Wałowanie posiewne

Daje to coś poza tym, że dziś pole ładniej wygląda?

napewno lepiej zagęszczone na wierzchu co ogranicza parowanie wody

  W dniu 29.09.2023 o 06:30, yacenty napisał(a):

Daje to coś poza tym, że dziś pole ładniej wygląda?

Rozwiń  

Dużo równiejsze wschody,zmniejsza parowanie,ogranicza występowanie kamieni🤭

Jakieś realne porównanie na to stwierdzenie? Czy tylko tak się zwykło mówić? U nas w okolicy bardzo ciężko spotkać taki wał

@soltys48 a jak przygotowujesz glebę do siewu? Jak siejesz?

Orka, wał,siew zestawem z front wałem i wałowanie 

Będę na polu to porobie zdjęcia 

Mam pół na pół jedną działkę. Walowane po 6 dniach na wierzchu równo a tam gdzie nie walowane to jak u parszywego na łbie 

przeglądam twoje fotki to fajnie to wygląda. Musze obczaić kto ma taki wał w najbliższej okolicy żeby spróbować zawołać na usługę i porównać. Ja nie narzekam jak u mnie wyglada posiane pole, ale zawsze mogłoby być lepiej

Zobaczymy jak będzie wyglądał jęczmień posiany na gołym polu, bo rzepaczysko spalone.
Rzepak siany na jęczmienisku to siłą rzeczy zostało bardzo dużo resztek pożniwnych.

 

 

Efekt wizualny to pikuś,dla mnie najważniejsza sprawa to POZBYCIE się małych i średnich kamieni

ja słyszałem ze kamienie to się zbiera

Samo wałowanie po siewie trochę  poprawia podsiąk co z czasem ma wpływ na wyrównanie wschodów na mozaice glebowej choć w tym roku na gliniastych łatah i tak będzie z tym problem. Deszcz konieczny i tak. Zrezygnowałbym jakbym miał  siewnik z porządnymi kółeczkami dociskowymi za talerzami i dodatkowo zapowiadali by  porządny deszcz.

a tak poza tym wyrównuje powierzchnie pola wciska  pojawiające się kamyki. Jeden pożar w żniwa  miałem  z tego powodu to i tak  o jeden za dużo .

Dodatkowo koszt takiego zabiegu uprawowego też jest malutki, jak znajomym wałuję to 50 od ha wystarczy, niby malutko ale jak w godzinę  spokojnie z 5 ha się robi to godzinowe 250  przy lekkiej robocie inaczej wygląda 😊 Na równym polu po siewie i pospolita siuntka pociągnie go 😄

Edytowane 29 Września 2023 przez Pigmei

Zrobiłem fotkę pola jednej z okolicznych sp. z o.o. gospodarzących nie na hektary a na byłe pgry,  przy bezorkowej uprawie. Siali 2 tygodnie temu wypasionymi zabawkami i taki efekt  przy braków opadów . W moim przypadku wał  prędzej pomoże niż zaszkodzi 🙂

 

 

u mnie nieadleko na 1-2 kl siali podobnie rzepak zasieli 23 ha i nasion ze skrzyni nie ubylo

Efekt ładny 😃 Jaką one mają średnicę?

 Są tu użyte dwie średnice pierścieni 480 i 520 mm. 

Wałowanie zboża po siewie ma tylko plusy. Równomierne schody, lepiej działające opryski  do glebowe, wgniecone kamienie, ogranichenie parowania, i nie osiadanie ziemi  z czym wiąże sie też  obrywanie korzeni w roślinie. Opinia KWS  w Łagiewnikach.  Mówili że nawet wiosną a wałować zawsze. 

 Ja od 8 lat nie wałuję,  z dwóch powodów, bo miałem kółka dogniatajace w  agregacie i szkoda czasu.  Od tamtego roku nie mam, na wschody nie narzekam, ale w tym roku  pszenicę wałuję, jestem już po zasiewach  i jutro zawałuje wszystko.

Wały nie zbyt dobre, podobne do tych na zdjęciu,  bo Tytany z wuką   z  Pom Krośniewicę, Jacki dużo lepsze były do tego. 

Producent wału jest tu bez znaczenia, równie dobrze może być garażowy ,  posiewnie użyłem crosskill ale lepszy był by cambridge 👍

No  nie do końca  jest bez znaczenia i nie chodzi o producenta tylko  jego jakosć. Te Tytany co mam nie układają sie dobrze i  jakość  wałowania po siewie  nie jest taka jak powinna.

Kiedyś pożyczałem Jacki potem sam zrobiłem takie same jak Jacki na pierścieniach  kołeczkowych, coś jak croskil   i byłem zadowolony po kupnie Tytanów Cambrige nie jestem zadowolony.

Po prostu nie układają sie dobrze i mocno widać ślady po kołach ciągnika, w Jackach i tu na zdjęciu  tego nie ma. 

Na mój nie patrz specjalnie tu jest waga, bez włóki 2600 kg a zboże w całości powschodzi dopiero po konkretnym deszczu.