Kiszonka z kukurydzy

Przykrywać trzeba te zielone siatki i tylko pojedynczymi warstwami żeby nie miały gdzie siedzieć, ale może być że i to nie odstraszy.

Jak odkrywasz pryzmę to folię ucinaj z każdym odkryciem żeby nie miały gdzie siedzieć, a siatkę zwijaj w rulon i oponami przyłóż żeby luźno nie latała, i jak działka pozwala to następnym razem zrób pryzmę niską i bardzo długą wtedy nie będzie problemu z grzaniem się ani myszami, bo jak kukurydza grzeje się to przyciąga myszy bo myszy szukają ciepłych miejsc.

Edytowane Niedziela o 13:38 przez WitekRolnik

Kiedy robiona i ile sztuk to zre?

Nie mam siatek, folie ucinam co 6-8 m, bo nakrywam stara na wierzchu sianokiszonki. Jak mam same opony to ptaki i psy potrafią dziury robić, przy dwóch ch warstwach nie ma problemu. 

Koszona kukurydza koło 15 września, a aktualnie 15 rocznych, 5 przed odstawa i 14 cielaków więc szału nie ma. 

Tam gdzie nie było dziur jest ok, a ten kawałek akurat był stratowany. 

Przejde te 2-3 m i dalej będę znowu krokodylem brał 

43 minuty temu, WitekRolnik napisał(a):

Jak odkrywasz pryzmę to folię ucinaj z każdym odkryciem żeby nie miały gdzie siedzieć, a siatkę zwijaj w rulon i oponami przyłóż żeby luźno nie latała, i jak działka pozwala to następnym razem zrób pryzmę niską i bardzo długą wtedy nie będzie problemu z grzaniem się ani myszami, bo jak kukurydza grzeje się to przyciąga myszy bo myszy szukają ciepłych miejsc.

To już pełna wysokość czy dopiero zaczynasz?

U mnie w środku są takie grudki że trzeba przebierać .Nie wiem od czego . Możliwe że przez olej lub paliwo. Bo usługodawca ma słaby sprzęnt 😦😣

@WitekRolnik a u Ciebie chyba nic nie odchodzi 🙂

@szymon09875 co poradzić u mnie też się psuje a przykryte dobrze

Tragedii nie ma, z połowy pryzmy z 2.5 ha odrzuciłem d47 w burtach... 

 

Lecz nie po to się robi, a kosztuje to nie mało żeby wywozić na gnój teraz 

U mnie najbardziej pasuje się tak gdzie nie dognieciona ale to minimalne ilości do tej pory.

u mnie od 5lat odkąd robię długie niskie pryzmy i szybko koszone mam zero odpadu 😄 z myszami też nie ma problemu odpukać 😅

Edytowane Niedziela o 15:44 przez przemo5040

1 godzinę temu, danielhaker napisał(a):

To już pełna wysokość czy dopiero zaczynasz?

Na tamtej fotce były dopiero pierwsze metry pryzmy, aktualnie jest już osiągnięta finalna wysokość pryzmy czyli 0.8-1m. i myślę, że jak na nieduże stado to ten 1m wysokości to jest najbardziej optymalna wysokość jaką można zrobić.

1 godzinę temu, Michal2399 napisał(a):

U mnie w środku są takie grudki że trzeba przebierać .Nie wiem od czego . Możliwe że przez olej lub paliwo. Bo usługodawca ma słaby sprzęnt 😦😣

@WitekRolnik a u Ciebie chyba nic nie odchodzi 🙂

Sprzęt sprzętem ale najważniejsze to sypać równomiernie i do tego bardzo cienkimi warstwami, a następnie solidnie wzdłuż i w poprzek ugnieść i bardzo szczelnie zakryć i gwarantuję Ci, że nie będziesz musiał przebierać, w tamtym roku też musiałeś przebierać, i nie wyciągnąłeś lekcji z życia, cóż każdy robi jak uważa, ale tak jak Szymon wspomniał, kukurydza jest za drogą paszą by byle jak do niej podchodzić, a zresztą jest też paszą, która służy zwierzętom przez cały rok więc trzeba  ją robić jak najlepiej tylko się da.

U mnie od otwarcia pryzmy czyli od 8 listopada to odpadu nie ma wcale, no oczywiście nie liczę tego co na ziemi po zgarnięciu szuflą zostanie bo przecież nie będę z ulicówką latał by do czysta zamiatać... grzać się też się nie grzeje, mysz też nie ma więc jest ideolo

Godzinę temu, Piotruniu25 napisał(a):

U mnie najbardziej pasuje się tak gdzie nie dognieciona ale to minimalne ilości do tej pory.

Niby minimalna ilość ale już jest strata, musisz lepiej się przyłożyć do gniecenia i strat nie będzie

Edytowane Niedziela o 16:19 przez WitekRolnik

Wiem, ale jak jest pryzma blisko to ciężko z czasem.

To fakt, masz rację jak pryzma bardzo blisko to nieźle trzeba sprężać się na niej żeby dobrze deptać, ewentualnie robić dwie pryzmy jednocześnie lub też na drugi dzień dobrze ugnieść.

Jak od samego początku nie zacznie się dobrze ugniatać to na końcu już nic nie zrobisz.😉

Pryzmę mam ubijają od pierwszej przyczepy,a dwóch pryzm nie zrobię bo za mało mam tego.

Oczywiście masz rację, trzeba od początku dobrze gnieść, ale i końcowe gniecenie dużo daje, nie mniej jednak jak dół lipnie ogarnięty to górą nie nadrobisz.

A to chyba, że tak, no to w takim razie trzeba chyba tą minimalną stratę zaakceptować i tak robić jak się robiło.

