Deutz-Fahr Agrolux 65

Widzę kolejny raz ten sam zestaw. Skoro silnik młody, dobry, chodzący na dobrym oleju to po co za każdym razem płukanka? Wiesz że ta magiczna warstwa po Cerateku ginie z silnika po tej płukance?

po płukanie jeszcze inna ciekawa rzecz zachodzi.

JAKA?

czytałem kiedyś badania na ten temat, że jak dobra płukanka to usuwa powłokę z pierwiastka która utworzył olej na elementach metalowych w silniku i po płukaniu silnika trzeba ok 2 godzin pracy na nowym oleju żeby ją odbudować, jak znajdę to doczytam dokładnie bo już nie pamiętam a czytałem to dawno. Ogólnie to tak w skrócie opisałem.

Pukam na chwilę żeby olej był trochę rzadszy i lepiej spływał. Muszę dbać żeby do emerytury starczyło ... 🤣 a to jeszcze kilka ładnych lat.

Po wlaniu cerateca troszeczkę obroty silnika wzrosły na biegu jałowym jak by miał lżej. Ale to wszystko to takie placebo ... 🤣 i subiektywna ocena

W autach ceratek daje efekty widoczne tylko na podłączonym kompie, np w V8 lewa strona żyła innym życiem niż prawa strona, nie pamiętam dokładnie ale chodziło o obroty czegoś tam które zrównały się na cerateku 🤷. na YT Auto Dyżur EKG gość pokazywał. 

Mój brat w aucie jak zalał twierdzi że ma większą prędkość maksymalną. Ale to jego ocena.

Niewiem jak ten ceratek ale jak zastosowałem środek do czyszczenia wtrysków to od tamtej pory brak czek enigme.

Co się te butelkę podłącza wężykami z filterkiem podukład wtryskowy nie można tego wlewać do zbiornika bo nie działa tylko prosto pod wtryski

Edytowane 18 Kwietnia przez Strongman

Do wtrysków zawsze leje 1 raz na rok na wiosnę 

trzeba pamiętać, że takie "klasyczne" płukanki mają za zadanie głównie pomóc w zlaniu jak największej ilości oleju z miski, coś tam wyczyszcza ale bez szału. w starych silnikach może troche kompresja wzrosnąć poprzez odblokowanie zapieczonych pierścieni. trzeba tylko pamiętać, żeby uszczelnienie silnika było w miarę ok, bo plukanka może sprawić że tu i ówdzie zacznie się pocić i lac olejem.

dobre płukanki mają dodatek estru a on zmiękcza uszczelki

Toto wszystko tak potrzebne jak psu pchły Jak zmieniasz olej często i lejesz co potrzeba a nic się nie robi to raczej czyści kieszeń Kiedyś wmawiali ze magnetyzery zwiększają moc a ludzie to łykali 

Ale ten specyfik Liqui Moly w tej butelce takiej cztery setki do czyszczenia wtrysków diesla jak podłączyłem bezpośrednio żeby zassało z tej butelki do silnika i filterek założyłem tak jak w internecie to naprawdę jak wypaliłem te 400 ml tego specyfiku bez podłączonego zbiornika to wtryski się wyczyścili i już ten czek od tamtej pory ani razu się nie zapalił tylko tego nie można wlewać do zbiornika chodź tam pisze że można bo on rozpuszcza wszystko w zbiorniku i filtrze No i źle się robi A tak jak podłączyłem bezpośrednio pod wtryski to normalnie tak oczyściło te wtryski było widać na tym filterku że taki brudny od razu po tych czterech setkach się zrobił a tak to wszystko by krążyło dalej w układzie i zawalało ten filtr paliwa.

Edytowane 18 Kwietnia przez Strongman

To masz rację  Ja też wtryskiwacze tym czyściłem bo na zimnym nie równo pracował Tylko ze ja wlewałem na pełny zbiornik i gdy wypaliłem efekt był widoczny ale gdy tak piszesz to wymienię filtr paliwa Zobaczę czy jakiś syf tam jest

Przetniesz to zobaczysz jaki czarny jakby w sadzy.

mario666 napisał:

Toto wszystko tak potrzebne jak psu pchły Jak zmieniasz olej często i lejesz co potrzeba a nic się nie robi to raczej czyści kieszeń Kiedyś wmawiali ze magnetyzery zwiększają moc a ludzie to łykali 

jak kupisz np auto czy ciągnik z drugiej czy piątej ręki, gdzie przez 300 tys km czy 10 tys mth ktoś wymieniał olej w trybie long life czyli najczęściej jak mu się przypomniało to taka plukanka ma jak najbardziej sens. Przy pewnej historii serwisowej i racjonalnym interwale wymian oleju raczej zbędny zabieg.

Też tak myślę 

Liqui Moly robi dobre specyfiki. Jak leją to do samolotów to musi spełniać wszystkie normy.

Kasę też za to biorą i reklamują wszyscy 

oleje mają drogie, ale solidne meguin to to samo a trochę tańsze. dodatki też bezpieczne słowem nie jest to firma kogucik.

Po wymianach oleju rzędu 30 tysięcy to kiedy my to kupujemy że sporym przebiegiem to bardziej szykowałbym się na remont niż płukankę. Ostatnio dwa craftery z Niemiec roczniki 2015 generalka w mieście olejowej smoła. Na placu stoi stary LT cały pordzewiały przebieg 1.2-1.3 mln i od strzała pali więc o czym my tu mówimy...

z tym różnie bywa, bo jak ktoś wymienia olej nawet co 25-30 tys km, ale nie katuje auta po mieście lub na krótkich odcinkach to jest szansa ze nie trzeba od razu robić remontu. czasami takie auto po leasingowe z dużym przebiegiem ale jeżdżony po autostradach jest w lepszym stanie niż od dziadka co jezdzil po bułki do biedronki.

Jak ma jednego normalnego kierowcę to tak ale kiedy się zmieniają i kita to już ciężko w to uwierzyć...

wiadomo, że tak. słyszałem historie handlowca jak dolewał po 2 litry oleju gdzie miska mieściła 3,5 litra :D ogólnie dla mnie 15 tys km na oleju to max pod warunkiem jazdy po trasie.

Dnia 18.04.2024 o 21:11, tytanowyJanusz napisał:

Jak leją to do samolotów to musi spełniać wszystkie normy.

w samolocie w turboodrzutowych silnikach rządzą zupełnie inne prawa i mniej ruchomych trących części  chyba że mowa o silnikach tłokowych gwiazdowych