Renault Ares 656RZ i rozrzutnik Jeantil

Swoim wozisz?

@Fendt308lsa Akurat tak po prostu ze znajomym i ze szwagrem się dogadałem, że będę u nich woził swoim, a poza tym niech stuka godziny, tak prawdę mówiąc po to ten traktor był kupiony by robił robotę i w lepszym komforcie pracować, to trzeba korzystać ile się tylko da a jedynie rozrzutnik jest znajomego, u którego kosiliśmy QQ.

Edytowane 13 Września 2023 przez WitekRolnik

Akurat. I wielkościowo i kolorystycznie😉

@Qwazi Dokładnie tak Powiem Ci, że już dość fajna taczka do wożenia tylko jeszcze do pełni szczęścia brakuje klapy hydraulicznej i byłaby z tego zestawu całkiem fajna bajka  

Edytowane 13 Września 2023 przez WitekRolnik

Nie zła susza u was , u nas jeszcze zielona .

Hydrauliczna klapa do odwozu to jest świetna sprawa. Zawsze można dorobić Klapą mozna też powiekszyć rozrzutnik. Tylko jak się nie wozi zbyt wiele, to nie bardzo się opłaca

3 godziny temu, Supersebusiek napisał:

Nie zła susza u was , u nas jeszcze zielona .

No teraz ostatnio trochę suszy, a deszczu nie widać Powiem Ci, że tu u niego, na tej górce w dodatku jest V-VI klasa to faktycznie dość mocno zsechła, gdzie niżej to jeszcze tak tragicznie nie wyglądała, ale moim zdaniem to trochę też wina odmiany bo tu była jakaś dość wczesna, bo miała być do koszenia jednorzędówką krowom, ale jak tak zaczęła schnąć, to postanowił ściąć ją w pryzmę, a gdzie niżej to nawet miejscami  jeszcze cała zielona się trafiała, nie mniej jednak z 30-40% u niego wyszło mniej niż w ubiegłym roku przy tym samym areale 

U mnie przy późniejszych odmianach to myślę, że jeszcze dobre 2 tygodnie będzie stać bo jest dość mocno zielona i jedynie dwie górki suche ale w pryzmie się przemiesza i będzie git, no i jak trochę później skoszę to skrobia ładniejsza będzie i wartościowo też myślę, ze wyjdzie dość ładna pasza.

  Jedynie w poniedziałek w silos skosiłem jedną dużą przyczepę Krone, aby zakisić i szybciej zacząć dawać krowom.

A tak prezentuje się mój Rosomak, fotka robiona wczoraj, a Hulk jest jeszcze większy i w większości kawałka bardziej zielony.

3 godziny temu, Qwazi napisał:

Hydrauliczna klapa do odwozu to jest świetna sprawa. Zawsze można dorobić Klapą mozna też powiekszyć rozrzutnik. Tylko jak się nie wozi zbyt wiele, to nie bardzo się opłaca

No dokładnie, przy hydraulicznej klapie to jak wprawę się złapie to każdy kurs możesz sypać w locie No i tak jak mówisz dobrze przemyślaną klapą można nawet sporo powierzchni zyskać No to akurat prawda, jak mało wożenia to taki zabieg może się słabo opłacać nie mniej jednak bardzo ułatwia pracę

Edytowane 13 Września 2023 przez WitekRolnik

woził u mnie sporo większym jeantilem i tam mial klapę u góry na zawiasie a u dolu zawias z kątownikiem który otwiera się tylko w jedna strone i zazebia sie za listwę w taśmie

Dnia 13.09.2023 o 14:42, WitekRolnik napisał:

No dokładnie, przy hydraulicznej klapie to jak wprawę się złapie to każdy kurs możesz sypać w locie No i tak jak mówisz dobrze przemyślaną klapą można nawet sporo powierzchni zyskać No to akurat prawda, jak mało wożenia to taki zabieg może się słabo opłacać nie mniej jednak bardzo ułatwia pracę

Witek, spełnia dwie funkcje oprócz tego, że nie trzeba wysiadać, żeby otworzyć 

@Qwazi I mamy dwie pieczenie na jednym ogniu No z tymi nadstawkami to ładna już taczka wyszła

Wchodzi na nią niewiele mniej niż na tą. Fotka troszkę z daleka, bo chciałem uchwycić obie taczki razem w pracy😉.

