endrju00711 11 Opublikowano 30 Września 2008 Nie raz słyszałem , że w mojej wsi wpychali palące się przyczepy do pobliskiego stawku , bo przez takie przeładowanie , bardzo szybko o zapalenie się od iskry ciągnik , a u nas jest taka górka , i cały czas pod góre , to zimą to MTZ 82 z napędem nie mógł wytargać 25 balotów słomy , i pchali z tyłu , i ciągneli z przodu , to na końcu ujechali dziesięć metrów , i jechali jak wiosna przyszła . Odnośnik do komentarza
Radek82 0 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Popieram Roberta. Co do mtz to ja wywozilem obornik to dwie przyczepy 4 tonowki spokojnie wciagalem pod gorke po polnej drodze i to bez przedniego napedu wlaczonego. A dodam tylko ze bylo to w lutym, wiec na drodze byl jednego dnia snieg a drugiego juz lód i po tym lodzie najciezsze ciagalo sie bo wtedy zbity byl ze srodka pryzmy. I tylko troszke slizgal na zakrecie a jak na prstym zlapal to szedl pod gorke po tym lodzie jak trzeba. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się