Skocz do zawartości

Rozsiewacz Lej & Ursus C-360


prorok

Nawet do lejka big bag 600 kg wejdzie 😂

  • Like 3



Rekomendowane komentarze

Jakiegoś pijaczka najmij do siania wiaderkiem jak sam już nie masz chęci i zdrowia . 

7 godzin temu, MF675ursus napisał:

Znajdź takiego, u którego da się tą tarczą ruszyć. Nierealne, wiek i rdza robi swoje 

U mnie to wszystko działało , sprzedany w 2017 za 500/600 zł  

Odnośnik do komentarza
34 minuty temu, slawek74 napisał:

mus baba potrzebna będzie przy miedzy z derką rozpostartą szła 😁😜

 

kiedyś po 70 razy dziennie liczyłem wydiadałem i wsiadalem do ciągnika siejąc kosem 🤦🙆‍♂️

 

 

30 minut temu, Pigmei napisał:

Poczytaj komentarze i ucz się od samego  szefa,

jak nie leży to nie sypie xD

Bambrowe rady schowajta sobie do kieszeni.

9 minut temu, mf362 napisał:

Jakiegoś pijaczka najmij do siania wiaderkiem jak sam już nie masz chęci i zdrowia . 

U mnie to wszystko działało , sprzedany w 2017 za 500/600 zł  

No gdzie, to już lepiej wcale nie siać niż się prosić.

Odnośnik do komentarza
Chłoporobotnik napisał:

- żeby ani jedna granulka do sąsiada nie przeleciała

Ty tak na poważnie? 😳

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Tak.

To rządem rozsiewacz tak nie rozsieje. Nawet ręką coś przeleci 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Leszy napisał:

Musisz na RSM przejść i opryskiwaczem nawozić :D 

Szkoda opryskiwacza żeby zgnił to raz, dwa RSM to tylko azot, trzy zużywałbym tego śmieszne ilości.

 

Odnośnik do komentarza
Chłoporobotnik napisał:

Tak.

To masz sąsiadów az takich skurwysynów czy jaki jest tego powód?

Odnośnik do komentarza

Może jego sąsiedzi mają trudnego sąsiada z którym nawet gadać nie chcą i jeden drugiemu wilkiem. 😞

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Szkoda opryskiwacza żeby zgnił to raz, dwa RSM to tylko azot, trzy zużywałbym tego śmieszne ilości.

 

Może tak jak mój dziadek. Nawóz wysypać na wóz. Jeden do ciągnika a drugi na wozie na taborecie zasuwa łopatką 🤭

Odnośnik do komentarza
tytanowyJanusz napisał:

55 minut temu, jonek98 napisał:

są oryginalne kosy na podnośnik

Nazywa to się Motyl albo Kłos 😉

nie,u mnie jezdzi na dyszlu,ale ma możliwość zawieszenia,a nie sądzę że coś było w nim kombinowane

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Sylwekx25 napisał:

To masz sąsiadów az takich sk***ysynów czy jaki jest tego powód?

Nie po to płacę żeby kupić aby to leciało nie tam gdzie trzeba.

2 minuty temu, superfarmer02 napisał:

Może tak jak mój dziadek. Nawóz wysypać na wóz. Jeden do ciągnika a drugi na wozie na taborecie zasuwa łopatką 🤭

Nie mam drugiego.

Odnośnik do komentarza

Różne kosy widziałem ale nigdy takiego żeby wyglądał na fabrycznie zawieszany 🤔

3 minuty temu, jonek98 napisał:

u mnie jezdzi na dyszlu,ale ma możliwość zawieszenia,a nie sądzę że coś było w nim kombinowane

 

Odnośnik do komentarza
tytanowyJanusz napisał:

Różne kosy widziałem ale nigdy takiego żeby wyglądał na fabrycznie zawieszany 🤔

3 minuty temu, jonek98 napisał:

u mnie jezdzi na dyszlu,ale ma możliwość zawieszenia,a nie sądzę że coś było w nim kombinowane

 

jak będę miał druga dawkę azotu,to zrobię fotę.choc w Googlach idzie takie znaleźć

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

znając podejście Piotera to mnie nie zadziwił 😁👍 zapałkę na pól półlitra na raz 😉