A co do funkcji tej klapy, to zwiększa ładowność i dodatkowo rozciąga spadającą masę, tak, że nie ma dużych gromadek na kopcu

@Qwazi Jednym słowem same plusy No tak niepozornie przy tej zbierajce wygląda, a jednak tonażowo dość dobrze wychodzi

@WitekRolnik nigdy żeśmy nie ważyli, ale właściciel twierdzi, że różnica niewielka. A on jeździ sieczkarnią, więc ma najlepszą możliwość oceny. Zresztą po rozładunku na pryzmie też to wygląda na zbliżoną ilość. To jest sprzęt mojego brata. Zresztą pole też 😉

@Qwazi No to akurat prawda, że ten co jeździ na sieczkarni najlepiej może określić mniej więcej ile każdy zestaw zabiera. A tak poza tym fajny i zadbany sprzęt

Dzięki. Przekażę. To jest dość spore gospodarstwo, więc i sprzęt musi być taki, żeby dał radę. Te dwa ciągniki to akurat dość nowe, chociaż godzin już parę nastukały 

@Qwazi Wiadoma sprawa, sprzęt musi być adekwatny do gospodarstwa bo inaczej jest to ciężka przeprawa. A co do godzin jak mają co robić to wbrew pozorom te godziny szybko lecą.

Średnio wychodzi po 1000 rocznie na każdy. A jest ich 3. Czwarty trochę mniej, bo jest deko za mały i robi praktycznie tylko przy przetrząsarce i zgrabiarce. Sporadycznie coś innego

@Qwazi No jak tyle godzin robią to faktycznie jest już dość spore gospodarstwo

Niewiele brakuje do 200ha

No to już jest niezły areał do obskoczenia

Jest. Na tej fotce, którą wrzuciłem jeździ 5 operatorów, czyli ja, trzech moich braci i syn jednego z nich. To było przed południem. Po południu na pryzmie się zrobiło x2, bo dołączył jeszcze mój syn i jeszcze jeden bratanek. Cała akcja trwała 3x12 godz. Każdorazowo o godz. 21 gospodarz ogłaszał zakończenie dnia. Nie ma, że oporowo

@Qwazi Z tego co piszesz to faktycznie niezła ekipa była   A co do kończenia pracy to po prostu trzeba wypracować pewne schematy i później to z automatu będzie się robiło i tak jak też wcześniej mówiłeś oporowo można do czasu i przez krótkie momenty bo długodystansowo to niestety przynosi to wiele przykrych rzeczy.

No i to, uważam, jest właściwe podejście. Dlatego sobie pozwoliłem troszkę popisać pod Twoimi zdjęciami, żeby to pokazać. Brakło mi reakcji, więc jestem Ci winien lajka.

A u nas w rodzinie jest tak, że się trzymamy razem. I ta akcja to dość wyraziście pokazuje. Gdybym ja np chciał skorzystać z jakiejś usługi, brat by mi tego nie darował. A jak mi się zepsuła w tym roku kosiarka, to użył tylko zdania " wiesz, gdzie moja stoi"😉

@Qwazi No i tak prawdę powiedziawszy to bardzo dobrze to pokazałeś Trzymanie się razem bardzo dużo daje, i można przy tym dość fajnie się rozwijać bo wiesz, że w razie czego masz przy sobie odpowiednie osoby, które okażą wsparcie i pomoc i nie musisz szukać ludzi z tzw. łapanki by daną robotę zrobić. A z tymi awariami maszyn to złośliwość rzeczy martwych i najczęściej psują się w najmniej odpowiednim momencie, a tak pomimo awarii możesz robotę dokończyć bo jest od kogo zaufanego sprzęt pożyczyć

Z tymi reakcjami to limit mógłby być większy bo często i gęsto ich brakuje  

@WitekRolnikJak stoją w garażu to się nie psują. Moja to trochę inny temat, bo to stary zabytek. Zanim się zepsuła już myślałem nad wymianą na coś innego. Ale w momencie, kiedy się zepsuła, jeszcze było przed wymianą. Teraz już jest następczyni. Trzeba będzie w tym tygodniu przetestować. No i trzeba było dokończyć koszenie