odświeże temat nostrzyku, chce spróbować w tym roku tyle że z dwuletnim. Najbardziej się obawiam presji chwastów na początku wschodów a i że za bardzo nie ma czym prysnąć bo z relacji osób po różnych forach można wnioskować że jest bardzo wrażliwy na wszelkie opryski. Perzu mam nadzieję już sie pozbyłem, na jesień pryskałem glifosatem w słusznej dawce, po tym była orka zimowa , w styczniu dałem wapniak kornicki granulowany w ilości 2t na ha. Co do warunków z wjazdem to nie ma problemów można wjeżdzać o każdej porze w deszcz czy słońce, gleby lekkie 6 klasa, miejscami 5, nawet może w 4 wpada, i nie wiem czy siać jak najszybciej czy czekać na cieplejsze, tak mi polecono bo w zimnej ziemi słabo rośnie. Z chwastów to problem jest głównie z komosą i chwastnicą może jakbym teraz posiał to zdąży coś już podrosnąc przed falą chwastów? @bortys2001 piszesz że u Ciebie też był spory problem z chwastami, post wyżej mówisz że pryskałes pierwsze dni kwietnia to kiedy był siew? Jak duży był wtedy już nostrzyk, na zdjęciach bardzo ładnie to wygląda chciałbym uzyskac taki efekt u siebie, jaka u Ciebie gleba? Widze że pod lasem czyli też pewnie cudów nie ma. Myśle siać w rzędy 30 cm w dawce około 12-13 kg na ha.