Takie są węzły i czasami trzyma się w palcu za sam koniec po operacji wiązania i dopiero słoma go zdejmie jak snopek się troszkę przesunie... myślę że może być to wina trochę słabo napietego sznurka trochę będę musiał naciągnąć przy wyjściu że skrzynki... lub końcówki są troszkę za długie... tylko jak je skrócić?
I nozyki będę musiał dać do delikatnego zaostrzenia... chyba że jeszcze troszkę przegiąć dźwignie aby troszkę dalej szła... Ale może jak będzie duży snopek sznurek napięty to po prostu lepiej będzie zdejmować z palca bo teraz może zamiast zejść z palca troszkę sznurek pociąga że snopka to może być kwestia 1-2 cm i dlatego nie wyciągnie kikuta z palca...?