SY Amfora

Tylko w tym?? 

Ładnie rośnie

W tym roku po deszczu duże kuku Podlaska susza przyjechał byś do centrum to ręce byś opuścił 

@rafus111 Wierzę, że u Ciebie jest przez suszę bardzo źle ale możesz już przestać docinać z tą Podlaską suszą, fakt zboże ozime i kukurydza jakoś w miarę dobrze się trzyma ale trawy to można powiedzieć, że tragedia, 6 lipca kosiłem II pokos specjalnie opóźniłem aby trochę masy zebrać, i do dnia dzisiejszego mało co odbiło, w tym roku z 2 pokosów mam o 51 bel mniej, a to dla mnie przy aktualnej obsadzie prawie 2 miesiące karmienia uciekło, dobrze, że zapas bel z zeszłego roku jest to nie ma takiej tragedii, nie mniej jednak kolorowo też nie jest i co najważniejsze posiałem 2x więcej kukurydzy na kiszonkę niż w ubiegłych latach więc jakoś to będzie, a obsady nie mogę za bardzo zmniejszyć bo obowiązuje mnie MR więc w mniejszym lub większym stopniu ten niedobór wody i u mnie także jest  

A tak wyglądała część traw podczas II pokosu:

A tu dla odmiany gdzie jest lepsza ziemia i deczko niżej to choć trochę lepiej wyglądały pokosy:

Ps. dodam tylko, że trawy są u mnie na gruntach ornych i co kilka lat odsiewane.

Pozdrawiam i życzę spokojnego deszczu by i u Ciebie sytuacja się poprawiła.

Edytowane 19 Lipca 2023 przez WitekRolnik

A co ja docinam wiadomo że może być 10 km dalej i już jest inaczej bo opady są pkt. Ja drugi pokos zebrałem 2.2 bele z ha. I dałem na drugi 125 kg saletry. To nawet za nawóz się nie wróci. Po prostu nie narzekajcie bo źle nie macie. Wpisz sobie w google mapa wilgotności gleby będziesz miał mapę Polski i możesz sobie wybrać głębokości. Ja jakby nie zapas kiszonek to dawno bym popłynął tylko że w tamtym roku zwiększyłem obsadę i wszystko wyjeżdża a rosnąć nie chce. Co po kukurydzy która nie dość że jest mała to nie będzie ziarna po samym badylu mleka nie będzie 

@rafus111 Być może zbyt dosłownie wziąłem Twój komentarz i zbyt agresywnie na niego zareagowałem, więc z całego serca przepraszam Nie no faktycznie masz rację, w tym co piszesz, no i tak jak mówisz czasem te 10 km robi ogromną różnicę w pogodzie, jak tak patrzę i przeglądam galerię, to faktycznie nie mamy tak źle na tym naszym Podlasiu.

Nie mniej jednak mam nadzieję, że i do Was w końcu zawita deszcz

Edytowane 19 Lipca 2023 przez WitekRolnik

Ja nikomu nie zazdroszczę czy przeklinam nie zycz drugiemu co tobie niemiłe jak to mówią. Taką natura Polaka że ciągle narzeka jakby nie miał. 

Kolego jaki region centrum ? Ja południowym zachód Łódzkiego i jest dramat. Ostatni taki spokojny deszcz z niżu padał w kwietniu. Od tego czasu jeśli coś spadło to tylko kilka mm z przelotnych opadów po których od razu wyszło ostre słońce i więcej wyparowało niż ziemia skorzystała. A teraz od początku lipca jak jakaś burza się zbiera to się rozrywa i mnie omija bokiem nie dając ani kropli. Wiosna też była do doopy pod względem temperatur, kwiecień zimny , maj nie dość, że suchy to też zimy, że w kurtce trzeba było chodzić, trawy nie rosły, na torfach miały może z 10 - 15 cm mimo, że wiosną dałem gnojowicę i nawóz. Generalnie jest fatalnie.

Pierwszy pokos marny, drugiego prawie wcale... Jakby popadało to by się jakimś poplonem pożniwnym poratował ale patrząc na długoterminowe prognozy to normalizacja pogody i opady dopiero w listopadzie, do tego czasu sucho i gorąco cały czas

da se radę na 6z?