Czemu massey, słyszałem pozytywne, opinie o felli, rozważałem pottingera, ale nic na placu nie było, a sprzęt był potrzebny na już i dobra współpraca z delerem.
Jak nie napowietrzona nawóz jest wysypywany podciśnieniem, czyli jest powietrze 🤣🤣, kolega chyba torfu nie widział na oczy, dla mnie jak nie utopie kombajnu 10 razy w ciągu godziny to już jest dobrze.
Zazwyczaj na torfach płytko talerzówką jechałem tak na 3-4 cm. Poszedł mocznik z inhibitorem. Myślę, że trochę wody dopadało to, się przemieścił do gleby.