hubertuss 5037 Opublikowano 9 Września Śmiechem, żartem takie uczucie miałem jak się przesiadłem do 6330 z mf 4270. Jd cichszy w środku od masseya i musiałem sobie te małe okienko z prawej zostawiać otwarte bo w ciszy jakoś dziwnie było. Choć na mniejszym hałasie przewaga jd w kabinie nad mf się kończy. No ok może jeszcze więcej miejsca i ciut lepsze materiały ma jd. Odnośnik do komentarza
slawek74 13235 Opublikowano 9 Września hubciu ogarnij się z tym porównaniem 🤭🤣 1 Odnośnik do komentarza
Sylwekx25 5907 Opublikowano 9 Września Ee tam, najlepiej było jak się belowało osiemdziesiątką😅 kabina pootwierana a i tak grzało przez te wielkie szyby, ryk, kurz, plewy... Prawdziwe żniwa 😜 1 Odnośnik do komentarza
hubertuss 5037 Opublikowano 9 Września (edytowane) mam oba na podwórku jednym robiłem 12 lat to wiem co piszę. Więc sam się ogarnij bo widzę znowu zaczepki szukasz. Jeśli chodzi o hałas jakość materiałów miejsce wygrywa jd reszta to jest z tyłu za mf em. Nie ma schowków i półek, kierunkowskaz trzeba włączać jakimś patykiem który sam nie wraca po wyprostowaniu kiery gdy w mf masz przełącznik jak w samochodzie który sam wyłącza kierunki. Mam roletę na przedniej szybie ogrzewanie w dachu daje nawiew na każdą szybę fajne jesienią nawet na tylną dmucha. Konsola zintegrowana z licznikiem w mf nie drży. Licznik na kierownicy w jd potrafi zadrżeć co generuje hałas. Rewers sama manetka w mf chodzi dużo fajniej jest regulacja czułości. To tak z grubsza. Niestety taki lajf jd nie zawsze najlepszy pisze to jako posiadacz obu. edit Jeszcze dwie rzeczy. Gaz w podłodze. Nosz k jaki dureń to wymyślił. Nie dość, ze odsunięty w bok bardziej to jeszcze pedał chodzi tak, że w miarę wciskania pedał się przybliża do stopy co jest nie wygodne natomiast w mf jest pedał który porusza się tak jak stopa. Druga sprawa, otwieranie drzwi. Mf ma rurę w poprzek a w niej przycisk przy otwieraniu bierze się to ręką naciska pod spodem i drzwi otwarte w jd jest to mniej wygodne. Edytowane 9 Września przez hubertuss Odnośnik do komentarza
Zapracowany 220 Opublikowano 9 Września 1 godzinę temu, hubertuss napisał: mam oba na podwórku jednym robiłem 12 lat to wiem co piszę. Więc sam się ogarnij bo widzę znowu zaczepki szukasz. Jeśli chodzi o hałas jakość materiałów miejsce wygrywa jd reszta to jest z tyłu za mf em. Nie ma schowków i półek, kierunkowskaz trzeba włączać jakimś patykiem który sam nie wraca po wyprostowaniu kiery gdy w mf masz przełącznik jak w samochodzie który sam wyłącza kierunki. Mam roletę na przedniej szybie ogrzewanie w dachu daje nawiew na każdą szybę fajne jesienią nawet na tylną dmucha. Konsola zintegrowana z licznikiem w mf nie drży. Licznik na kierownicy w jd potrafi zadrżeć co generuje hałas. Rewers sama manetka w mf chodzi dużo fajniej jest regulacja czułości. To tak z grubsza. Niestety taki lajf jd nie zawsze najlepszy pisze to jako posiadacz obu. edit Jeszcze dwie rzeczy. Gaz w podłodze. Nosz k jaki dureń to wymyślił. Nie dość, ze odsunięty w bok bardziej to jeszcze pedał chodzi tak, że w miarę wciskania pedał się przybliża do stopy co jest nie wygodne natomiast w mf jest pedał który porusza się tak jak stopa. Druga sprawa, otwieranie drzwi. Mf ma rurę w poprzek a w niej przycisk przy otwieraniu bierze się to ręką naciska pod spodem i drzwi otwarte w jd jest to mniej wygodne. Też mam oba, maseya od nowości jd 10 lat starszy. Spostrzeżenia dokładnie odwrotne od twoich... Odnośnik do komentarza
Strongman 3778 Opublikowano 9 Września Ja jak kupowałem to tez jd cichszy od mf Odnośnik do komentarza
