadałem wszystkie rozumy i koja teoria jest naj ale w takich sytuacjach mogło się wydarzyć cokolwiek. Lokalny sprzedawca sprzedał kilka palet tuleji do d358 i było okej a raz się trafiły z wadą i po kilku godzinach silnik stanął bo powłoka na tulejach się złuszczyła. Pewnosci nigdy nie ma póki się nie rozbierze. Edytowane 12 Grudnia przez Chota Odnośnik do komentarza
Alchemik 502 Opublikowano 12 Grudnia Teko silnika nie ma do wglądu każdy z nas i nie każdy nawet będąc mechanikiem wpadnie na wszystko co trzeba sprawdzić na odległość. Pisać może wielu z wieloma radami i pomysłami, czasami dziwnymi, bo życie pisze dziwne scenariusze. Właściciel na spokojnie poczyta, wykorzysta co mu potrzebne. Był chyba na tym ( a może i innym forum) gdzie szukano dlaczego nie ma cisniena oleju półsilnika rozebrano, a finalnie winna była sprężarka od hamulców... Odnośnik do komentarza
daron64 4559 Opublikowano 12 Grudnia Spokojnie panowie - rzucajcie śmiało pomysłami. Będzie mechanik, zobaczymy co powie - zasugerowac coś też można. Bije się tylko z myślami czy teraz to zaczepiać. Bo raz, że zimno, dwa że jak rozbiore, to ch*j wie co tam, a tak sobie z kasą stoję - do wiosny chailbym się powstrzymać z większymi wydatkami. Niby nie mam dla niego żadnej poważnej roboty aż do jesieni - wszystko obsiane, zostało tylko na wiosnę ze dwa ha talerzowka przelecieć i coś pod dopłaty rozsaiac, to sobie zetorkiem popyrkam, a tak to nawozy i opryski tylko. Także case może i stać równie dobrze. Ale wolałbym to załatwić szybko i sprawnie. Pompę patrzyłem to tam różnie na sklepach, nawet do 2k - przy żadnym ogłoszeniu nie było podanego producenta.. Wał czy był mierzony nie powiem. Tak jak pisałem - mechanik byl z polecenia. Jak przyjeżdżał, to ja pracowałem i tak na dobrą sprawę byłem tylko przy odpaleniu, także nie jestem w stanie powiedzieć, co i jak zostało zrobione. Odnośnik do komentarza
daron64 4559 Opublikowano 13 Grudnia W nocy był mróz gdzieś -5. Wziąłem na krótko podpiąłem prosto pod rozrusznik wszystko i nie odpalił. Troszkę może lżej próbował kręcić, ale minimalne różnice. Ale chyba świece nie odpaliły - kolektor przy nich był zimny jak na reszcie. Tylko mam je podpięte pod przelew, to chyba jak zle kręci, to i może tu być problem. Zobaczę może przerobie zbiorniczek na płyn do spryskiwaczy i z niego bezpośrednio podłącze świece. Aha i jeszcze jedno. W sumie drugi raz się trafiło - teraz jak zimno psikne samostartem, zagada i niby odpali i gaśnie od razu. Tak że dwa - trzy razy zrobi i potem już jak złapie, to normalnie chodzi. Przedtem nic takiego nie było - psiknalem samostartem, ciężko miał zapalić, ale jak już zalapal, to nie gasł. Przedtem, tzn w poprzednim sezonie, przed "remontem" Odnośnik do komentarza
jaco512 1147 Opublikowano 13 Grudnia https://danrol-sklep.pl/uklad-hamulcowy/16-zbiornik-zbiorniczek-plynu-hamulcowego-c-360-c-385-5042610-15004.html Nawet taki zbiorniczek zawieszony nad świecą daje radę, sprawdzałeś czy spirale grzeją? Odnośnik do komentarza
daron64 4559 Opublikowano 13 Grudnia Spirala w kolektorze grzeje. Co do świec to na wiosnę chyba wyciągałem je i sprawdzałem - jedna działala, druga nie, to ta niesprawna wymieniłem. Zbiorniczki mam stare w domu od 60wlasnie, tylko muszę zobaczyć czy całe. Jak sprawdzałem świece, to właśnie pod zbiorniczek podpiąłem. Tu tylko tyle, że umocować gdzieś trzeba. Ale może masz rację - lepiej założyć drugi zbiorniczek jak oryginalny niszczyć. Więcej pierdolenia jak to warte Odnośnik do komentarza
jaco512 1147 Opublikowano 13 Grudnia Przy okazji, jak Twój 7011 pali w takie temperatury jak teraz, kolega ma problem, wtryski robione wiosną i nawet z wciśniętym guzikiem ma kłopot, chyba pompa wyjedzie na regenerację. Odnośnik do komentarza
daron64 4559 Opublikowano 13 Grudnia Zetorek zawsze słabo palił. Tyle, że za ojca to był zalany wodą, to zima gorąco woda się przelalo, guzik wcisnęlo i palił. Ja zalalem płynem, ale mam grzałkę, to po podgrzaniu lekko pali. Tak bez niczego to nie pamiętam kiedy go odpalalem 1 Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się