Opryskiwacz biardzki p-329/11

W moim to już dwa sezony nic w tym wężu z kulką od wskaźnika nie widać cały biały wąż się zrobił i zaczynają węże od lać się przecierać ale już 9 sezony pyli na 20 ha 

Trzeba by rozebrać przecyscić wąż.W zachodnich to fajnie jest rozwionzane bo jest rura pusta że wskaźnikiem i wskaznik porusza linka połonczona z pływakiem w zbiorniku.

Piękny sprzęt czemu lance tylko 12 m Anię szersze. Jeżeli to nie tajemnica to ile takie cacko. Ja zastanawiam się nad jakimś 800 l 15-18 m lance 

1 godzinę temu, Strongman napisał:

Trzeba by rozebrać przecyscić wąż.W zachodnich to fajnie jest rozwionzane bo jest rura pusta że wskaźnikiem i wskaznik porusza linka połonczona z pływakiem w zbiornik

Podałeś jeden z przykładów gdzie polscy producenci (nie tylko biardzki)mogli by coś lepszego zrobić ale tu ewidentnie kawałek węża jest tańszy niż rura.

Mój ma u mnie wakacje, a już drugi raz woda w oleju, lance plastelina, rozdzielacz puszczał nie raz, jedynie z malowania jestem zadowolony w moim. Opryskiwacz z 2017r. Drugi raz bym nie kupił, więc typowo jak to w tych budżetówkach, zależy na co trafisz. 

Panie ja juz mam taką wprawę ze membrany w biardzkim zmieniam szybciej jak napelniam woda

Edytowane 19 Listopada 2022 przez MFrolnik26

Też mam bardzkiego na razie chodzi bezawaryjnie tylko w moim 800 l jest wielki minus ze ma za płaskie dno zbiornika i na nierównościach ginie ciśnienie  

17 minut temu, MFrolnik26 napisał:

Panie ja juz mam taką wprawę ze membrany w biardzkim zmieniam szybciej jak napelniam woda

W sklepie z częściami jak cię widzą to odrazu wiedzą co będziesz kupował.😁

ja mam 600/12 z 2012 i też źle o nim nie powiem, początkowo pryskał 16, pod koniec 30 i wyrabiał, malowanie ok, nic nie pękło, wymienione membrany dwa razy i raz przepona, no i kilka głowiczek ostatnio wymieniliśmy.  ale że czasu na pryskanie coraz mniej bo ciężko prace pogodzić z gospodarstwem to biardzki już na emeryturze, nowy sprzęt go zastąpił, a biardzki tylko stonkę w ziemniakach teraz truje (albo tylko próbuje, bo środki coraz słabsze)

mlody43 napisał:

u mnie na gospo 2 biardzi. pierwsza zwykla 400litrow/12m lance od 2013 roku bez awari. teraz od tamtego rokujest 1000litrow/15m z komputerem i sterowaniem dawka na gps i narazie pompe wymienili na gwarancji (olej poszedl z gory ale cisnienie trzymala do konca)

Olej poszedł Ci wlewem do oleju ?

też miałem biardzkiego 400 /12 jedyna awaria to pompa membrany i przepona membrany ze sklepu kupywane niby takie same ale sezonu nie wytrzymały 2 raz tak samo później zamówione z biardzkiego i latają 2 sezon lance całe nic się niedzieje 9 lat pryskał teraz został dawca do ciaganego że zbiornikiem 1200 i pryska dalej

kupią najtańszy opryskiwacz i narzekają, że zachodni lepszy. skoro jest lepszy to kup zachodni o ile Cię stać a jeśli Cię nie stać jednego z drugim na zachodni to nie marudź

1 godzinę temu, jarekm411 napisał:

kupią najtańszy opryskiwacz i narzekają, że zachodni lepszy. skoro jest lepszy to kup zachodni o ile Cię stać a jeśli Cię nie stać jednego z drugim na zachodni to nie marudź

Już wcale nie najtańszy, a na pewno nie tani. Z tego co widziałem to za taki 400l/12m w podstawie cenią już ponad 6tys(kiedy ja kupowałem kosztował w okolicach 2,5-3tys). A za 7tys. w moich stronach już można kupić jakiegoś starego hardiego na pełnej hydraulice. Z polskich też można kupić coś wartego uwagi w tej kasie. Gdybym miał teraz kupować to wybór był by prosty i nie był by to żaden biardzki 🙃

damian19111999 napisał:

Olej poszedł Ci wlewem do oleju ?

nie. lecialo spod srub