hubertuss 5037 Opublikowano 9 Września Cichszy jest jd. Ale brakuje mu przynajmniej w moim porównaniu pewnych rzeczy które w marce premium nawet wersji konfort powinny być. Jak automatycznie wyłączany kierunkowskaz roleta czy choćby jakieś schowki czy półeczki na drobiazgi w kabinie. Mf 42xx też był bieda wersją na tle 62xx. Jak comfort na tle premium. Odnośnik do komentarza
songo 880 Opublikowano 9 Września nie żeby coś ale roleta to w Reno w 1980 już była w kabinach tx, i nawiewy na szyby w tym tylną szybę hehe Odnośnik do komentarza
hubertuss 5037 Opublikowano 9 Września W jd możesz za nią dopłacić a raczej musisz. Odnośnik do komentarza
slawek74 13235 Opublikowano 9 Września a na co te schowki 🤔 spinki do włosów i grzebień 🤭 Odnośnik do komentarza
Krzysztof81 5359 Opublikowano 9 Września Obudzisz się z letargu jak ujrzysz ogień. Wiele ciągników, pras, kombajnów płonie od tego komfortu. Ja jak przesiadłem się z Bajzona do Claasa to podobnie- cicho, klima, jeszcze radio włączysz, gorzej jak coś pierdolnie:). Odnośnik do komentarza
Sylwekx25 5907 Opublikowano 9 Września (edytowane) Co prawda to prawda. Ja co jakiś czas wychodzę z kabiny po wyrzuceniu belki i patrzę czy nic się nie dzieje, gdzie sięgnę to łapie za wałek przy łożysku, w tym roku raz złapałem i rękę oparzyłem, mało brakło i...🙁 Edytowane 9 Września przez Sylwekx25 1 Odnośnik do komentarza
hubertuss 5037 Opublikowano 9 Września Jak masz łożyska dopatrzone to ognia nie zobaczysz. Ogień bierze się od jakiegoś zaniedbania obsługi. Ok przy silniku może jakiś wąż strzelić gdzieś kabelek dotyka i zwara pójdzie ale prasa to tylko obsługa i łożyska. Odnośnik do komentarza
Sylwekx25 5907 Opublikowano 9 Września A jak dopatrzysz jak to praktycznie wszystkie kryte? luzu nie ma, nie grzeje się czyli ok tylko podczas kilkugodzinnej pracy nigdy niewiadomo które dostanie luzu i się rozsypie 1 Odnośnik do komentarza
hubertuss 5037 Opublikowano 9 Września (edytowane) Jak się nie grzeje to się nie zapali. A w sekundę luzu nie dostanie i się nie zagrzeje. No chyba, ze z jakiegoś ryżu. PS zawsze można kupić termometr na podczerwień czy na co tam on jest jak używają w warsztatach samochodowych i zamiast patrzyć co chwila wychodzić a i tak gorąca nie zobaczysz to można takie łożyska sprawdzić termometrem. A jak mówiłem w godzinę nawet się nie zatrze. Edytowane 9 Września przez hubertuss Odnośnik do komentarza
Sylwekx25 5907 Opublikowano 9 Września Nie byłbym aż takim optymistą jeśli chodzi o kryte łożyska w maszynach... Odnośnik do komentarza
Zapracowany 220 Opublikowano 9 Września 5 godzin temu, hubertuss napisał: Cichszy jest jd. Ale brakuje mu przynajmniej w moim porównaniu pewnych rzeczy które w marce premium nawet wersji konfort powinny być. Jak automatycznie wyłączany kierunkowskaz roleta czy choćby jakieś schowki czy półeczki na drobiazgi w kabinie. Mf 42xx też był bieda wersją na tle 62xx. Jak comfort na tle premium. Co ty z tymi migaczami? Może zepsute masz? Mi normalnie odbija. Schowek mam pod dachem po prawej i po lewej pod szybą plus zagłębienia na kubek czy butelkę. Tylko to premium nie wiem jak jest w bida edyszyn Odnośnik do komentarza
WitekRolnik 3672 Opublikowano 9 Września Fajna fotka, taka klimatyczna Też te same dość dziwne uczucie mi towarzyszyło podczas prasowania po przesiadce z Zetora na Renatę Odnośnik do komentarza
hubertuss 5037 Opublikowano 10 Września Zapracowany w bida edyszyn tego nie ma. Natomiast w bida edyszyn massey u jest. Odnośnik do komentarza
rafal4610 148 Opublikowano 10 Września U mnie też w prasie łożysko luzu nie dostanie, a tylko grzeje sie i w końcu potrafi stanąć. 2x tylko miałem luz. 1 jak stanęło łożysko i wałek wytarło troche, a 2 jak kulki wypadły🤭 Ale w 90% przypadków łożysko już daje znak, bo słychać jak piszczy przy dobijaniu Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się