Odnośnik do komentarza

Kurde jaka się tutaj dyskusja pod moja fotką rozwinęła ;)  Co do lejka to zaletę ma tylko jedną że nie trzeba  chodzić  z wiadrem czy koszem i siać ręką :) Nie wiem jak te starsze ocynkowane siały bo Sąsiad ma i sieje już nim x lat i jego Ursus 4512 nie jest tak uwalony nawozem jak mój Ursus z tym "nowszym" lejkiem  :) Sąsiad kupił ten nowy plastikowy i jak zaczął nim siać to już myśli o zmianie na coś  dwutalerzowego bo nie idzie go za nic w świecie ustawić i na jedną stronę sieje 4 m a na drugą 2 ;) więc czym nowsze tym gorsze...Może akurat ten stary lejek spełniłby @chloporobotnik twoje oczekiwania ;) Ja też z początku siałem ręką ale jak lejka kupiłem to człowiek się cieszył że nie musi biegać po polu z wiaderkiem nie patrzyłem wtedy ani na równomierność wysiewu ani na szerokość...ścieżek nie robiłem to jak sial to siał gdzieś wyszedł większy zakład a gdzieś mniejszy ale nawóz był rozsiany. Z czasem jak zacząłem robić ścieżki to że nie dosiewa na 12m zaczęło mi przeszkadzać bo żeby to jakoś w miarę rozsiać to trzeba jechać między ścieżkami. Tak samo to że nie mogę wsypać big baga na raz...teraz co raz bardziej mi przeszkadza..

Co do sypania nawozu na ciągnik....to wali tyle że by pewnie można było wiaderkiem wybierać... Po każdym rozsiewaniu zawsze najpierw wymiatam nawóz potem wydmuchuje a na końcu mimo tego że myję po każdym rozsiewaniu to nawóz ostro ciągnik i kabinę żre...ale przynajmniej potem w miejscu mycia ciągnika ładnie trawa rośnie :)

Podsumowując  na mały areał gdzie nie zależy nam  na szerokości rozsiewu nie robimy ścieżek technologicznych żeby ręką nie siać to można lejka kupić.. ciągnik myć po każdym rozsiewaniu i trochę sobie człowiek robotę ułatwi...Co do samej dokładności aplikacji nawozu to przy siewie rzutowym czasem coś może do Sąsiada polecieć ale zawsze można się trochę od granicy odsunąć :) 

@chloporobotnik

Jak piszesz że u Was miedze kosicie i zbieracie to mi się przypomina jak Dziadkowie opowiadali że Krowy na miedzach paśli...u mnie jest tyle pól koszonych tylko na dopłaty że by na tych "łąkach" kilka sporych stad rogaczy utrzymał :) a miedze jak są...to tylko drzewa na nich rosną...

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Chłoporobotnik napisał:

Siewnik to jest zapasowy jak się nowoczesna technologia zepsuje to ten będzie siał na wieki wieków. 

A rozsiewacz ma dla mnie jaki by nie był wady następujące:

- trzeba się uczyć obsługi i celować w dawkowanie przy każdym nawozie

- żeby ani jedna granulka do sąsiada nie przeleciała

Rsm psiukaczem lej. 

Sam sobie rozpuść saletrę z mocznikiem, jak tak ci na każdej granulce zależy. 

Za 3 zł chodzić i kolano męczyć to nie wiem czy to jeszcze oszczędność i pracowitość czy już głupota i sknerstwo. 

Kup jakaś stara amazonke, syp w jedną komorę i nie poleci nic do sąsiada... 

Ale ty pewnie zaraz znajdziesz jakiś powód dla którego się to nie nadaje 🤦

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, superfarmer02 napisał:

Może tak jak mój dziadek. Nawóz wysypać na wóz. Jeden do ciągnika a drugi na wozie na taborecie zasuwa łopatką 🤭

Mój też tak robił. Nawozy w ch*j tanie były a nie było czym rozsiać to łopatą sypali. Do tego jeszcze niegranulowane.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Bogballe B500, bez problemu ustawisz żeby siał tylko na lewo lub prawo. Granulat siejesz bez mieszadła, sypkie materiały z mieszadłem nic się nie zapycha. Najważniejsze że nic a nic nie leci do kabiny. Przesiadłem się na to z lejka i to jest niezwykle że ciągnik po wysianiu nawozu na 10 ha jest czysty.

