Ursus 5314 2001r.

Kabina nie była najgorsza, trochę głęboko się siedzi jak to w tych ciągnikach.

Ogólnie ciągnik w konfiguracji jakiej był u nas nie powinien wejść do produkcji bo C-360 jest bardziej użyteczna 

Kabiny sa 2 komfortowa to cichsza i pomostowa,nagrzewnica w tej pomostowej słabo grzeje.

bo to kopia Fergusona z końca lat 60 czy 70 dlatego montowali te śmieszne kółka z tyłu,a za szersze była dopłata,np w małym Fergusonie,gdzie w 60 były w standardzie.5314 z lat 90 miały hydrauliczne sprzęgło,a te nowsze już na linkę 😂

To jest kopia MF seri 6XX 690 itp. MF naprawdę przyjemne ciągniki do wszystkiego, ursusa musieli zrobić po swojemu i są efekty

Skoro ma mało godzin to za mało pracuje trza zwiększyć gospdoarke. Powiem tak ceny tych ursusów to jakiś kosmos rozumiem że jakiś sentyment i że każdy jest w stanie naprawić samemu ,ale patrząc na komfort skrzynie wagę podzespoły pompy itd to wolabym zapłacić te same pinindze za zachodni i cieszyć się komfortem pracy a nie fajchowac 3 dźwigniami na krzyż i siedzieć jak na stołku 

3 godziny temu, Bartek933 napisał:

Kabina nie była najgorsza, trochę głęboko się siedzi jak to w tych ciągnikach.

Ogólnie ciągnik w konfiguracji jakiej był u nas nie powinien wejść do produkcji bo C-360 jest bardziej użyteczna 

Z jaką maska mieliście?

Maska nowego typu z okrągłymi lampami, komfortowa kabina i felgi starego typu 

11 godzin temu, Bartek933 napisał:

Ogólnie ciągnik w konfiguracji jakiej był u nas nie powinien wejść do produkcji bo C-360 jest bardziej użyteczna 

z tym się nie zgodzę wole ferdka  

do lekkiej roboty Ferdek lepszy,ale do cięższej też wolę siuntke

13 minut temu, Roman176 napisał:

z tym się nie zgodzę wole ferdka  

taaa, nawozów nie rozsieje, do opryskiwacza nie podczepię, ani do kosiarki, przetrząsarki, zgrabiarki, anny, owijarki,masztu od widlaka itp. zimą nie do odpalenia. Ciągnik tylko do ciągnięcia przyczep i widział górkę przed Tobą lub do lekkich narzędzi zawieszanych. Ten ciągnik zamiast krok do przodu w gospodarstwie robił krok do tyłu   

31 minut temu, jonek98 napisał:

do lekkiej roboty Ferdek lepszy,ale do cięższej też wolę siuntke

Raczej Ferdek zrobi 2 razy tyle roboty co 60 i spali mniej,przedni napęd ile daje ale tu mówimy o tych samych mocach zresztą Ferdek ma 72km a 45 66km i przedni napęd Zreszta 60 tez nie jest cudowna bo tam ten wałek albo chodzi albo podnośnik czy jakoś tak.

Edytowano Marzec 7, 2023 przez Strongman

@up masz rację, myślałem że chodzi o małego ferdka

U mnie w okolicy są 2 takie sztuki jeden jeszcze dobrze się trzyma a drugi na wykończeniu a nie mało pracują

2 godziny temu, Bartek933 napisał:

taaa, nawozów nie rozsieje, do opryskiwacza nie podczepię, ani do kosiarki, przetrząsarki, zgrabiarki, anny, owijarki,masztu od widlaka itp. zimą nie do odpalenia. Ciągnik tylko do ciągnięcia przyczep i widział górkę przed Tobą lub do lekkich narzędzi zawieszanych. Ten ciągnik zamiast krok do przodu w gospodarstwie robił krok do tyłu   

miałeś go od nowości ?  rozsiewaczem pracuje i opryskiwaczem też 

12 godzin temu, SamaPrawda napisał:

To jest kopia MF seri 6XX 690 itp. MF naprawdę przyjemne ciągniki do wszystkiego, ursusa musieli zrobić po swojemu i są efekty

nic nie robili po swojemu tylko politycznie , na eksport szła wersja chyba sie to nazywało ligt force tam było wszystko radio cicho hydraulika itp 

26 minut temu, Roman176 napisał:

miałeś go od nowości ?  rozsiewaczem pracuje i opryskiwaczem też 

Od nowości, 10lat był u nas. W wersji w której był u nas nie mógłby pracować z rozsiewaczem czy opryskiwaczem, jedynie przerobić 

czemu ? 

Rozsiewacz potrzebuję: podnośnika, WOM i hydrauliki, opryskiwacz WOM i hydrauliki- co się wyklucza, tylko jedno mogło działać a podnośnik na dodatek opuszczał 

wystarczyło rozdzielacz zmienić .........   a mi nie opuszczał sąsiadowi tak bo go przeciążał podnośnik + zaczep i w lesie 

I co by to zmieniło? Jak by miał pracować z maszynami które potrzebują wom i hydrauliki jednocześnie? Fabryczny nonsens ciągnika 

jak dla mnie to pół chu..... wody nie warte te ciągniki

W MF tego problemu niema, a nawet lepiej, jest pompa od hydrauliki plus podwójna od podnośnika i womu więc wszystko pracuje w jednym czasie bez większych problemów

47 minut temu, Bartek933 napisał:

I co by to zmieniło? Jak by miał pracować z maszynami które potrzebują wom i hydrauliki jednocześnie? Fabryczny nonsens ciągnika

a to ze wom i hydraulika działa jednocześnie 

W tym ciągniku działa tylko jedna z trzech możliwości o której mówimy..

1 godzinę temu, Bartek933 napisał:

Rozsiewacz potrzebuję: podnośnika, WOM i hydrauliki, opryskiwacz WOM i hydrauliki- co się wyklucza, tylko jedno mogło działać a podnośnik na dodatek opuszczał 

Z tego co czytam to miałeś jakąś najgorszą felerną wersję łączącą wady c360 i mf255. To już w  trzydziestoletnim 3512 jest lepiej, bo wom jest niezależny od hydrauliki. A do rozsiewacza wystarczy przełączyć pod siedzeniem na 1 i tuz trzyma cały czas  w górze podczas aktywnej hydrauliki. O czym nie zawsze ludzie wiedzą, bo Polak instrukcji nie czyta. 

Nie ma co porównywać twojego 4514 do nowszego 5314 gdzie wom, tuz i hydra działają niezależnie. 

Edytowano Marzec 7, 2023 przez misiek9

38 minut temu, Bartek933 napisał:

W tym ciągniku działa tylko jedna z trzech możliwości o której mówimy..

jakiś dziwny ciągnik  miałeś  ... jak może chodzić albo hydraulika albo wom ?