Michal2399 napisał:

U mnie w środku są takie grudki że trzeba przebierać .Nie wiem od czego . Możliwe że przez olej lub paliwo. Bo usługodawca ma słaby sprzęnt 😦😣

@WitekRolnik a u Ciebie chyba nic nie odchodzi 🙂

@szymon09875 co poradzić u mnie też się psuje a przykryte dobrze

to nie od oleju,mam to samo jak jest przerwa w dostawie na pryzme,w tym roku usługodawca zaliczył dwie awarie i mam dwa pasy pleśni

Godzinę temu, WitekRolnik napisał(a):

Oczywiście masz rację, trzeba od początku dobrze gnieść, ale i końcowe gniecenie dużo daje, nie mniej jednak jak dół lipnie ogarnięty to górą nie nadrobisz.

A to chyba, że tak, no to w takim razie trzeba chyba tą minimalną stratę zaakceptować i tak robić jak się robiło.

Ogólnie nie jest źle,na około dwa tygodnie 3 taczki zepsutej jest a to tylko dla tego że w jednym miejscu jest nie dognieciona bo drzewo stoi i nie ma jak do boku dojechać.

szymon09875 napisał:

Nie mam siatek, folie ucinam co 6-8 m, bo nakrywam stara na wierzchu sianokiszonki. Jak mam same opony to ptaki i psy potrafią dziury robić, przy dwóch ch warstwach nie ma problemu. 

Koszona kukurydza koło 15 września, a aktualnie 15 rocznych, 5 przed odstawa i 14 cielaków więc szału nie ma. 

Tam gdzie nie było dziur jest ok, a ten kawałek akurat był stratowany. 

Przejde te 2-3 m i dalej będę znowu krokodylem brał 

to zainwestuj w siatki i najlepiej aby na nich nie leżał nadmiar folii bo wtedy myszy wchodzą w siatki 🙄

U mnie też ogólnie jest dobrze zakiszona, a w środku zaczęły się pojawiać niebieskie kulki w drugiej połowie pryzmy i zachodzę w głowę co to jest.

3 godziny temu, WitekRolnik napisał(a):

Oczywiście masz rację, trzeba od początku dobrze gnieść, ale i końcowe gniecenie dużo daje, nie mniej jednak jak dół lipnie ogarnięty to górą nie nadrobisz.

A to chyba, że tak, no to w takim razie trzeba chyba tą minimalną stratę zaakceptować i tak robić jak się robiło.

W tym roku mam super ugnieciona, wał z kół kolejowych plus Claas koło 200 koni gniótł 

29 minut temu, Bercik92 napisał(a):

to zainwestuj w siatki i najlepiej aby na nich nie leżał nadmiar folii bo wtedy myszy wchodzą w siatki 🙄

Wiem o tym, tylko wydatek nie mały. 

Aczkolwiek jak flizy kupowałem to też bolało trochę ale brak odpadu rekompensuje to. Następne będą siatki 

6 godzin temu, WitekRolnik napisał(a):

Jak odkrywasz pryzmę to folię ucinaj z każdym odkryciem żeby nie miały gdzie siedzieć, a siatkę zwijaj w rulon i oponami przyłóż żeby luźno nie latała, i jak działka pozwala to następnym razem zrób pryzmę niską i bardzo długą wtedy nie będzie problemu z grzaniem się ani myszami, bo jak kukurydza grzeje się to przyciąga myszy bo myszy szukają ciepłych miejsc.

@szymon09875 patrzaj...jakoś nie mogę ostatnio w dziennym świetle się po kiszonkę wybrać 🤭...folii nie oszczędzaj, bo to się mści 

Ciekaw jestem, kto się połapie co tu się odwaliło się🤔. Cytuję Michała, bo mam już na pełnej wysokości i niewiele wyższą niż jego 

Edytowane Niedziela o 19:55 przez Qwazi

Się folii nie chciało zdjąć 

Wycinakiem z folią ciales 

12 minut temu, Qwazi napisał(a):

folii nie oszczędzaj, bo to się mści 

Tak jak pisałem, było brane więcej to nie zdążyła się zagrzać 🤷

12 minut temu, Qwazi napisał(a):

folii nie oszczędzaj, bo to się mści 

Tak jak pisałem, było brane więcej to nie zdążyła się zagrzać 🤷

23 minuty temu, soltys48 napisał(a):

Się folii nie chciało zdjąć 

 

17 minut temu, szymon09875 napisał(a):

Wycinakiem z folią ciales 

Celowo tak robię. A czasem nawet i z ziemią, bo tam nie ma więcej jak 1-2 cm. I tyle co wycięte z długości biorę na tydzień, nawet nieraz to za mało 

szymon09875 napisał:

Tak jak pisałem, było brane więcej to nie zdążyła się zagrzać 🤷

dlatego pryzmy się robi pod wielkość stada, jak ma się miejsce to najlepiej jak najdłuższą a za to niską i wąską

szymon09875 napisał:

W tym roku mam super ugnieciona, wał z kół kolejowych plus Claas koło 200 koni gniótł 

jak duże warstwy na pryzmie sypane to nawet i duży ciągnik nie pomoże, kiedyś ojciec też brał usługę z ugniataniem Fendt 240km plus wał i spych i odwozy 50m3 i pryzma 30-40m długości to większość pryzmy do wyrzucenia było bo jak wysypał przyczepę to robiła się pryzma odrazu 1m wysokości i tego nie ugniótł nawet tak duży ciągnik , teraz brana jest usługa 2-3 odwozy forszity ugniatam swoim ciągnikiem Zetor 5011 z wałem 600-700kg i znajomy proximą 85 z spychem, ugniatanie końcowe robię tylko swoim i zero strat ale warstwy na pryzmie sypane po max 20-30cm

Jałówki już sprzedałeś ładnie wyszły wagowo?