Witam, za blisko półtorej roku stoje przed wyborem wiekszego ciagnika posiadam 9 hektarow i ursusa c360. Chce wziąć program Młody Rolnik i zastanawiam sie czy o kupnie ciągnika 80-100km aby mieć szanse na rozwój wlasnie przez ten program Patrzyłem na New Hollanda t5 90 225 tys netto ale do głowy przychodza mi ciagniki uzywane new hollandow z serii t5000, lecz musial bym wziac kredyt a to jest moim zdaniem zabójstwo na poczatek gospodarzenia, mogl by mi ktos doradzic moze jak to inaczej rozplanowac, patrze tylko na marke new holland poniewaz mam bliziutko serwis a chce odciazyc sie z pracy ursuem c360 i zainwestowac w koncu porzadnie w gospodarke a kwestia starszych ciagnikow nie przepowiada do mnie jakos a moim małym marzeniem jest wlasnie posiadanie takiego t5000 czy t5 pozdrawiam oraz prosze o nie hejtowanie tylko wyrazenie swojego zdania :)).