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, superfarmer02 napisał:

Może tak jak mój dziadek. Nawóz wysypać na wóz. Jeden do ciągnika a drugi na wozie na taborecie zasuwa łopatką 🤭

Pamiętam za dzieciaka jak pojechaliśmy do GS po nawóz to sólpotasowa leżała luzem na kupię w magazynie. Sypał ojciec na wóz łopatą i ważyli na wadze przejazdowej. Jak w tym magazynie w nos szczupło,ja zacząłem się grzebać jak w piaskownicy to ojciec mnie na traktor wsadził i nie kazał schodzić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

 

9 godzin temu, prorok napisał:

Kurde jaka się tutaj dyskusja pod moja fotką rozwinęła ;)  Co do lejka to zaletę ma tylko jedną że nie trzeba  chodzić  z wiadrem czy koszem i siać ręką :) Nie wiem jak te starsze ocynkowane siały bo Sąsiad ma i sieje już nim x lat i jego Ursus 4512 nie jest tak uwalony nawozem jak mój Ursus z tym "nowszym" lejkiem  :) Sąsiad kupił ten nowy plastikowy i jak zaczął nim siać to już myśli o zmianie na coś  dwutalerzowego bo nie idzie go za nic w świecie ustawić i na jedną stronę sieje 4 m a na drugą 2 ;) więc czym nowsze tym gorsze...Może akurat ten stary lejek spełniłby @chloporobotnik twoje oczekiwania ;) Ja też z początku siałem ręką ale jak lejka kupiłem to człowiek się cieszył że nie musi biegać po polu z wiaderkiem nie patrzyłem wtedy ani na równomierność wysiewu ani na szerokość...ścieżek nie robiłem to jak sial to siał gdzieś wyszedł większy zakład a gdzieś mniejszy ale nawóz był rozsiany. Z czasem jak zacząłem robić ścieżki to że nie dosiewa na 12m zaczęło mi przeszkadzać bo żeby to jakoś w miarę rozsiać to trzeba jechać między ścieżkami. Tak samo to że nie mogę wsypać big baga na raz...teraz co raz bardziej mi przeszkadza..

Co do sypania nawozu na ciągnik....to wali tyle że by pewnie można było wiaderkiem wybierać... Po każdym rozsiewaniu zawsze najpierw wymiatam nawóz potem wydmuchuje a na końcu mimo tego że myję po każdym rozsiewaniu to nawóz ostro ciągnik i kabinę żre...ale przynajmniej potem w miejscu mycia ciągnika ładnie trawa rośnie :)

Podsumowując  na mały areał gdzie nie zależy nam  na szerokości rozsiewu nie robimy ścieżek technologicznych żeby ręką nie siać to można lejka kupić.. ciągnik myć po każdym rozsiewaniu i trochę sobie człowiek robotę ułatwi...Co do samej dokładności aplikacji nawozu to przy siewie rzutowym czasem coś może do Sąsiada polecieć ale zawsze można się trochę od granicy odsunąć :) 

@chloporobotnik

Jak piszesz że u Was miedze kosicie i zbieracie to mi się przypomina jak Dziadkowie opowiadali że Krowy na miedzach paśli...u mnie jest tyle pól koszonych tylko na dopłaty że by na tych "łąkach" kilka sporych stad rogaczy utrzymał :) a miedze jak są...to tylko drzewa na nich rosną...

Ja zbieram. Czyli czytając co piszesz - ręka górą. Nie ma co nawet myśleć o rozsiewaczu. Do precyzji takiej jak ręka to temu daleko.

26 minut temu, szymon09875 napisał:

Rsm psiukaczem lej. 

Sam sobie rozpuść saletrę z mocznikiem, jak tak ci na każdej granulce zależy. 

Za 3 zł chodzić i kolano męczyć to nie wiem czy to jeszcze oszczędność i pracowitość czy już głupota i sknerstwo. 

Kup jakaś stara amazonke, syp w jedną komorę i nie poleci nic do sąsiada... 

Ale ty pewnie zaraz znajdziesz jakiś powód dla którego się to nie nadaje 🤦

I co mi da RSM jak to tylko azot. Rama w opryskiwaczu licha i za chwilę zgnije do reszty. Germaniec kosztuje krocie, zepsuje się to nawet sam tego nie naprawię. 

Odnośnik do komentarza
szymon09875 napisał:

Za 3 zł chodzić i kolano męczyć to nie wiem czy to jeszcze oszczędność i pracowitość czy już głupota i sknerstwo.  Kup jakaś stara amazonke, syp w jedną komorę i nie poleci nic do sąsiada...  Ale ty pewnie zaraz znajdziesz jakiś powód dla którego się to nie nadaje 🤦

Trafił żem tuti przez przypadek i tak czytam, że chłop ogólnie narzeka, że baby nie chce w życiu i raczej dzieci też. Tak się zastanawiam, po ciorta tak oszczędza i komu? Przyjdzie po nim ktoś, kto nie będzie oszczędzał jego odłożonych pieniędzy za jego ciężką robotę i rozpierdaczy wszystko bez zająknięcia 🤷‍♂️🤷‍♂️🤷‍♂️🤷‍♂️🤷‍♂️

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v