Długo nie było mnie na Agro Foto. Trochę się tu pozmieniało 😊
Wszystkiego co najlepsze w Nowym 2020 roku. Wysokich cen w skupach oraz odpowiedniej pogody tak aby wilgoci w uprawach rolniczych było w sam raz.
Życzy Michał
To, że nie dawałeś NPK przedsiewnie to nawet tak bardzo nie szkodzi. Piszesz, że w 2017 roku dałeś 50t/ha obornika to powinno tej jesieni jeszcze coś tych składników pozostać. Odchwaścisz wiosną. Wiadomo, że jesienne odchwaszczanie jest tańsze ale jak już nie zdążyłeś jesienią to ostatecznie na wiosnę zdążysz. Wapnowanie na takich glebach staraj się robić regularnie wapnem sypkim węglanowym lub węglanowo-magnezowym przynajmniej co dwa lata w ilości 1-2t/ha. Takie wapnowanie nie jest aż tak bardzo kosztowne a w miarę szybko podniesiesz odczyn pH
Wszystko zależy jaka ciężka ta brona i jakie mocne ma korzenie to żyto. Jeśli pociągniesz ręką to żyto i dosyć mocno trzyma to lekka brona też tego nie wyrwie.
Moim zdaniem to już nie czasy na jare zboża, sam się w tej suszy na jarych bardzo zawiodłem. Lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie jak najszybciej wiosną 125 kg/ha kiserytu lub siarczanu magnezu oraz 200-250kg saletry na pierwszą dawkę. Żyto wbrew temu co mówią krzewi się także wiosną, jeśli tylko zbyt szybko temperatura wiosną nie wzrośnie diametralnie to jest to strzał w 10. Następnie skracanie tego żyta aby ono trochę się wyrównało w łanie i moim zdaniem da to plon lepszy od jarego zboża. Nie można liczyć na rekordy typu 8t z ha ale koło 5 ton z ha w optymalnych warunkach myślę, że spokojnie, czego jare nie wyda